Powody do świętowania ma dziś Pan Marek Gąska. Znana doskonale w namysłowskim światku piłkarskim postać kończy 49 lat. Obecnie Pan Marek w I zespole Startu pełni funkcję masażysty i dziś niestety, nasi piłkarze nie sprawili mu urodzinowego prezentu.... Jeszcze jako zawodnik trafił do Startu Namysłów na początku lat 90-tych. Przybył do nas z Gwardii Opole i był jednym z pierwszych piłkarzy spoza Namysłowa, którzy przyczynili się do awansu namysłowian na arenę międzywojewódzką i... pozostał w naszym mieście, zakładając tu rodzinę (jego syn Jędrzej grał zresztą do niedawno w czerwono-czarnym kostiumie). Starsi kibice do dziś doskonale kojarzą jego osobę z boiska. Znany był z naprawdę niezłej techniki użytkowej, dobrego przeglądu pola oraz... wyjątkowego poczucia humoru, z czego słynie zresztą do dziś!
Sukcesy Startu Namysłów na arenie krajowej poznał z dwóch stron, zarówno od tej sportowej, jak i organizacyjnej. W trakcie II-ligowych występów NKS-u był w naszym klubie masażystą. Tak jest i teraz, z tą jednak drobną różnicą, że jeszcze całkiem niedawno (ściślej w okresie naszej gry w III lidze) jednemu z poprzednich trenerów pomagał w roli podwójnej – masażysty i drugiego trenera.
Fot.: Panu Markowi Gąsce (na zdjęciu) życzymy 100 lat w zdrowiu i dobrym humorze! |
Markowi Gąsce życzymy zdrowia, szczęścia i zadowolenia w życiu prywatnym, a także jak najmniej meczowych interwencji medycznych. Do życzeń przyłączają się klubowi działacze, podopieczni w klubie oraz wszyscy sympatycy czerwono-czarnych. Sto lat Panie Marku! [KK]