Namysłowscy trampkarze wciąż pozostają jedynym zespołem w rozgrywkach bez choćby punktu. W piątek czerwono-czarni wybrali się do Kędzierzyna-Koźla, gdzie zmierzyli się z drużyną, która przed tym spotkaniem miała na koncie tylko 3 punkty za zwycięstwo ze… Startem. Wydawało się, że w walce z rywalem również walczącym o utrzymanie nasi chłopcy zdołają w końcu zapunktować. Ale nic z tego. Gospodarze już do przerwy wypracowali sobie dwubramkową przewagę po trafieniach Smykli (13’ i 27’), którą po przerwie utrzymali. Namysłowianie po godzinie złapali wprawdzie „kontakt” z przeciwnikiem, gdy do siatki trafił Kałużny (60’), jednak 4 minuty później nasze nadzieje na korzystny rezultat rozwiał Łata (64’) i w ten sposób ponieśliśmy porażkę w 10-tym spotkaniu z rzędu. Seria to fatalna, ale po cichu liczymy, że chłopcy zdołają mimo wszystko pokusić się w obecnym sezonie o punkt(-y).
Na obecną chwilę młodzi namysłowianie z zerowym dorobkiem punktowym zajmują ostatnie miejsce (nr 10) przy bilansie 0-0-10 i stosunku goli 7-40. Z kolei Chemik plasuje się na 9. pozycji z 6 punktami (2-0-9) i różnicą bramek 11-59. [KK]
Kędzierzyn-Koźle, dn. 13.10.2017 r. (piątek) – godz. 16:00
10. kolejka Opolskiej Ligi Trampkarzy
CHEMIK KĘDZIERZYN-KOŹLE – NKS START NAMYSŁÓW 3-1 (2-0)
1-0 Smykla 13’
2-0 Smykla 27’
2-1 Kałużny 60’
3-1 Łata 64’
CHEMIK: Nikula – Muras, Dronia, Drążkiewicz, Ważowski, Ludwiczak, Smykla, Asman, Składny [k], Bednarz, Łata.
Grali ponadto: Termin, Mateja, Borkowski, Boczoń, Chrzanowski.
Trener: Zbigniew MATYJASEK.
NKS START: Letki – O.Warowy, A.Kowalczyk, Borys, Nowak, Maryniak, Makowski, N.Morga, M.Oleśków, Kałużny, Paradowski.
Grali ponadto: Rakieta, Smagacz, Banaś, Łukasiewicz, Zemella.
Trener: Kamil BŁACH.
Sędziował: Robert Stobrawe (KS Opole).
Widzów: ?
Mecz trwał: 72 minuty (35+37).