Start Namysłów
Zaloguj Zarejestruj

Logowanie do konta

Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zapamiętaj mnie

Stwórz konto

Pola oznaczone gwiazdką (*) są wymagane.
Imię *
Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zweryfikuj hasło *
Email *
Zweryfikuj email *
Captcha *

Chemik na fali

Odsłony: 3134

 

W obecnym sezonie, jak i w pewien sposób w dwóch poprzednich, idzie nam jak po przysłowiowej grudzie. Punkty na konto kapią nam niczym woda z nieszczelnego kranu. Coś kapie, ale to wciąż za mało, aby cokolwiek z tą wodą (czytaj: punktami) zrobić. Dlatego też znów uwikłani jesteśmy w walkę o utrzymanie i z dużym prawdopodobieństwem tak to będzie wyglądało do czerwca. Pocieszamy się jednak tym, że wielu kibiców przedwcześnie Start skreśliło i w czerwcu ubiegłego roku, jak i w czerwcu obecnego. A mimo to Start Namysłów heroicznym wysiłkiem zdołał w obu przypadkach sprawić psikusa źle mu życzącym i wciąż w IV lidze opolskiej występuje. Oczywiście nie musimy dodawać, że na takie rozstrzygnięcie liczymy też w obecnej kampanii, która z racji reformy i zwiększenia liczby spadkowiczów, jest jeszcze trudniejsza. Co nas nie zabije, to wzmocni, więc trzeba wierzyć w odporność psychiczną i umiejętności naszych czerwono-czarnych. Podstawą jednak do myślenia o realnym uniknięciu degradacji są punkty. Te po prostu musimy zdobywać, aby wciąż być w grze i nie tracić kontaktu z drużynami znajdującymi się na miejscach bezpiecznych. W ostatni weekend zagraliśmy więcej niż poprawnie z silnym Piastem Strzelce Opolskie i dzięki „złotej bramce” Rafała Żołnowskiego zaksięgowaliśmy niezwykle ważne 3 punkty. To dopiero druga wygrana NKS-u w sezonie, a pierwsza przy Pułaskiego. Zadanie zostało zrealizowane, choć wciąż nasza lokata nie drgnęła, bo znajdujemy się na 15. pozycji. Ważne, że powrócił do szatni optymizm i wiara w to, że w końcówce rundy jesiennej możemy jeszcze obecną sytuację poprawić. Aby tak się stało, powinniśmy także najbliższy mecz rozstrzygnąć na swoją korzyść. No bo skoro ograliśmy czwarty zespół rozgrywek, to dlaczego teraz nie mielibyśmy tego uczynić z drużyną nr 5? No, ale łatwo się mówi, a tymczasem przed czerwono-czarnymi ekstremalnie trudny wyjazd. W sobotni ranek udamy się do Kędzierzyna-Koźla, gdzie na dobrze nam znanej „Kuźniczce” stoczymy bój z Chemikiem. Z Chemikiem, który aktualnie legitymuje się najdłuższą w lidze serią gier bez porażki (9 meczów), a na własnym terenie nie pozwolił Startowi w obecnym tysiącleciu na ugranie choćby remisu. A parę spotkań już za nami. Po prawdzie, to zadowoli nas już wyjazd z Kędzierzyna z jednym punktem, a trzy to byłaby wspaniała sprawa. Na szczęście piłkarze mają w tym względzie bardziej optymistyczne od nas podejście i zapowiadają zdecydowaną walkę o zwycięstwo. No to w oczekiwaniu na „kibicowski hit kolejki” zapraszamy do przedmeczowej zapowiedzi rywalizacji Chemika ze Startem.

