Lato w pełni, pogoda (powiedzmy) dopisuje, więc nic tylko korzystać z uroków życia. Bo ani się obejrzymy, a schowani za szalikiem i wysokim kołnierzem unikać będziemy ostro zacinającego w twarz śniegu… Spokojnie, straszymy Was zupełnie niepotrzebnie, bo gdzież tam do zimy! Parę ładnych miesięcy jeszcze przed nami. A czy parę miesięcy radości z gry i wyników piłkarzy namysłowskiego Startu? Tego nie wiemy, choć oczywiście to życzenie każdego szanującego się fana czerwono-czarnych. Na grę naszych ulubieńców nie mamy żadnego wpływu. Wszystko zależy tylko i wyłącznie od nich samych, od ich nóg i głów. Ekipa Damiana Zalwerta w poprzednim tygodniu zaczęła przygotowania do ligowej jesieni i ma już nawet jeden test za sobą. To pojedynek z IV-ligowym LZS-em w Gronowicach, gdzie Start zremisował 2-2. Nie wynik był tu najistotniejszy, lecz poczucie piłki po paru tygodniach całkowitej absencji od piłki. Nie silimy się nawet na ocenę pojedynku, bo nie w tym rzecz. Odbył się, jednostka meczowa odfajkowana, więc ważniejsze były kolejne treningowe dni. A że te przeplatane będą kolejnymi sparingami, to zapraszamy do prezentacji sparingpartnera numer 2. Kto tym razem sprawdzi wykuwaną mozolnie formę NKS-u? Będzie nim Polonia Kępno, tradycyjny rywal czerwono-czarnych w okresach pracy między rundami.

Poloniści, to nasz najczęstszy sparingpartner, który wpisał się w sparingową… niepisaną tradycję. Potwierdzeniem tego jest nasze zestawienie gier kontrolnych z biało-niebieskimi w ostatnich 10 latach. Jak można zauważyć, KKS zagrał z nami w tym czasie aż 12-krotnie. I co krzepiące, bez względu na różnice klas (czasem duże), kępnianie wyjątkowo nam leżą. Start wygrał bowiem 8 razy, 2-krotnie remisował i tylko 2 razy przegrał. W lutym 2014 r. czerwono-czarni wysoko ulegli przeciwnikom (1-4), grając dwie klasy rozgrywkowe niżej. I był to wynik mocno zawstydzający. Ale biało-niebiescy utarli nam też nosa w bieżącym roku, tuż przed początkiem wiosennej rundy rewanżowej IV ligi opolskiej. W Kępnie spotkali się dwaj IV-ligowcy i ten bój zdecydowanie na swoją korzyść rozstrzygnęli gospodarze, wygrywając aż 4-0 (gole: Skupień 39’, Gruszka 61’, 72’, 83’ karny). Poloniści pewnie i zasłużenie sięgnęli po sukces, a na cichego bohatera wyrósł po przerwie autor hat-tricka Gruszka. Ekipa prowadzona przez Bogdana Kowalczyka, namysłowską legendę futbolu, nie dawała nam momentami chwili oddechu, więc dobrze byłoby, aby we wtorkowe popołudnie wziąć na niej rewanż. Oczywiście nie zakładamy, że będzie to pojedynek na śmierć i życie. Najważniejszy jest bowiem wzajemny szacunek wobec rywali. No i zalecana ostrożność w sparingowym ferworze walki, aby nikomu nie przytrafiła się kontuzja.

Spotkania z Polonią niemal zawsze mają swoje smaczki. Tak będzie i tym razem, bowiem na ławkach trenerskich zasiądą dwaj panowie, którzy doskonale się znają, mając nawet przez krótki okres okazję do wspólnych występów w czerwono-czarnych barwach. Damian Zalwert, to oczywiście wychowanek Startu nieco młodszej generacji, który dziś pełni rolę najważniejszej persony w macierzystym klubie. Na trenerskiej ławce Startu debiutował na początku sezonu 2014/15, luzując na tym stanowisku właśnie Bogdana Kowalczyka. To z kolei kluczowa persona w szatni rywali, także wychowanek czerwono-czarnych, a de facto – jak wspomnieliśmy chwilę wcześniej – jedna z namysłowskich ikon piłkarskich. Koszulkę Polonii kilkanaście lat temu zakładał również Tomasz Kozan, obecny prezes Startu. Natomiast pod drugiej stronie barykady na boisku powinien pojawić się Witold Kamoś, który jedną z III-ligowych rund wiosennych spędził na lewej obronie NKS-u.

