Spotkanie Startu w Chorzowie odbyło się kilka tygodni temu i o meczu mało kto już pamięta. Na pewno jednak jego końcówkę doskonale pamiętają nasi piłkarze
oraz sztab szkoleniowy, gdyż w wyniku prowokującego zachowania arbitra z Bytomia, straciliśmy dwa istotne ogniwa. Przypominamy, że już w przedłużonym czasie boisko opuścić musiał Rafał Samborski, który w ciągu kilku sekund zobaczył dwie kartki, żółtą oraz bezpośrednią czerwoną. Z kolei po końcowym gwizdku za emocjonalny komentarz w kwestii poczynań sędziego, „czerwień” zobaczył także Marcin Zajączkowski.
Na początku tygodnia Wydział Dyscypliny Śląskiego Związku Piki Nożnej zajął się sytuacją z meczu Ruch II – NKS Start (3-0), podejmując decyzję o nałożeniu konkretnych kar. Za niesportowe zachowanie obaj nasi zawodnicy otrzymali karę dwóch meczów dyskwalifikacji. A że w przypadku „Sambora” żółta kartka była czwartą w sezonie, jego pauza w meczach o punkty wzrosła do trzech spotkań.
Po meczu w Chorzowie czerwono-czarni zagrali z Polonią Łaziska Górne (0-2) oraz Piastem Strzelce Opolskie (0-4), co oznacza, że „Zając” w długi majowy weekend będzie już mógł wystąpić. R.Samborski mecz z rezerwami Górnika (03.05.) musi natomiast obejrzeć jeszcze z trybun, a do dyspozycji trenera Kowalczyka będzie dopiero na środowe spotkanie w Wodzisławiu Śląskim (07.05.). [KK]