Zaczniemy nietypowo, bo od kibiców. Tak się składa, że rywalizacja kędzierzyńsko-namysłowska nie kojarzy się przeciętnemu Kowalskiemu z wybitną walką na murawie pod względem jakości gry (choć walki nigdy nie brakuje), ale z otoczką pozaboiskową. Kibice obu zespołów regularnie dbają o to, aby podczas tych spotkań był obustronny doping i oprawy. I właściwie za każdym razem oczekiwania są spełnione. Żywiołowe wsparcie z trybun, do tego efektowne wizualizacje. Można śmiało napisać, że nie jest to święto li tylko obu ośrodków, ale święto całej IV ligi opolskiej. W końcu to ewenement, że fani dają świetny pokaz wsparcia, obustronny doping słychać z obu stron, z niezłymi fajerwerkami i przytupem! Takich meczów chcielibyśmy oglądać jak najwięcej. Niejeden obserwator tych spotkań stwierdził, że atmosfery mogą zazdrościć obu grupom fanów kluby grające nawet na zapleczu Ekstraklasy, o II lidze nie wspominając. I pewnie dlatego spotkania Startu z Chemikiem są tak wyjątkowe, bo… nie jest to IV-ligowa codzienność.

CHEMIK NA FALI

Chemik Kędzierzyn-Koźle

NKS Start
Namysłów

Zwycięstwa we wzajemnych meczach w XXI w.

5

1

Zwycięstwa, gdy gospodarzem był Start

1

1

Najwięcej goli we wzajemnych meczach w XXI w.

Łysek 3
Dyczek 3

P.Pabiniak 2

Punkty w bieżącym sezonie (IV liga)

25

12

Bramki zdobyte w obecnym sezonie (IV liga)

28

13

Bramki stracone w bieżącym sezonie (IV liga)

17

24

Aktualna seria w IV lidze

9 meczów bez porażki

2 mecze wyjazdowe bez wygranej


Czas jednak przyjrzeć się faktom czysto sportowym. Chemik od momentu ostatniego awansu do IV ligi w 2012 roku, w pierwszych trzech sezonach plasował się w czołowej szóstce. Dopiero dwa sezony temu (2015/16) nieco obniżył loty i zakończył ligę na 11. pozycji. Z kolei w ubiegłosezonowej rywalizacji zespół niebiesko-biało-czerwonych do ostatniej kolejki bił się o uniknięcie spadku do okręgówki. De facto biły się trzy drużyny, tj. Chemik, nasz Start i TOR Dobrzeń Wielki, który z tej rywalizacji wyszedł jako przegrany i to dobrzenianie dziś muszą dziś terminować ligę niżej. „Chemiczni” zajęli wówczas 14. miejsce (Start ostatnie bezpieczne, czyli 15-te), gromadząc 35 punktów w 34 spotkaniach (8-11-15, bramki 33-50). Sympatycy ekipy z „Kuźniczki” mogli więc mieć pewne obawy, co do obecnego sezonu, skoro krzywa dokonań wyraźnie poszła w ostatnich latach w dół. Tymczasem nastroje w Kędzierzynie są co najmniej dobre, bo zespół prowadzony przez Tomasza Hejduka spisuje się naprawdę przekonująco. Po 14. seriach drużyna jutrzejszych gospodarzy lokuje się na wysokim, 5. miejscu, mając już 25 punktów na koncie. A byłoby 26, gdyby nie karne odebranie jednego „oczka” przed sezonem z powodu nieprawidłowości licencyjnych. Do tej pory Chemik 7-krotnie okazał się lepszy od konkurencji, do tego też 5 meczów remisując. Co dla nas istotne, zaledwie 2 razy przegrał, więc już te podstawowe informacje świadczą o aktualnym potencjale rywali. Kędzierzynianie są bardzo skuteczni, strzelając średnio 2 bramki na mecz (28 goli zdobytych). Z kolei w tyłach dopuścili do utraty 17 bramek. Ciekawe, że „Chemiczni” lepiej punktują poza Kędzierzynem (4-3-0) niż u siebie (4-1-2), co może świadczyć o tym, że nie zawsze drużyna Hejduka wytrzymuje oczekiwania kędzierzyńskich trybun… Ale to tylko pozory, bo przyglądając się obu porażkom z bliska, pojawia się w nich pewna logika. Zespół ten przegrał tylko z Polonią Nysa (0-1) i Po-Ra-Wiem Większyce (0-2), a więc drugą i trzecią ekipą rozgrywek. Z kolei remis wywalczył u siebie z liderem z Głuszyny (2-2). Pozostałe domowe mecze niebiesko-biało-czerwoni wygrali, choć w każdym przypadku tracili jednego gola (2-1 ze Starowicami, 3-1 z Olesnem, aż 7-1 z Unią Kolonowskie i 2-1 z MKS-em Gogolin). Widać w wynikach z drużynami niżej notowanymi regularność i dlatego nie może dziwić, że i przed pierwszym gwizdkiem sędziego kibice z przeciwnego obozu oczekiwać będą tylko i wyłącznie trzech punktów.

