Okazję do świętowania oryginalnej rocznicy urodzin ma Kamil Biliński. Młody pomocnik NKS-u kończy dziś bowiem 21 lat, czyli popularne „oczko”. Namysłowski wychowanek i jednocześnie
syn Zbigniewa, jednej z najbardziej rozpoznawalnych postaci Startu przełomu lat 80-tych i 90-tych, do seniorskiej kadry czerwono-czarnych dołączył przed rozpoczęciem sezonu 2010/11.
W I zespole Kamil debiutował w listopadzie 2010 r. (pucharowym meczem z Victorią Dobrzyń, wygrana 3-1). Do tej pory w czerwono-czarnych barwach rozegrał 65 spotkań (52 w lidze oraz 13 w Pucharze Polski), strzelając 1 gola (w III-ligowej grze przeciw Skrze Częstochowa, wiosną ub.r. wygranej przez Start 3-2). O ile wcześniejszych sezonach Kamil wchodził na murawę z ławki rezerwowych, o tyle w obecnych rozgrywkach jest już podstawowym graczem czerwono-czarnych. Mający potencjał młodzieżowiec desygnowany jest na murawę do II linii, bo właśnie ta formacja jest jego naturalnym rewirem na boisku.
Jednemu z młodszych piłkarzy III-ligowego Startu życzymy zdrowia, szczęścia, a także sukcesów w życiu prywatnym i karierze sportowej. Do życzeń przyłączają się klubowi działacze, koledzy z zespołu oraz wszyscy fani NKS-u. Sto lat Kamil! [KK]