Namysłowski Start dostarcza wiosną swoim kibicom pięknych emocji, więc czytelnicy domyślają się, że tytuł nie nawiązuje do postawy czerwono-czarnych. Nasi ulubieńcy naprawdę spisują się więcej niż dobrze, dając nam radość nie tylko na dziś, ale i w kontekście najbliższej przyszłości, która powinna rysować się w przyjemniejszych niż w ostatnich latach barwach. Młodzież napiera, młodzież odgrywa coraz istotniejszą rolę, wreszcie młodzież zaczyna w dorosłej piłce osiągać wyniki. Taki trend bardzo nam się podoba, więc to zrozumiałe, że będziemy za tych chłopców trzymać kciuki. Ale nie tylko za nich, bo boiskowa fantazja bez rozsądku i doświadczenia starszych graczy nie zdałaby się na wiele. Doświadczenie jest kluczowe i z tym nie polemizujemy. Starsi podpowiadają młodszym, którzy biorą cenne uwagi do siebie i wyciągają z nich wnioski w trakcie gry. Fajnie to wszystko w bieżącym roku kalendarzowym wygląda, więc niech te przyjemności dla namysłowskich kibiców trwają nadal. Niech trwają także i dziś, gdy zagramy przedostatni mecz sezonu. Czeka nas rywal z gatunku tych najtrudniejszych, jeszcze do niedawna główny konkurent głuszyńskiego Agroplonu w walce o III ligę. Nasi sąsiedzi zapewnili już sobie promocję, a przeciwnik, z którym walczył, wypisał się z tej rywalizacji kilka tygodni temu, niejako na własne życzenie. O kim mowa? Oczywiście o Polonii Nysa, która miała być w tym sezonie nową siłą, a może skończyć rozgrywki dopiero na 5. pozycji. Słowo „dopiero” użyte jest przez nas świadomie, bo jeszcze miesiąc wstecz był to żelazny wicelider. Piłka nożna nie znosi jednak próżni, a w przypadku złapania zadyszki, nie wybacza błędów. Stąd mimo wszystko spore rozczarowanie wśród fanów Polonistów. O tym, co stało się z drużyną z Nysy i jak wyglądają nasze szanse w starciu z faworytem piszemy w następnych akapitach. Dlatego nie przedłużając wstępu, zapraszamy do ciekawej lektury.
WIOSENNE ROZCZAROWANIE |
Polonia |
NKS Start |
Zwycięstwa we wzajemnych meczach w IV lidze opolskiej |
8 |
6 |
Zwycięstwa w IV lidze opolskiej., gdy gospodarzem była Polonia |
5 |
2 |
Najwięcej goli w IV lidze opolskiej we |
D.Ilasz 7 |
P.Pabiniak 7 |
Punkty w bieżącym sezonie (IV liga) |
65 |
42 |
Bramki strzelone w bieżącym sezonie (IV liga) |
64 |
39 |
Bramki stracone w bieżącym sezonie (IV liga) |
29 |
44 |
Aktualna seria w lidze |
4 mecze bez porażki |
3 mecze wyjazdowe bez porażki |
KS Polonia Nysa istnieje od 1945 roku. Przez lata poloniści należeli do szerokiej czołówki futbolu na Opolszczyźnie. Wypada tu wspomnieć o sukcesach nysan, jak choćby udział w barażach o II ligę (1959), czy 4 sezony występów w lidze międzywojewódzkiej (1994/95 - 1997/98, to odpowiednik dzisiejszej III ligi śląsko-opolskiej , tj. klasy rozgrywkowej nr 4). W edycji 1995/96 poloniści zajęli wysokie, 5. miejsce, które do dziś traktowane jest jako największy sukces tego klubu. Dodajmy też, że od momentu utworzenia IV ligi (na poziomie wojewódzkim), nasi goście grali w niej nieprzerwanie do 2012 roku, ostatecznie w dosyć pechowych okolicznościach lądując w okręgówce. W niej spędzili cztery sezony, by wiosną 2016 r. wreszcie powrócić na swoje miejsce. We wspomnianym okresie czerwono-biało-niebiescy częściej plasowali się w dolnych rejonach niż w czołówce, niemniej ważne było, że grali w najlepszej lidze Opolszczyzny. Wiosną ubiegłego roku z tytułem wicemistrzowskim (z 72 punktami na koncie) o jedno „oczko” okazali się gorsi od KS-u Krapkowice, ale najważniejsze, że IV liga znów stanęła przed nimi otworem. Zameldowali się tam, gdzie przed sezonem planowali. Jak wypadli po kilkuletnim