Fot.: Mecze Chemika ze Startem, to przede wszystkim świetna atmosfera na trybunach. [zdjęcie: Mateusz Porzucek]

 

Wspomnieliśmy, że Chemik legitymuje się obecnie najdłuższą serią meczów bez porażki w całej IV lidze. To już 9 takich spotkań za nimi, a teraz powalczą o mały jubileusz. Ostatnia wpadka miała miejsce jeszcze w sierpniu, za to mocno fanów irytująca. To domowe 0-2 w derbach powiatu z większyckim Po-Ra-Wiem, które nomen omen, także i teraz lokuje się wyżej od klubu z blisko 60-tysięcznego miasta. Niemniej dwa miesiące bez porażki, to naprawdę osiągnięcie robiące nie tylko na nas duże wrażenie. Czy Startowi uda się zastopować rozpędzonych gospodarzy? Gdzieś w głębi duszy na to właśnie liczymy, ale prawda jest taka, że każdy inny wynik niż przegrana Startu będzie odebrany wśród obserwatorów IV ligi jako niespodzianka. Akurat namysłowianom lepiej gra się z drużynami prezentującymi ofensywny, otwarty futbol, więc nie zaskoczy nas sytuacja, jeśli po ostatnim gwizdku będziemy mieć zadowolone oblicza.

