Do Opola na mecz z MOSiR-em namysłowscy trampkarze wybrali się w zaledwie 10-osobowym składzie, gdyż tylko tylu zawodników pojawiło się na przedmeczowej
zbiórce. Przy takich okolicznościach pojedynek z wiceliderem nie zapowiadał się dla naszej drużyny zbyt różowo. Gospodarze zachowali się jednak bardzo „fair play”, gdyż wobec problemów kadrowych czerwono-czarnych postanowili, że też zagrają w 10-tkę. Postawa to w dzisiejszym, mocno skomercjalizowanym świecie niezwykle rzadka, więc warto ją nagłośnić. Brawa dla młodych piłkarzy MOSiR-u! Sam mecz dostarczył trochę emocji, choć po końcowym gwizdku powody do zadowolenia mieli tylko gospodarze. Zasłużenie wygrali 2-0, lecz mimo to namysłowianom należą się słowa otuchy za to, że nieźle się zaprezentowali. Opolanie zasłużenie sięgnęli po 3 punkty, będąc zespołem lepiej wyszkolonym technicznie i lepiej zorganizowanym w polu. Mimo to czerwono-czarni potrafili stworzyć sobie kilka ciekawych okazji bramkowych, tyle, że bez wymiernego efektu. [KaB]
Opole, dn. 09.10.2015 r. (piątek) – godz. 16:00
6. kolejka Opolskiej Ligi Trampkarzy
MOSiR OPOLE – NKS START NAMYSŁÓW 2-0 (1-0)
1-0 Zaremba 17’
2-0 Garufo 60’
MOSiR: Martynus – Błaszczyk, Garufo, Kolczyk, Kowalski, Machnik [k], Paliszewski, Świstuń, Walczak, Wencel, Zaremba.
Grali ponadto: Krzywicki, Danielak, Lukoszek, Mondlak, Oszek, Pużak, Wodniok.
Trener: Radosław RUSIN.
NKS START: Okularczyk – Bednarczuk, R.Biliński, Czuczwara [k], D.Gacek, M.Gacek, Kilan, Kowalczyk, Krupiński, Wierzbicki.
Grali ponadto: -.
Trener: Kamil BŁACH.
Sędziował: Krystian Gryszke (KS Opole).
Mecz trwał: 70 minut (35+35).
P.S. Galerię zdjęć prezentujemy dzięki uprzejmości Pana Grzegorza Świstuń.