rozbracie z IV ligą? A całkiem przyzwoicie, bo na mecie sezonu 2016/17 zameldowali się na 11. pozycji z 42 punktami na koncie. O ile jesienią szło im poniżej oczekiwań (17 punktów i 15. pozycja), to już wiosną było wyraźnie lepiej (25 „oczek”). Łączny bilans, to 12 zwycięstw, 6 remisów i 16 porażek, przy bilansie bramkowym 46-53. Najważniejsze, że Polonia do ostatniej kolejki nie musiała się stresować zachowaniem bytu, bo to uczyniła parę tygodni wcześniej. Stresowali się za to fani czerwono-czarnych, ale to przecież wszyscy wiemy (uratowaliśmy się lądując na 15. pozycji z dorobkiem 34 punktów).
Latem mówiło się o tym, że Polonia ma duże ambicje, ale chyba mało kto (poza zainteresowanymi) spodziewał się, że w rundzie jesiennej nysanie pokażą aż taką moc. Fakty? Proszę bardzo, same się bronią. Na półmetku 38 punktów i pozycja wicelidera ze stratą ledwie 3 „oczek” do hegemona z Głuszyny. Bilans Polonii, to 12 zwycięstw, 2 remisy i 3 porażki, przy stosunku bramkowym 35-13! W sposób naturalny obserwatorzy IV ligi opolskiej zakładali, że wiosną walka między tymi ekipami pójdzie na przysłowiowe noże. Tymczasem Poloniści mocno wyhamowali, notując rozczarowujące z ich perspektywy wyniki, jak choćby 1-1 z Paczkowem, Gogolinem i Skalnikiem czy porażki 1-2 z Krasiejowem i Gronowicami. Nysa wiosną jest trochę jak Robin Hood, starając się zabierać bogatym, a oddając biednym. A skoro i my zaliczamy się do tej drugiej grupy (li tylko z tabelarycznego punktu widzenia), to oczywiście zakładamy, że uda się zapunktować. Paradoksem obecnej sytuacji jest fakt, że wiosną Polonia i Start wywalczyły identyczną liczbę 27 punktów, co w naszym przypadku jest powodem do dumy, a w sytuacji rywali osiągnięciem z którego mało kto się cieszy. No, ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Mimo wszystko to bardzo mocny zespół, który w maju potrafił wygrać w delegacji 2-1 z Małąpanwią i poprawić 1-0 z Olesnem. Potem przyszła porażka 1-2 w Gronowicach i kibice byli rozczarowani. Szybko jednak nysanie się poprawili pewnym zwycięstwem 3-0 ze Starowicami (z którym Start bezdyskusyjnie przegrał), a poprawili wyjazdowym sukcesem 2-0 w Czarnowąsach. No i dochodzimy do wspomnianych już remisów, które chwały (w mniemaniu kibiców Polonii) ich ulubieńcom nie przyniosły, czyli 1-1 w ostatniej grze maja z Gogolinem oraz już czerwcowe (z ostatniej soboty) 1-1 w Graczach. My po cichu liczymy, że Start co najmniej podtrzyma obecną mini-serię rywalowi i także wywalczy co najmniej 1 punkt, o który jednak będzie ciężko. Bo o ile Polonia wiosną rozczarowuje, to u siebie spisuje się planowo. W 8 grach zespół ten wygrał 6 meczów, do tego 1 raz zremisował (Gogolin) i 1 raz przegrał (Głuszyna). Czerwono-biało-niebiescy mają się za co swoim kibicom rehabilitować, bo po ostatniej kolejce spadli na 5. pozycję, co nie zdarzyło im się od początku sezonu. Zdobywać średnio ponad 2 punkty na mecz i na koniec sezonu nie zameldować się na pudle? Tego w Nysie nie biorą pod uwagę, więc można być pewnym, że dziś przypuszczą atak na namysłowską defensywę. Pytanie tylko czy skuteczny i jak poradzi sobie nasza armada? Mimo lekkiej dysproporcji w umiejętnościach obu ekip i gigantycznej różnicy punktowej w tabeli (dokładnie 23 „oczka”), wierzymy, że czerwono-czarni zdadzą nyski egzamin i wieczorem przekażemy Wam dobre wieści. W naszym klubowym DNA mamy przecież zakodowaną walkę i determinację, jeżdżenie na czterech literach i wiarę w sukces nawet mimo niesprzyjających okoliczności. Dlatego też od czterech lat tytułujemy się mianem IV-ligowca i tak też będzie w sezonie kolejnym.