CHEMIK KĘDZIERZYN-KOŹLE – WYNIKI W SEZONIE 2017/18

data

rozgrywki

gospodarze

wynik

goście

2017-08-05

IV liga, Kolejka 1

Chemik Kędzierzyn-Koźle

0-1

Polonia Nysa

2017-08-12

IV liga, Kolejka 2

Sparta Paczków

1-1

Chemik Kędzierzyn-Koźle

2017-08-15

IV liga, Kolejka 3

Chemik Kędzierzyn-Koźle

7-1

Unia Kolonowskie

2017-08-19

IV liga, Kolejka 4

KS Krapkowice

3-3

Chemik Kędzierzyn-Koźle

2017-08-23

PWoj, 1/32 finału

Źródło Krośnica

0-3

Chemik Kędzierzyn-Koźle

2017-08-26

IV liga, Kolejka 5

Chemik Kędzierzyn-Koźle

0-2

Po-Ra-Wie Większyce

2017-09-02

IV liga, Kolejka 6

KS Krasiejów

1-2

Chemik Kędzierzyn-Koźle

2017-09-06

PWoj, 1/16 finału

Błękitni II Jaryszów

1-7

Chemik Kędzierzyn-Koźle

2017-09-09

IV liga, Kolejka 7

Chemik Kędzierzyn-Koźle

2-2

Agroplon Głuszyna

2017-09-16

IV liga, Kolejka 8

Małapanew Ozimek

0-2

Chemik Kędzierzyn-Koźle

2017-09-23

IV liga, Kolejka 9

Chemik Kędzierzyn-Koźle

3-1

OKS Olesno

2017-10-01

IV liga, Kolejka 10

LZS Gronowice

1-1

Chemik Kędzierzyn-Koźle

2017-10-07

IV liga, Kolejka 11

Chemik Kędzierzyn-Koźle

2-1

LZS Starowice

2017-10-14

IV liga, Kolejka 12

Swornica Czarnowąsy

1-1

Chemik Kędzierzyn-Koźle

2017-10-21

IV liga, Kolejka 13

Chemik Kędzierzyn-Koźle

2-1

MKS Gogolin

2017-10-28

IV liga, Kolejka 14

Skalnik Gracze

1-2

Chemik Kędzierzyn-Koźle


Z racji świetnych wyników rywali, postanowiliśmy przybliżyć czytelnikom przebieg ich ostatnich meczów. Na tapetę wzięliśmy trzy ostatnie mecze, które naszym zdaniem, odzwierciedlają formę TS-u. W połowie października kędzierzynianie wywieźli remis 1-1 z terenu Swornicy Czarnowąsy. W polu lepiej prezentowali się miejscowi, ale byli nieskuteczni. Z kolei goście mieli problemy kadrowe, więc ostatecznie podział punktów ich usatysfakcjonował. To goście jako pierwsi trafili do siatki (Sadowski 53’), potwierdzając w praktyce starą piłkarską tezę o niewykorzystanych sytuacjach (na „Sworze” wcześniejsze pudła klasycznie się zemściły). Dość szybko wyrównał jednak doświadczony Rogowski (62’) i stąd podział punktów. Tydzień później Chemik w roli faworyta poradził sobie ze słabo spisującym się MKS-em Gogolin. Łatwo jednak nie było, bo gogolinianie pokazali się z dobrej strony. Styl, a wynik, to jednak dwie różne sprawy. Zaczęło się od szybkiego prowadzenia „Chemicznych”, uzyskanego już w 4’ (Sadowski). MKS szybko jednak wyrównał (11’ Kaczmarek), ale… niedługo cieszył się z wyniku, bo w 24’ Łysek znalazł sposób na Żmudę i było 2-1. Mimo kolejnych okazji z obu stron w następnych minutach meczu, piłka do siatki już nie wpadła, więc po ostatnim gwizdku to miejscowi mogli wznieść ręce w geście triumfu. Wreszcie w ostatnim meczu w Graczach spotkały się ekipy, które legitymowały się krzepiącymi seriami spotkań bez porażki (Skalnik 7, TS 8). Zgromadzeni kibice obejrzeli kawał dobrego IV-ligowego futbolu. Na boisku sporo się działo, a jedni i drudzy śmiało poczynali sobie w ofensywie. Skuteczniejsi okazali się kędzierzynianie, którzy z trudnego terenu Skalnika wywieźli 3 punkty. Zaraz po przerwie TS wyszedł na prowadzenie po golu Kwaśniewskiego (50’), ale w 62’ Dulski wyrównał. Chemika to jednak nie zraziło i w 68’ Łysek ponownie dał swojej drużynie prowadzenie, na które Skalnik nie potrafił już skutecznie odpowiedzieć. Z przebiegu gry najbardziej sprawiedliwy byłby remis, ale skoro niebiesko-biało-czerwoni okazali się skuteczniejsi, to nikt z tego powodu w obozie naszych sobotnich przeciwników nie narzekał. Bo trudno kręcić nosem, gdy zgarnia się pełną pulę.

My cieszymy się z ostatniego zwycięstwa z Piastem (1-0), ale martwi nas, że w delegacji idzie nam dość skromnie. Za nami 6 meczów, ale tylko jeden wygrany i 3 remisy. Fakt, tylko 2 razy przegraliśmy, jednak tych remisów w skali ogólnej (łącznie 6) jest trochę za dużo. Potrzebne są nam wygrane, tymczasem z dwóch ostatnich wyjazdów przywieźliśmy tylko jedno „oczko” (1-1 w Graczach, ale i 0-4 w Czarnowąsach). Byłoby wspaniale, gdyby Start znów zwyciężył, tak jak zrobił to 17 września w Gronowicach, wygrywając z beniaminkiem 2-1. Powtórka bardzo pożądana, ale wiadomo, że kędzierzynianie nie odpuszczą, bo myślą o tym samym.

