Start Namysłów
Zaloguj Zarejestruj

Logowanie do konta

Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zapamiętaj mnie

Stwórz konto

Pola oznaczone gwiazdką (*) są wymagane.
Imię *
Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zweryfikuj hasło *
Email *
Zweryfikuj email *
Captcha *

Pucharowe preludium

Odsłony: 2442

Raptem 10 dni temu rozpoczął się nowy sezon rozgrywkowy, a przed namysłowskim Startem już trzeci mecz! Byłby nawet czwarty, gdyby nie wycofanie się z wojewódzkiego Pucharu Polski drużyny z Branic i oddanie nam awansu walkowerem. Tym razem do meczu pucharowego już dojdzie, bo nasz kolejny przeciwnik ani myśli poddawać się bez walki. I o to właśnie w futbolu chodzi. Nie ma znaczenia czy spotykają się dwie równorzędne ekipy czy też maluczki mierzy się z zespołem silniejszym. Przynajmniej w teorii każdy ma podobne szanse na odniesienie zwycięstwa, i jak mawiał śp. Kazimierz Górski „Dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe”. Tym razem wielkiej różnicy w umiejętnościach nie będzie, bo czerwono-czarni wybierają się do Ciska na potyczkę z tamtejszą Victorią. Rywal występuje na co dzień klasę niżej niż my, więc z pewnością nie stoi na straconej pozycji. Zresztą inny wyświechtany frazes mówi o tym, że „puchary rządzą się swoimi prawami” i jest w tym absolutnie wiele racji. Dlatego też czekamy na środową rywalizację z zaciekawieniem, choć w tyle głowy liczymy na promocję namysłowian do kolejnej rundy. Naszego urzędowego optymizmu nie opieramy jedynie na sympatii z czerwono-czarnymi, ale przede wszystkim konkretnych faktach. To Start występuje w IV lidze, a Victoria w klasie okręgowej. I to NKS zdecydowanie lepiej wszedł w rozgrywki niż jutrzejsi gospodarze. Podstawowe informacje już poznaliśmy, więc teraz pora na szczegółową prezentację przeciwnika. Przed Wami sporo wiadomości o Victorii, więc życzymy przyjemnej lektury.

Starą praktyką wojewódzkich związków jest organizowanie gier pucharowych w środy. Kiedyś środa kojarzyła się tylko z tymi rozgrywkami, zarówno na poziomie lokalnym, krajowym, jak i międzynarodowym (czy ktoś jeszcze pamięta Puchar Europejskich Mistrzów Krajowych, Puchar UEFA czy Puchar Zdobywców Pucharów?). Ale od kilkunastu lat stan ten mocno się zaburzył i dziś niczym zakasującym jest, że w Polsce (na poziomie centralnym) i Europie rywalizuje się w pucharach od wtorku do czwartku. Na szczęście na Opolszczyźnie wspomniany termin trzyma się mocno i nikt nie zamierza przy nim gmerać. I dobrze, bo przyzwyczajenie to jedno, ale tradycja to zdecydowanie ważniejsza, przynajmniej dla nas, kwestia.

CZAS NA VICTORIĘ

LKS Victoria Cisek

NKS Start Namysłów

Zwycięstwa we wzajemnych meczach

1

8

Zwycięstwa, gdy gospodarzem była Victoria

1

4

Najwięcej goli we wzajemnych meczach

Wiluk 4

Simlat 5

Rozgrywki (w nawiasie klasa rozgrywkowa)

klasa W (6)

IV liga (5)

Miejsce w tabeli

12

5

Punkty w bieżącym sezonie

1

4

Bramki strzelone w bieżącym sezonie (liga)

3

2

Bramki stracone w bieżącym sezonie (liga)

4

1

Seria w lidze

4 mecze bez zwycięstwa

3 mecze bez porażki


Jedziemy w południową cześć Opolszczyzny, aby zmierzyć się z klubem mocno dla nas rozpoznawalnym. Był bowiem okres, kiedy z Ciskiem regularnie grywaliśmy w meczach o punkty. Fakt, od tego czasu minęło już blisko 10 lat, niemniej tego, że w IV lidze zmierzyliśmy się z nimi aż 10-krotnie nie należy umniejszać. Zanim jednak historię tych gier przypomnimy, najpierw historia przeciwnika w pigułce. Przede wszystkim warto wiedzieć, że największe sukcesy klub z Ciska odnosił w latach 2002-09. Wtedy właśnie przez 5 sezonów (z jedną nieco dłuższą przerwą) zespół ten ze zmiennym szczęściem rywalizował w IV lidze opolskiej. Co ciekawe, w edycji 2004/05 Victoria jedyny raz uplasowała się wyżej od NKS-u (rywal zakończył rozgrywki na 11-tej pozycji, natomiast my na 13-tej). Jak na miejscowość liczącą nieco ponad 1600 mieszkańców, to naprawdę osiągi budzące uznanie (patrz infografika poniżej). Edycja 2008/09 była ostatnią w najwyższej klasie rozgrywkowej Opolszczyzny, a bieżący sezon jest dla rywali siódmym w klasie W. W międzyczasie też LKS przez trzy sezony terminował w klasie A, z której wydostał się w wiosną 2017 r. Niestety, ze smutkiem musimy przyznać, że po opuszczeniu IV ligi Victoria wciąż nie może się odbudować. Być może przełom nastąpi w obecnym sezonie, wszak klubowa kadra została mocno odświeżona. Tego bynajmniej sympatycznemu przeciwnikowi z pięknym herbem życzymy, choć akurat ciskowianie do faworytów zaliczani nie są.

