Start Namysłów
Zaloguj Zarejestruj

Logowanie do konta

Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zapamiętaj mnie

Stwórz konto

Pola oznaczone gwiazdką (*) są wymagane.
Imię *
Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zweryfikuj hasło *
Email *
Zweryfikuj email *
Captcha *

Okrągły jubileusz trenera

Odsłony: 5686

Niedziela, to dobry dzień na odpoczynek. Ale w przypadku naszego coacha, Pana Grzegorza Rośka, to także idealny moment na świętowanie. Akurat dziś namysłowski szkoleniowiec obchodzi okrągły jubileusz 40. urodzin i z tej okazji z pewnością wzniesie w swoim gronie gości i znajomych stosowny toast.

Trenerką Grzegorz Rosiek zajmuje się od 2004 roku, gdy po raz pierwszy zasiadł na ławce Pogoni Syców, swoim macierzystym klubie. Wcześniej nasz jubilat grał oczywiście w piłkę, występując na murawie w roli napastnika. Zaczynał w Pogoni Syców (1991 r.), z której trafił do II-ligowego wówczas Startu Namysłów. W kolejnych latach miał też okazję reprezentować Polonię Kępno, Odrę Opole, Gawin Królewska Wola i ponownie Pogoń Syców. Grał też w Lotniku Twardogóra, a karierę kończył w… naszym NKS-ie (w sezonie 2007/08 zagrał w naszych barwach 12 meczów, w których zdobył 6 bramek). Dodajmy, że i dziś Pan Grzegorz aktywnie udziela się w ulubionej dyscyplinie Polaków, występując w I-ligowych oldbojach sycowskiej Pogoni. Jako atakujący, Rosiek kilkukrotnie wywalczył strzelecką koronę w rozgrywkach ligowych. Natomiast do największych sukcesów zalicza zwycięstwo w finale Pucharu Polski na szczeblu Dolnośląskiego ZPN, gdy jako piłkarz Gawina pokonał ze swoimi kompanami ekipę Śląska Wrocław (sezon 2003/04, gdy wrocławianie występowali w III lidze – przyp. aut.).

Jak można zauważyć, zanim nasz nowy trener definitywnie zawiesił buty na kołku (pomijając rekreacyjną grę w oldbojach), w międzyczasie podjął się pracy szkoleniowej. W sezonie 2004/05 prowadził sycowian, natomiast w kolejnej kampanii (2006/07) odpowiadał za grę Lotnika Twardogóra. Po dwóch latach przerwy Rosiek ponownie wrócił na ławkę w Sycowie (2009/10). A po kolejnych trzech pracował z GKS-em Starościn (2013/14), z którym bardzo pewnie wywalczył awans do klasy okręgowej, przy okazji notując kilka rekordów (20 zwycięstw z rzędu, 15 kolejnych gier bez straconej bramki czy wreszcie 13 wiosennych zwycięstw bez straconego gola). Ostatnim trenerskim przystankiem G.Rośka przed przejściem do Namysłowa był z kolei Zenit Międzybórz (2015/16 – klasa A, grupa III Wrocław), z którym ostatnio dosyć pewnie utrzymał się w rozgrywkach.

Fot.: Trener Grzegorz Rosiek (na zdjęciu) kończy dziś 40 lat. [zdjęcie: archiuwm prywatne szkoleniowca].

 
Rolę trenera czerwono-czarnych G.Rosiek objął 7 lipca bieżącego roku. Pan Grzegorz nie miał zbyt wiele czasu na przygotowanie drużyny do nowego sezonu (ale w letniej pauzie to akurat standard), niemniej z perspektywy kibiców zrobił to przyzwoicie. Świadczy o tym obecny bilans Startu Namysłów. Wczoraj dotarliśmy do półmetka IV-ligowych rozgrywek, a drużyna kierowana przez Rośka ma na koncie 19 punktów, wywalczonych w 17 spotkaniach (5 zwycięstw, 4 remisy, 8 porażek, stosunek goli 22-27) i plasuje się na 13. miejscu. A nie zapominajmy, że dodać do tego należy także dwa zwycięstwa w jesiennej edycji wojewódzkiego Pucharu Polski (4-0 ze starowickimi rezerwami oraz 2-1 z Czarnymi Otmuchów). Co ciekawe, za tydzień namysłowski trener obchodził będzie mały jubileusz – po raz 20-ty poprowadzi Start w roli tego pierwszego (26.11. zagramy w PP z brzeską Stalą). Byłoby miło, aby uczcił go dobrym rezultatem.

Panu Grzegorzowi życzymy zdrowia, szczęścia w życiu prywatnym i zawodowym, a także sukcesów z namysłowskim Startem. Mamy na myśli nie tylko utrzymanie w IV lidze, ale walkę o górną połówkę tabeli. A w tegorocznym pucharze życzymy mu z drużyną wcielenia się w rolę rewelacji rozgrywek. Do życzeń przyłączają się zawodnicy, klubowi działacze oraz sympatycy „Chłopców z Pułaskiego”. Sto lat trenerze! [KK]

Zaloguj się aby móc dodawać komentarze
Komentarze | Dodaj własne
  • Brak komentarzy