Namysłowscy kibice wiązali spore oczekiwania z sobotnią inauguracją IV ligi opolskiej. Przede wszystkim liczyliśmy, że zespół zdoła zapunktować w domowej
potyczce z beniaminkiem. Pierwsza połowa dawała podstawy, aby o zdobyczy punktowej realnie myśleć. Wystarczyło jednak 7 minut gry po przerwie i nadzieje prysły. Od stanu 0-2 rywale wytrącili czerwono-czarnym wszelkie argumenty z rąk (a raczej spod nóg) i skończyło się upokarzającą porażką 0-4. Futbol niejedno ma imię. Są serie, kiedy fani cieszą się z kolejnych sukcesów. Ale przychodzą też momenty trudne, gdy zespół notuje kolejne porażki. I w takim właśnie położeniu znalazł się namysłowski Start.
Początek sezonu był dla nas nieudany. Problem w tym, że zespół kontynuuje bessę z końcówki poprzedniego sezonu, kiedy to przegrał 5 ostatnich meczów. Matematyka jest w tym wypadku prosta i bezlitosna. Start Namysłów notuje obecnie bessę 6-ciu kolejnych porażek. To fatalny wynik, ale na poziomie IV ligi nie rekordowy. Porażką z LZS-em Starowice podopieczni Damiana Zalwerta wyrównali niechlubny rekord z 2007 roku, kiedy to też przegraliśmy 6 meczów. Poniżej szczegóły tamtego mało przyjemnego okresu:
START NAMYSŁÓW W IV LIDZE – 6 PORAŻEK Z RZĘDU (2007) | |||
L.P. | DATA | MECZ | WYNIK |
1 | 23.06.2007 | LZS Starościn – Start Namysłów | 3-1 |
2 | 11.08.2007 | Silesius Kotórz Mały – Start Namysłów | 1-0 |
3 | 15.08.2007 | LKS Poborszów – Start Namysłów | 1-0 |
4 | 18.08.2007 | Ruch Zdzieszowice – Start Namysłów | 3-0 |
5 | 25.08.2007 | OKS Olesno – Start Namysłów | 5-3 |
6 | 01.09.2007 | Polonia Nysa – Start Namysłów | 3-2 |
Trudno doszukiwać się analogii, choć jedną na pewno kibice zauważą. Problem sprzed 8 lat także pojawił się na przełomie sezonów. Z tą jednak różnicą, że w 2007 r. przegraliśmy ostatni mecz kampanii 2006/07 oraz pięć kolejnych na otwarcie rozgrywek 2007/08. A w obecnym przypadku jest odwrotnie (1 do 5). Inna sprawa, to okoliczności ówczesnej bessy. Z uwagi na remont murawy przy Pułaskiego, sześć meczów nowego sezonu rozgrywaliśmy poza Namysłowem. I w ostatnim z nich wreszcie się przełamaliśmy, niespodziewanie (ale zasłużenie) wygrywając z Motorem w Praszce 3-0 (po dwóch golach Zbigniewa Pabiniaka i jednym Mariusza Raszewskiego). W sobotę także zagramy na wyjeździe, konkretnie w Kędzierzynie-Koźlu. A Chemik, to trudny rywal, co potwierdzają trzy ostatnie konfrontacje, w komplecie przegrane przez NKS (kolejno: 0-3, 1-2, 1-2).
START NAMYSŁÓW W IV LIDZE – 6 PORAŻEK Z RZĘDU (2015) | |||
L.P. | DATA | MECZ | WYNIK |
1 | 30.05.2015 | Polonia Głubczyce – Start Namysłów | 1-0 |
2 | 03.06.2015 | Start Namysłów – Chemik K.-Koźle | 1-2 |
3 | 06.06.2015 | LZS Piotrówka – Start Namysłów | 7-0 |
4 | 13.06.2015 | Start Namysłów – LZS Mechnice | 1-3 |
5 | 20.06.2015 | Po-Ra-Wie Większyce – Start Namysłów | 3-1 |
6 | 08.08.2015 | Start Namysłów – LZS Starowice Dolne | 0-4 |
To truizm, ale wyrównanie anty-rekordu nie jest niczym przyjemnym. A co bardziej dociekliwi statystycy mogą obronić tezę, że obecną bessą namysłowianie wcześniejszy wynik „poprawili”. W 2007 r. bilans bramkowy 6-ciu porażek wyniósł 6-16, natomiast obecnie jest on zdecydowanie gorszy i wynosi 3-20. Naprawdę jest się czym frasować... Po cichu liczymy, że – mimo wszystko – po sobocie nikt już do tej statystyki nie będzie wracał. Żeby jednak tak się stało, czerwono-czarni muszą przywieźć z „Kuźniczki” co najmniej remis. Powie ktoś, że to tylko IV liga. Ale jak widać, stawka meczu jest dla namysłowian całkiem spora.