Czas na trochę historii, która akurat nie jest dla nas powodem do optymizmu. Ligowe mecze z Chemikiem, po długiej przerwie, rozgrywamy od sezonu 2014/15 i trzeba przyznać, że mamy w nich wyjątkowego pecha. Bo nawet jeśli w przekroju zawodów prezentowaliśmy się lepiej, to ostatecznie rywale zgarniali pełną pulę. Można napisać, że to zespół, który wyjątkowo nam nie leży, czego potwierdzeniem poniższa statystyka. Za nami 6 gier na poziomie IV ligi i tylko raz udało nam się wygrać oraz jeden raz zremisować. Pozostałe 4 spotkania padły łupem niebiesko-biało-czerwonych. A jeśli dodamy do tego jeszcze jedną grę pucharową, która odbyła się w XXI wieku, to niestety, dorzucić musimy kolejną wpadkę. Gorzej, że na "Kuźniczce" z czterech dotychczasowych meczów wszystkie przegraliśmy...

W poprzednim sezonie Chemik u siebie wygrał 1-0, natomiast w wiosennym rewanżu obie jedenastki podzieliły się punktami, a mecz obserwowało wtedy aż 550 widzów (z czego 76 z Kędzierzyna-Koźla).

Data

Historia meczów Start – Chemik w XXI w.

Wynik

Rozgrywki

15.03.2014

Chemik – NKS Start
(Chojnowski 13’, Łysek 22’, 43’)

3-0

1/8 finału woj. PP

02.11.2014

Chemik – NKS Start
(Łysek 58’k, Remień 80’ – Samborski 18’g)

2-1

IV liga (5)

03.06.2015

NKS Start – Chemik
(P.Pabiniak 45+2’ – Żołnowski 49’s, Matuszek 84’)

1-2

IV liga (5)

15.08.2015

Chemik – NKS Start
(Dyczek 41’w, 56’, 74’w)

3-0

IV liga (5)

12.03.2016

NKS Start – Chemik
(Sarnowski 13’, Drapiewski 31’g)

2-0

IV liga (5)

17.08.2016

Chemik – NKS Start
(Nowak 17’)

1-0

IV liga (5)

02.04.2017

NKS Start – Chemik
(P.Pabiniak 67’k – Paczulla 27’)

1-1

IV liga (5)

04.11.2017

Chemik – NKS Start

???

IV liga (5)

 

UWAGA: po nazwie ligi podano numer klasy rozgrywkowej w Polsce (w nawiasie)

 

Bilans gier Start – Chemik w XXI w.

Mecze

Z

R

P

Bramki

DOM

3

1

1

1

4-3

WYJAZD

4

0

0

4

1-9

RAZEM

7

1

1

5

5-12


Podsumowując, uważajmy na Chemika. To zespół dobrze operujący piłką w środku pola, do tego kreujący po kilka sytuacji bramkowych w ciągu meczu. To zespół rozsądnie wyglądający w ofensywie, choć zdarza my się popełniać w tyłach błędy. Uważajmy na rywali, ale nie bójmy się. Mimo świetnej passy Chemik jest według nas ekipą „do ugryzienia”. Mamy nadzieję, że wygrana z Piastem na tyle podbuduje czerwono-czarnych, że na „Kuźniczce” będziemy oglądać dobry mecz w ich wykonaniu. Fajerwerków czy pięknych artystycznych wrażeń się nie spodziewamy. To zresztą nie jest istotne. Ważne, aby na koniec meczu piłkarze Startu podziękowali swoim kibicom za doping i żeby obie grupy przybiły sobie piątki po dobrze wykonanej robocie. Tej na trybunach, ale i tej na boisku. Wtedy dobre nastroje będzie można zabrać w drogę powrotną. W każdym razie Chemik jest na fali, natomiast na tą falę próbuje wskoczyć Start. Dlatego będzie ciekawie.

Mecz Chemik Kędzierzyn-Koźle – Start Namysłów (w ramach 15. kolejki IV ligi opolskiej) odbędzie się w najbliższą sobotę (tj. 04.11.2017 r.) na kędzierzyńskiej „Kuźniczce”. Początek rywalizacji zaplanowano na godz. 13:00. Zachęcać do obejrzenia tego meczu nikogo chyba nie trzeba. Piłkarskie święto, to świętość i obecność na nim jest obowiązkowa. Dlatego kibiców z Namysłowa w imieniu gospodarzy serdecznie na to spotkanie zapraszamy. [KK]

 

Zaloguj się aby móc dodawać komentarze
Komentarze | Dodaj własne
  • Brak komentarzy