Biorąc pod lupę ostatni sezon (czyli pierwszy po powrocie na poziom okręgowy), można napisać, że Victoria chce najpierw w rozgrywkach okrzepnąć. W kampanii 2017/18 (grupa II) zespół ten zajął pewnie miejsce w środku stawki (nr 9), w 30 spotkaniach gromadząc 42 punkty. Na niezły bilans złożyło się 12 zwycięstw, 6 remisów i 12 porażek. Victoria strzeliła rywalom 69 goli (dużo), a straciła 67 (równie sporo). Trudno pisać, aby obiekt przy ulicy Planetorza był atutem zespołu, skoro zanotował tam bilans 6-5-4 (bramki 29-28). No to dopełnijmy jeszcze, że do najlepszych strzelców poprzednich rozgrywek należeli Wojciech Wiluk (17 bramek), Dawid Burda (15), Grzegorz Leżała (10) oraz Mateusz Bieniasz (8) (info za „Almanachem Opolskiej Piłki Nożnej” autorstwa Marka Leji).

Nie jedziemy do Ciska z obawami, ale czujność będziemy musieli zachować przez pełne 90 minut, bo wiadomo jak to jest w takich spotkaniach. Chwila dekoncentracji, utrata bramki i zaczynają się kłopoty. A tych chcielibyśmy zdecydowanie uniknąć, podobnie jak dogrywki i ewentualnych karnych. W końcu w sobotę kolejny ważny mecz o punkty. Obaw generalnie nie mamy, ale szacunek do przeciwnika już jak najbardziej. Bo może i to klub występujący klasę niżej, ale... nie chcielibyśmy doświadczyć upokorzenia, jakie w latach wcześniejszych nam się zdarzały. Choćby 2 lata temu, gdy w fatalnym stylu przegraliśmy z Unią Kolonowskie aż 1-4 (rywal też grał wtedy w okręgówce, a my na jego tle wyglądaliśmy katastrofalnie). Nie lubimy grzebać w porażkach, ale ku przestrodze musieliśmy o tym wspomnieć.

Data

Historia meczów NKS START - Victoria Cisek (w nawiasie autorzy goli)

Wynik

Rozgrywki

24.08.2002

NKS Start - Victoria Cisek
(Simlat - Wiluk)

1-1

IV liga (4)

05.04.2003

Victoria Cisek - NKS Start
(Wiluk 2 - Simlat)

2-1

IV liga (4)

08.11.2003

Victoria Cisek - NKS Start
(-)

0-0

IV liga (4)

13.06.2004

NKS Start - Victoria Cisek
(Medyk)

1-0

IV liga (4)

23.10.2004

NKS Start - Victoria Cisek
(Figlak 3, A.Moskal - Wawrzinek)

4-1

IV liga (4)

29.05.2005

Victoria Cisek - NKS Start
(A.Moskal, Kozan)

0-2

IV liga (4)

08.10.2005

Victoria Cisek - NKS Start
(Leżała - M.Raszewski, A.Moskal)

1-2

IV liga (4)

31.05.2006

NKS Start - Victoria Cisek
(Z.Pabiniak, Kozan, M.Raszewski, Czuczwara - Wawrzinek 2)

4-2

IV liga (4)

27.09.2008

Victoria Cisek - NKS Start
(M.Raszewski)

0-1

IV liga (5)

05.05.2009

NKS Start - Victoria Cisek
(Simlat 3, Z.Pabiniak 3, Zagwocki)

7-0

IV liga (5)

17.11.2012

Victoria Cisek – NKS Start
(Wiluk - Bonar, Fabiszewski, Józefkiewicz, Zajączkowski 3, Samborski 3)

1-9

1/32 woj. PP

22.08.2018

Victoria Cisek – NKS Start

???

