Dziś w namysłowskim Starcie dzień urodzinowy, a powody do świętowania ma Robert Ciupa, kończący 34 lata. Robert, to na co dzień defensor czerwono-czarnej jedenastki z Pułaskiego. Nasz doświadczony zawodnik – popularnie zwany przez znajomych i kibiców „Maćkiem” – to wychowanek, który w pierwszym półroczu zanotował tzw. come back. Powrót po 10 latach nieobecności (po raz ostatni występował w czerwono-czarnym kostiumie jesienią 2006 roku) wypadł nad wyraz udanie, bowiem Robert z miejsca stał się jednym z filarów naszej linii obronnej. Jego doświadczenie i wsparcie młodszych kolegów przyniosło zresztą wymierny efekt w postaci utrzymania Startu Namysłów w IV lidze opolskiej. A to bez dwóch zdań nasz ubiegłosezonowy sukces. Tym większy, że praktycznie od początku rozgrywek chłopcy okupowali dolne rejony tabeli.
Niestety, mimo obecności w kadrze także w tym sezonie, jesienią „Maciek” ani razu nie pojawił się na murawie. Głównym powodem tego stanu rzeczy są obowiązki zawodowe i osobiste, które pochłaniają naszemu wychowankowi sporo czasu. A brak czasu na treningi automatycznie spowodował, że Robert nie znajduje uznania w oczach trenera Rośka.
Naszemu weteranowi życzymy przede wszystkim zdrowia, uśmiechu oraz szczęścia i zadowolenia z życia prywatnego i zawodowego. No i oczywiście życzmy mu także powrotu do treningów oraz docelowego, ponownego znalezienia się w wyjściowej jedenastce „Legendarnych Czerwono-Czarnych”. Do życzeń przyłączają się koledzy z zespołu, klubowi działacze oraz wszyscy sympatycy Startu. Sto lat „Maciek”! [KK]
Fot.: Robert Ciupa (skaczący do główki) kończy dziś 34 lata. |