Co warto wiedzieć o wtorkowym przeciwniku?  Przede wszystkim to, że po kilkunastu latach przerwy kępnianie w 2015 r. wrócili do IV ligi. Grają w grupie południowej wielkopolskiej, gdzie pierwszy sezon (2015/16) zakończyli na 10. pozycji. W 30 grach wywalczyli 38 punktów, po tym jak 10 razy wygrali, uzyskali 8 remisów oraz zanotowali 12 porażek (gole 45-49). W niedawno zakończonych rozgrywkach (2016/17) biało-niebieskim poszło odrobinę słabiej, gdyż na mecie uplasowali się na 11. miejscu. Ich dorobek po 28 meczach, to 31 punktów z tytułu 8 zwycięstw, 7 remisów i 13 porażek. Kępnianie zdobyli wówczas 36 goli, natomiast stracili 50. Naturalnie nie sugerowalibyśmy się przytoczonymi statystykami, bo te na murawie nie grają. Niemniej w oparciu o te podstawy można zauważyć, że zagrają ze sobą ekipy o bardzo podobnym potencjale. Start bowiem w IV lidze opolskiej w 34 meczach zgromadził 34 punkty, na koniec zajmując 15. pozycję (ostatnią bezpieczną). W kampanii 2016/17 wygraliśmy 8 razy, 10-krotnie remisowaliśmy i 16 razy przegraliśmy. Natomiast stosunek bramkowy zamknęliśmy liczbami 40-51.

Fot.: Trener Polonii Bogdan Kowalczyk (na zdjęciu z lewej) jednoznacznie wskazuje cel swoim podopiecznym na nowy sezon. To miejsce w górnej części tabeli IV ligi wielkopolskiej. [zdjęcie: www.radiosud.pl]

Dla naszego sędziwego sąsiada (Polonia założona została w 1908 roku!) będzie to pierwsza letnia gra kontrolna, po tygodniowej pracy treningowej (kępnianie przygotowania rozpoczęli 10 lipca – przyp. aut.). Polonia dość długo była w okresie roztrenowania, a na krótką letnią przerwę trener Bogdan Kowalczyk przygotował wszystkim zawodnikom bardzo dokładny plan utrzymania formy. I jak to w klubach piłkarskich na całej szerokości geograficznej – ważą się w tej chwili losy kilku graczy z Kępna, którzy występowali w Polonii w ostatnim sezonie, a przy okazji pojawiło się kilka nowych twarzy, którym coach na co dzień mieszkający przy… namysłowskim stadionie przygląda się pod kątem przydatności w nowych rozgrywkach.

Trudno cokolwiek powiedzieć o formie Polonii, bo ta jeszcze sparingu latem nie rozegrała. Na pewno jednak nie będzie to łatwy mecz, biorąc pod uwagę naszą ostatnią konfrontację i obecny potencjał. Liga wystartuje za niecały miesiąc, więc teoretycznie trenerzy obu ekip już teraz mogliby od swoich podopiecznych wymagać pewnych zachowań. Na to jednak przyjdzie pora na dwa tygodnie przed startem rozgrywek. Niemniej warto byłoby postarać się o wynik, który w Namysłowie spowoduje choćby delikatny uśmiech na twarzy. Wielkiej wagi do ostatecznego rozstrzygnięcia przykładać nie zamierzamy, ale zawsze to sympatyczniej otrzymać wiadomość o niechby i testowym, ale sukcesie.

Sparing nr 2 Polonia Kępno – Start Namysłów odbędzie się jutro (tj. wtorek, 18.07.) na stadionie w Kępnie. Zawodnicy Startu pewnie się ucieszą, bo tym razem nie sparują na sztucznej nawierzchni, ale na płycie trawiastej. Początek rywalizacji ustalono na godz. 18:30, więc jeśli namysłowscy fani mają nieco luźniejszy dzień, to w imieniu piłkarzy serdecznie na tę potyczkę zapraszamy. Były już Gronowice, więc teraz czeka nas planowana wyprawa do Kępna. Trzymajmy kciuki za dobre spotkanie. [KK]