Fot.: Dziś faworytem będzie Polonia (niebieskie stroje), ale Start po raz kolejny zamierza pokrzyżować plany drużynie czołówki tabeli. |
To na pewno mecz, który zaliczyć trzeba do tych o bardzo dużym współczynniku trudności. Nasi rywale będą coś chcieli sobie i swoim kibicom udowodnić. Mamy wrażenie, że team prowadzony przez Tomasza Raka obecny sezon potraktuje jako swego rodzaju nauczkę. Bo to, że w Nysie chcą nie tylko siatkarskiej ekstraklasy, ale i co najmniej III ligi piłkarskiej nie mamy wątpliwości. W Nysie stawia się na sport i to dobry kierunek, co jakiś czas temu władze miasta jasno określiły. Piękna hala dla siatkarzy Stali (i ich docelowa gra w ekstraklasie) to fakty. A i w przypadku Polonii deklaracja wiązała się z gruntowną (prze)budową wysłużonego obiektu, po to, aby w niedalekim czasie sympatycy piłki nożnej mogli ją oglądać nawet w II lidze. Tak, tak, to nie pomyłka, takie są tam deklaracje, a umocowaniem obu projektów jest osoba Pana Jacka Jaczeni, zarówno prezesa Stali jak i Polonii. Plany są tam naprawdę ambitne, więc sami jesteśmy ciekawi, jak i kiedy zostaną wcielone w życie. Logicznym jest więc zameldowanie się Polonii najpierw w III lidze.
A co z historią? Liczba pojedynków Startu i Polonii na poziomie IV ligi jest imponująca i zamyka się liczbą 19. Dziś obie drużyny zobaczymy więc w jubileuszowym starciu nr 20. Bilans jest minimalnie korzystniejszy dla rywali (8 zwycięstw wobec 6-ciu Startu), choć w bramkach zdecydowanie korzystniej prezentują się czerwono-czarni. W poprzednim sezonie zanotowaliśmy dwukrotnie remisy 1-1, a jesienią przegraliśmy 0-2. To były wyrównane zawody, jednak o zwycięstwie gości zadecydowała ich skuteczność. Do przerwy przetrwaliśmy bez strat, ale potem Bobiński (59’) i skuteczna główka Lepaka (68’) pozbawiły nas nadziei choćby na remis. Prosta matematyka mówi, że od trzech spotkań z nysanami nie potrafimy wygrać, czas więc spróbować ten trend zmienić.