Fot.: Pod koniec maja Start Namysłów wygrał ze Spartą Paczków 4-2 (na zdjęciu kadr z tego spotkania). Nikt z czerwono-czarnych kibiców nie przypuszczał wtedy, że będzie to ostatni punktowany mecz z udziałem swoich ulubieńców... Najwyższa pora skasować serię 6-ciu kolejnych porażek, aby nie ustanowić nowego anty-rekordu na poziomie IV ligi. [zdjęcie: Artur Musiał/StartNamyslow.pl] |
Inna kwestia, to premierowe mecze Startu w rozgrywkach. Przeglądając wyniki z lat wcześniejszych można dojść do wniosku, że nad namysłowianami wisi jakieś fatum. Pod lupę wzięliśmy poprzednie 13 spotkań, tj. wszystkie sezony w IV lidze opolskiej oraz 4 kampanie III-ligowe. No i okazało się, że w 13-tu poprzednich meczach inauguracyjnych zespół wygrał zaledwie 4 razy! Mało tego, tylko raz w omawianym okresie udało się czerwono-czarnym zwyciężyć przed własną publicznością (licząc z sobotnią grą, to łącznie 8 prób!). Było to w... 2002 roku, gdy debiutowaliśmy na poziomie IV ligi. Wniosek? Start Namysłów raczej rzadko wchodzi w sezon wygraną. Z 14-tu przedstawionych gier bilans zamyka się w 4 zwycięstwach, 5 remisach i 5 porażkach.
Poniżej szczegóły naszej „niemocy” w pierwszych spotkaniach sezonu:
INAUGURACYJNE MECZE STARTU NAMYSŁÓW W LATACH 2002-2015 | |||
Data | Mecz | Wynik | Rozgrywki |
10.08.2002 | Start Namysłów – Hetman Byczyna | 4-0 | IV liga opolska |
09.08.2003 | LZS Starościn – Start Namysłów | 1-4 | IV liga opolska |
14.08.2004 | Start Namysłów – Unia Krapkowice | 0-0 | IV liga opolska |
13.08.2005 | Burza Lipki – Start Namysłów | 0-3 | IV liga opolska |
12.08.2006 | Start Namysłów – MKS Kluczbork | 0-5 | IV liga opolska |
11.08.2007 | Silesius Kotórz M. – Start Namysłów | 1-0 | IV liga opolska |
09.08.2008 | Start Namysłów – LZS Starościn | 0-0 | IV liga opolska |
15.08.2009 | Start Namysłów – Ruch Zdzieszowice | 0-1 | III liga opolsko-śląska |
14.08.2010 | Sparta Paczków – Start Namysłów | 1-2 | IV liga opolska |
13.08.2011 | Start Namysłów – Polonia Łaziska G. | 0-0 | III liga opolsko-śląska |
11.08.2012 | Odra Opole – Start Namysłów | 0-0 | III liga opolsko-śląska |
10.08.2013 | Ruch Radzionków – Start Namysłów | 1-1 | III liga opolsko-śląska |
09.08.2014 | Start Namysłów – Olimpia Lewin B. | 0-2 | IV liga opolska |
08.08.2015 | Start Namysłów – LZS Starowice | 0-4 | IV liga opolska |
Na koniec warto przyjrzeć się bilansowi wszech czasów Startu w rozgrywkach IV ligi opolskiej (mowa o klasach rozgrywkowych 4 i 5). Tak się składa, że w rundzie jesiennej obchodzić będziemy imponujący jubileusz w tej lidze, czyli 300 meczów. Przypadnie on na domowy mecz z większyckim Po-Ra-Wiem, który odbędzie się 3 października. Na dziś czerwono-czarni mają za sobą 291 spotkań o punkty. Wygraliśmy 118-krotnie, do tego zanotowaliśmy 60 remisów. Natomiast w rubryce „porażki” dziś figuruje liczba 113. Stosunek bramek wygląda nieco lepiej, niż przedstawiona przed chwilą statystyka. Do tej pory NKS strzelił 447 goli, natomiast stracił 401. Oznacza to, że trzecia bramka w sobotnim meczu Startu ze Starowicami (autorem Damian Szpala, podobnie jak pozostałych trafień) okazała się straconym golem nr 400.
Zdecydowanie wolimy pisać o jubileuszach „in plus” dlatego mimo ostatnich niepowodzeń, mocno trzymamy kciuki za trafienie nr 450 oraz zwycięstwo nr 120. A kiedy do tego dojdzie? Tu wszystko w nogach „Chłopców z Pułaskiego”. [KK]