1/16 woj. PP

 

UWAGA: po nazwie ligi podano numer klasy rozgrywkowej w Polsce (w nawiasie)

 

Bilans meczów:
NKS START - Victoria Cisek

Mecze

Z

R

P

Bramki

DOM

5

4

1

0

17-4

WYJAZD

6

4

1

1

15-4

RAZEM

11

8

2

1

32-8

 

Czy czerwono-czarni są w stanie odpowiednio się zmotywować na bój w środku tygodnia z zespołem niżej notowanym? Jak najbardziej. Raz, że wygrana daje promocję do 1/8 finału, a dwa, że warto byłoby podtrzymać obecną serię trzech meczów bez porażki (licząc z końcówką poprzedniego sezonu, a nie uwzględniając walkowerowego sukcesu z Branicami). Każde zwycięstwo cieszy i dodaje pewności siebie, więc… na to samo liczą też w obozie rywali. Ale jest też trzeci ważny aspekt, czyli historia wzajemnych pojedynków. Szczerze mówiąc, nie wyobrażamy sobie, aby tradycji... nie stało się zadość. Bo akurat w przypadku Victorii wspomnienia mamy przede wszystkim miłe. Bilans dotychczasowych 11 meczów, to 8 zwycięstw Startu, 2 remisy i tylko 1 porażka. Mało tego, 8 wspomnianych zwycięstw, to nasza aktualna seria z Ciskiem! Dodajmy też, że ostatni mecz między obiema jedenastkami odbył się w listopadzie 2012 roku, a więc blisko 6 lat temu. I to był pierwszy w historii pojedynek obu ekip w Pucharze Polski. Wynik? Namysłowianie zdemolowali gospodarzy, wygrywając aż 9-1! Ci jednak zaczęli sensacyjnie, bo od prowadzenia w 2’ (gol Wiluka), a za chwilę mogło być nawet 2-0, tyle, że Wiluk zmarnował okazję. Po kiepskim kwadransie, później wszystko wróciło na właściwe tory i III-ligowy wówczas Start przystąpił do demolki. Do przerwy odwróciliśmy z nawiązką wynik, prowadząc 3-1 (gole Bonara, Fabiszewskiego i Jóżefkiewicza). A po zmianie stron klasycznym hat-trickami popisali się Marcin Zajączkowski w 9 minut (między 67’, a 76’) oraz Rafał Samborski w 6 minut (gole między 78’, a 84’)! To był pogrom i pewnie niektórzy z piłkarzy oraz działaczy Victorii dobrze go pamiętają (bo goli mogło być nawet więcej). Słabo pamiętać mogą natomiast kibice, których na meczu pojawiło się raptem 10-ciu… Okazało się, Start Namysłów występujący w III lidze śląsko-opolskiej nie był dostatecznie przekonującym argumentem, by pojawić się na trybunach. Namysłowian w oczach fanów pokonała wówczas… kiepska aura. A żeby było ciekawiej, w ostatnim meczu ligowym tych zespołów (maj 2009 r.) wygraliśmy przy Pułaskiego 7-0, a hat-trickami popisali się Rafał Simlat oraz Zbigniew Pabiniak, natomiast stawkę strzelców uzupełnił Marcin Zagwocki. Jak widać, Victoria w tych meczach wyjątkowo nam leżała, skoro aż czterech piłkarzy zdobyło po 3 bramki. Oczywiście powtórka byłaby mile widziana, tyle, że środowa rywalizacja zapowiada się na zdecydowanie bardziej zaciętą. Jeśli trener Zalwert zabierze do Ciska pierwszy garnitur, do tego odpowiednio ich zmotywuje, to sensacji nie przewidujemy. Ale oczywiście mecz meczowi nierówny. Nie ma sobie jednak co zaprzątać głowy jaki będzie rezultat i czy ktoś wyskoczy ze strzelecką formą. Priorytetem jest awans do kolejnej rundy i tego planu się trzymajmy. No to gwoli kronikarskiego obowiązku dodajmy, że zwycięzca pary Victoria – Start zmierzy się w 1/8 finału z lepszym w parze MKS Gogolin – Skalnik Gracze. Tu spotkanie zaplanowano 5 września (środa) o godz. 17:00. W przypadku awansu czerwono-czarnych, ponownie wystąpimy w roli gości.