Data |
Mecze NKS Start - Polonia Nysa w XXI w. (w nawiasie autorzy goli) |
Wynik |
Rozgrywki |
05.10.2002 |
NKS Start - Polonia Nysa |
3-0 v.o. |
IV liga (4) |
10.05.2003 |
Polonia Nysa - NKS Start |
2-1 |
IV liga (4) |
06.09.2003 |
NKS Start - Polonia Nysa |
2-2 |
IV liga (4) |
17.04.2004 |
Polonia Nysa - NKS Start |
3-1 |
IV liga (4) |
18.08.2004 |
Polonia Nysa - NKS Start |
1-1 |
IV liga (4) |
26.03.2005 |
NKS Start - Polonia Nysa |
0-1 |
IV liga (4) |
17.09.2005 |
NKS Start - Polonia Nysa |
1-1 |
IV liga (4) |
13.05.2006 |
Polonia Nysa - NKS Start |
1-0 |
IV liga (4) |
02.09.2006 |
NKS Start - Polonia Nysa |
2-1 |
IV liga (4) |
14.04.2007 |
Polonia Nysa - NKS Start |
0-2 |
IV liga (4) |
01.09.2007 |
Polonia Nysa - NKS Start |
3-2 |
IV liga (4) |
12.04.2008 |
NKS Start - Polonia Nysa |
2-1 |
IV liga (4) |
23.08.2008 |
NKS Start - Polonia Nysa |
0-2 |
IV liga (5) |
04.04.2009 |
Polonia Nysa - NKS Start |
1-0 |
IV liga (5) |
30.10.2010 |
Polonia Nysa - NKS Start |
0-6 |
IV liga (5) |
28.05.2011 |
NKS Start – Polonia Nysa |
6-0 |
IV liga (5) |
09.08.2016 |
Polonia Nysa – NKS Start |
1-1 |
IV liga (5) |
19.03.2017 |
NKS Start – Polonia Nysa |
1-1 |
IV liga (5) |
11.11.2017 |
NKS Start – Polonia Nysa |
0-2 |
IV liga (5) |
06.06.2018 |
Polonia Nysa – NKS Start |
??? |
IV liga (5) |
UWAGA: po nazwie ligi podano numer klasy rozgrywkowej w Polsce (w nawiasie) |
Bilans: NKS START - POLONIA |
Mecze |
Z |
R |
P |
Bramki |
DOM |
10 |
4 |
3 |
3 |
17-11 |
WYJAZD |
9 |
2 |
2 |
5 |
14-12 |
RAZEM |
19 |
6 |
5 |
8 |
31-23 |
Dziś Start zagra o dobre samopoczucie swoje i kibiców, natomiast Poloniści zdeterminowani będą, aby wygrać i wrócić na podium, od którego dzieli ich raptem jeden punkt. Historia i obecny sezon przemawiają za ekipą z Nysy, ale czerwono-czarni niejednokrotnie w tym sezonie udowodnili, że nie ma dla nich rzeczy niemożliwych. Wyjdą więc na luzie podjąć rękawicę w rywalizacji z faworytem i… wcale nie stoją na straconej pozycji. Każdy inny rezultat niż porażka przyjmiemy z zadowoleniem, bo oznaczać będzie śrubowanie rekordowego dorobku obecnej rundy. Przypominamy, że dziś mamy tych punktów 27 i jest to (mimo dwóch gier do końca) wynik o 1 punkt lepszy niż poprzedni najlepszy, osiągnięty wiosną 2015 r. (mówimy o latach 2014-18, czyli od momentu spadku namysłowian z III ligi). Co ciekawe, jeśli dziś w Nysie wygramy, to osiągniemy barierę magicznych 30 „oczek” i przed ostatnim meczem ze Spartą będziemy mieli szansę pobić inny rekord. W sezonie 2014/15 Start (także pod wodzą trenera Zalwerta) wywalczył 47 punktów, więc gdyby chłopakom udało się pokonać i Polonię i Spartę, to zakończą sezon z bilansem 48 „oczek”. Sami więc widzicie, że cały czas mamy szansę na wpisanie się do najnowszej (tej pozytywnej) historii Startu Namysłów na poziomie IV ligi opolskiej.
Mecz Polonia Nysa – Start Namysłów (w ramach 33. kolejki IV ligi opolskiej) odbędzie się dziś (środa, 06.06.br.) na stadionie w Nysie. Pierwszy gwizdek arbitra usłyszymy o godz. 18:00. Mamy nadzieję, że podopieczni Damiana Zalwerta dadzą nam kolejne powody do satysfakcji. Liczymy na dobry mecz, a po ostatnim gwizdku radość wśród piłkarzy gości! Trzymajmy kciuki za Start Namysłów! [KK]