Czas na sierpniowe święto urodzinowe. Dziś w namysłowskim Starcie jubilatem jest Szymon Szczygieł, kończący 19 lat. Ostatnie „naście”, to nie tylko końcówka nastoletniego życia, ale również piłkarski czas, w którym warto pokazać pełnię umiejętności na boisku.

Szymon, to oczywiście czerwono-czarny wychowanek, który przeszedł kilka szczebli młodzieżowego wtajemniczenia futbolowego. Do seniorskiej kadry NKS-u dołączył na początku sierpnia 2015 r. W tym okresie Szymek nie miał może zbyt wielu okazji do występów, niemniej kibice zapamiętali go, zwracając uwagę na ruchliwość i boiskową sumienność pomocnika. Debiut zaliczył 8 sierpnia 2015 r. i pewnie dziś wymazał go już skutecznie z pamięci. Nie dlatego, że słabo zagrał, gdyż wszedł na murawę w momencie gdy wszytko było już jasne (to przegrana inauguracja sezonu – aż 0-4 – z LZS-em Starowice Dolne). Później było już jednak lepiej. Dziś Szymon Szczygieł ma na swoim koncie dokładnie 24 mecze w czerwono-czarnym trykocie (21 w IV lidze i 3 w Pucharze Polski) oraz jednego zdobytego gola (w pucharowym meczu, wygranym przez Start 4-0 z LZS II Starowice Dolne). W poprzednim sezonie Szymon dostał kilka szans w meczach jesiennych, po czym wypadł z kręgu zainteresowań ówczesnego coacha Grzegorza Rośka. Dopiero w końcówce ligi sięgnął po niego Damian Zalwert, raz wypuszczając na murawę. Wydawało się, że Szczygieł znajduje się daleko od namysłowskiej 18-tki meczowej, tymczasem dobrze przepracowany okres przygotowawczy spowodował, że młody zawodnik od początku obecnego sezonu jest jednym z pierwszych boiskowych wyborów trenera. W kampanii 2017/18 zdążył zagrać 4 spotkania i liczyliśmy, że dorobek ten będzie z każdą kolejną potyczką powiększał. Tymczasem w trakcie ubiegłotygodniowego wyjazdu na pucharowe spotkanie do Kietrza Szymon z czterema kolegami z szatni uczestniczył w incydencie drogowym i nabawił się kontuzji (problem z kręgami szyjnymi). To prawdziwy pech, choć zarazem szczęście w nieszczęściu, że nic poważniejszego mu się nie przydarzyło. Dlatego naszemu skrzydłowemu życzymy szybkiego powrotu do zdrowia oraz formy, którą wzbudzał zainteresowanie namysłowskich fanów pilnie obserwujących poczynania czerwono-czarnych.

Fot.: Szymon Szczygieł (na zdjęciu) kończy dziś 19 lat.

Naszemu jubilatowi życzymy jednak (ze zrozumiałych względów) nie tylko zdrowia, ale szczęścia w życiu prywatnym oraz sukcesów na płaszczyźnie edukacyjnej. Życzymy mu także szybkiego powrotu na murawę i regularnych występów w „Legendarnych Czerwono-Czarnych”, które ugruntowywać będą jego pozycję w drużynie. No i życzymy mu również premierowego gola w meczach o IV-ligowe punkty. Sto lat Szymon! [KK]