Fot.: Ostatnia wizyta Startu w Cisku, to efektowne 9-1 w meczu pucharowym. Z kolei ostatnia wizyta Victorii przy Pułaskiego
zakończyła się zwyciestwem czerwono-czarnych 7-0. Na zdjęciu kadr z tego spotkania, rozegranego w 2009 r.
[zdjęcie: Artur Musiał]

 

Skoro jesteśmy przy pucharach, to warto zaznajomić się z osiągnięciami Victorii na tej płaszczyźnie. A właściwie ich brakiem. W ostatniej dekadzie Cisek za każdym razem swoją przygodę na poziomie wojewódzkiego PP kończył na I rundzie! W 2008 r. zespół ten odpadł z Orłem Dzierżysław (1-3), następnie (2009) ze Startem Bogdanowice (0-3) oraz dwukrotnie z rzędu z LZS-em Leśnica. W 2010 r. po klęsce 0-9, natomiast rok (2011) później po porażce 0-2. W 2012 roku był wspomniany pogrom ze Startem Namysłów (1-9), a w 2013 oddanie meczu walkowerem Polonii Pogórze (w roli gości). Wreszcie ostatni mecz na tym poziomie, to rywalizacja z 2014 r. i podjęcie walki, ale nieskutecznej, z OKS-em Olesno (porażka 1-3 po dogrywce). Miejmy nadzieję, że jutro gospodarze nie wzniosą się na wyżyny swoich umiejętności i nie wyłamią się z tej, smutnej dla nich, reguły. O to jednak przede wszystkim zadbać muszą podopieczni trenera Damiana Zalwerta.

O dokonaniach namysłowian piszemy na bieżąco, więc wspomnimy tylko, że sezon 2018/19 zaczęliśmy bardzo dobrze, bo do zwycięstwa z Victorią Chróścice (1-0) dołożyliśmy w sobotę cenny remis z Ozimku, wywalczony z Małąpanwią (1-1). A pucharowe 3-0 z Orłem Branice (walkowerem) przytaczamy jako ciekawostkę, bo przecież mecz „odbył się” przy zielonym stoliku.

A jak wyglądają obecne dokonania Victorii? Ta też oficjalnie zagrała dwa razy. 11 sierpnia niebiesko-żółto-czerwoni musieli uznać wyższość Piomaru Przywory-Tarnów Opolski, przegrywając po zaciętym i nieco nerwowym meczu 2-3 (gole: dla pokonanych: Abramik i Augustyn). Natomiast w ostatni weekend zespół zremisował 1-1 z KS-em Twardawa (gol Bieniasza). Obecne wyniki idą już na konto trenera Tomasza Polaczka, który w roli tej zluzował w lecie wieloletniego coacha Wojciecha Zyskowskiego. Dość wyraźnie omieniła się również kadra, gdyż do zespołu dołączyli: Jakub Cisiński (Gogolin), Martin Jaszkowic (Gogolin), Andrzej Szafarczyk (Chemik), Łukasz Szocik, Łukasz Pierskała (Victoria Żyrowa), Piotr Kwaśniewski (Fortuna Głogówek), Mateusz Augustyn, Jakub Abramik (Chemik). Odeszli natomiast: Sebastian Zimer (Odrzanka Dziergowice), Tomasz Koszko (Odra K.-Koźle), Marek Kulik (Inter Mechnica), Piotr Bil, Wojciech Wiluk, Mateusz Plucik (wszyscy Po-Ra-Wie) oraz Adam Łukowski (Polonia Głubczyce).

W ramach przygotowań Victoria zagrała turniej o Puchar Wójta Gminy Cisek i puchar zdobyła. Najpierw rozbiła 5-0 Ruch Steblów, a w finale 1-0 ograła Victorię 1900 Łany. A gole zdobyli: Piszczalla 2, Kroll 2, Rosiński i Nida. Z kolei w sparingu z Cukrownikiem Baborów nasi środowi rywale wygrali po zaciętej walce 3-2.

W Cisku wspomnienie o grze w IV lidze zaciera się z każdym kolejnym sezonem, ale pewnie każdy chciałby tam ponownie przeżywać emocje związane z występami w najwyższej lidze Opolszczyzny. Póki co, Victoria skupia się na mozolnej odbudowie klubu, tak pod kątem sportowym, jak i przede wszystkim finansowym. Jest to forma swego rodzaju reorganizacji i wypada tylko życzyć rywalom, aby do IV ligi niebawem powrócili.

Mecz LKS Victoria - Start Namysłów (w ramach 1/16 finału Pucharu Polski na szczeblu województwa opolskiego) odbędzie się w najbliższą środę (tj. jutro, 22.08.br.) na obiekcie w Cisku (ul. Planetorza 12). Pierwszy gwizdek arbitra usłyszymy o godz. 17:30. Dla sympatyków futbolu z Ciska zapowiada się małe święto i nadzieja, że IV-ligowiec znajdzie się dzięki ich piłkarzom za pucharową burtą. My liczymy, że miejscowi nie będą jednak mieli powodów do świętowania, bo te po 90 minutach mieć będą tylko czerwono-czarni z Namysłowa. Czas na Victorię, czyli... zwycięstwo. [KK]

Zaloguj się aby móc dodawać komentarze
Komentarze | Dodaj własne
  • Brak komentarzy