Namysłowscy trampkarze wrócili z Kluczborka na tarczy, choć rozegrali naprawdę wyrównane zawody z faworyzowanym MKS-em. Nasz zespół stworzył sobie kilka dogodnych okazji bramkowych, jednak w decydujących momentach zabrakło skuteczności. Drużyna gospodarzy lepiej rozgrywała futbolówkę w polu, tyle, że do 40-tego metra przed bramką NKS-u. Mimo porażki czerwono-czarni poprawnie realizowali nakreśloną przez trenera taktykę, zawieszając miejscowym poprzeczkę naprawdę wysoko. Start zebrał kolejne cenne doświadczenie, przy okazji dowodząc, że nie odbiega od czołowych ekip Opolszczyzny. [KaB]
Kluczbork, dn. 05.04.2016 r. (wtorek) – godz. 17:00
10. kolejka Opolskiej Ligi Trampkarzy
MKS KLUCZBORK – NKS START NAMYSŁÓW 1-0 (0-0)
1-0 P.Strzępek 47’
MKS: Michalak – Adaszyński, Chodor, Choncel, Dydak [k], Hul, Ł.Strzępek, P.Strzępek, Suslik, Turek, Wanzel.
Na zmiany wchodzili: Bochenek, Langner, Pietras, Rychlik, Szałek, Witek, Wojnarowski.
Trener: Piotr MATKOWSKI.
NKS START: Okularczyk – Adamczyk, Bednarczuk, Fiedeń, D.Gacek, M.Gacek, Golonka, Kilan, Kowalczyk, Krupiński, Wojciaczyk.
Na zmiany wchodził: Biliński.
Trener: Kamil BŁACH.
Sędziował: Roman Pelc (KS Opole).
Żółte kartki: -.
Widzów: ?.
Mecz trwał: 72 minuty (36+36).
-
Nikla porazka, szkoda a jednak. swoja droga zaciekawil mnie fakt trenera z Kluczborka, który trenuje jednocześnie seniorow z A-klasowej Ligoty Turawskiej, a jest wychowankiem przecież Startu Namyslow.
Lubię 0