Powody do świętowania ma dziś Pan Marek Gąska. Znana doskonale w namysłowskim światku piłkarskim postać kończy 46 lat. Pan Marek w I zespole Startu pełni funkcję II trenera oraz masażysty.
Jeszcze jako zawodnik, Pan Marek trafił do Startu na początku lat 90-tych. Przybył do nas z Gwardii Opole. Był jednym z pierwszych piłkarzy spoza Namysłowa, który przyczynił się do awansu namysłowian na arenę międzywojewódzką i... pozostał w naszym mieście. Starsi kibice do dziś doskonale kojarzą jego osobę z boiska. Znany był z naprawdę niezłej techniki użytkowej, dobrego przeglądu pola oraz... wyjątkowego poczucia humoru.
Sukcesy Startu Namysłów na arenie krajowej poznał z dwóch stron, zarówno od tej sportowej, jak i organizacyjnej. W trakcie II-ligowych występów NKS-u był w naszym klubie masażystą. Tak jest i dziś, z tą jednak różnicą, że w pracy pomaga także trenerowi Kowalczykowi. To taki klubowy człowiek-orkiestra.
M.Gąsce życzymy zdrowia, szczęścia i zadowolenia w życiu prywatnym, sukcesów na niwie trenerskiej, a także jak najmniej meczowych interwencji medycznych. Do życzeń przyłączają się klubowi działacze, podopieczni w klubie oraz wszyscy sympatycy czerwono-czarnych. Sto lat Panie Marku! [KK]