Start Namysłów
Zaloguj Zarejestruj

Logowanie do konta

Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zapamiętaj mnie

Stwórz konto

Pola oznaczone gwiazdką (*) są wymagane.
Imię *
Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zweryfikuj hasło *
Email *
Zweryfikuj email *
Captcha *

Test w Smarchowicach Śląskich

Odsłony: 3148

 

Testujemy, nie próżnujemy. Namysłowski Start z każdym dniem zbliża się do meczu inaugurującego IV ligę opolską (ten już za 15 dni na naszym stadionie z Unią Kolonowskie). Na razie rozegraliśmy dwa spotkania kontrolne. Najpierw uzyskaliśmy remis 2-2 z LZS-em Gronowice, a ostatnio (w ostatni wtorek) wygraliśmy 2-1 w Kępnie z Polonią. Dwaj IV-ligowcy nie znaleźli na czerwono-czarnych sposobu, więc kibice liczą, że i w trzecim z rzędu wyjazdowym teście także nie przegrają. Rywale będzie teoretycznie łatwiejszy, bo na co dzień występuje w opolskiej klasie okręgowej (grupa I). A kto konkretnie? Jutro zagramy Żubrami Smarchowice Śląskie, czyli sąsiadami zza przysłowiowej miedzy. O tym, co aktualnie w Smarchowicach słychać i czego spodziewać się po teście, napisaliśmy poniżej. Zapraszamy do lektury.

LZS Żubry założono w tym samym roku, co czerwono-czarnych – 1952. Ich barwy, to zielono-biało-czarne i trzeba wiedzieć, że akurat w Smarchowicach Śląskich czują klimat tradycji, od paru ładnych lat grając w strojach nawiązujących do barw, co akurat w klasie okręgowej i niższych nie jest regułą. Szacunek za pilnowanie kwestii tradycji. Miejscowość leży klika kilometrów od Namysłowa, w granicach zarówno naszego powiatu, jak i gminy. Będą to więc sparingowe derby. Żubry przez lata rywalizowały głównie na poziomie klas A i B, i co ciekawe, w latach 70-tych były naszym rywalem w meczach o punkty. Co istotne i godne pochwały, po awansie w 2013 roku do okręgówki, niżej już grać nie chcą. I dobrze, bo bliskość zespołów o określonym poziomie w okolicy Namysłowa daje korzyści nie tylko w przypadku organizowania gier kontrolnych (jak jutro), ale także wymiany zawodników. Tak się składa, że w ekipie rywali odnajdujemy kilka nazwisk do niedawna mocno związanych ze Startem, że wspomnimy choćby Mateusza Gołębiowskiego czy Damiana i Mariusza Raszewskich. Z kolei w naszych szeregach zawodnikami, którzy w CV posiadają występy w Smarchowicach Śląskich są Sławomir Paszkowski oraz doświadczeni napastnicy Kamil Hołub i Krzysztof Raduchowski. Od razu jednak zaznaczamy, że mowa o zawodnikach, którzy znajdowali się w wiosennej kadrze czerwono-czarnych. Bo jak można doczytać w kolejnych akapitach, przed tygodniem Hołub wystąpił w pierwszym sparingu Żubrów i najprawdopodobniej powróci do Smarchowic na najbliższy sezon. Generalnie jak to u sąsiadów, zdecydowana większość graczy obu ekip doskonale się zna.

Sprawdźmy, czego na przestrzeni ostatnich czterech sezonów Żubry dokonały w klasie okręgowej (uściślijmy, grupie I). W premierze (2013/14) smarchowiczanie zajęli 13. lokatę, gromadząc 29 punktów. Rok później był spory progres, bowiem na mecie kampanii 2014/15 była 5. pozycja i dorobek 48 „oczek”. Ładny wynik. W ubiegłym sezonie nastąpił „żubrzy” zjazd i ostatecznie nasi dzisiejsi rywale zajęli 14. miejsce, dość szczęśliwie unikając spadku (ledwie 24 punkty na koncie po 30 grach). Z kolei w minionym sezonie nastąpił powrót do równowagi, bo na mecie sezonu zielono-biało-czarni zameldowali się na 10. pozycji, gromadząc na koncie 34 punkty wywalczone w 30 grach. Żubry wygrały 8 razy, do tego 10-krotnie remisowały i 12 razy przegrały (bramki 40-58). Co interesujące, lepiej szło im w gościach, gdzie wywalczyli 21 „oczek” (przy ledwie 13-tu w domu).

Dodajmy, że z Żubrami mieliśmy już w tym roku okazję sparować. Miało to miejsce w końcówce kwietnia, gdy ze względu na fatalne warunki atmosferyczne, odwołano mecze IV ligi i klasy okręgowej na Opolszczyźnie. Nasi chłopcy lepiej wtedy operowali piłką, będąć też zespołem aktywniejszym w ofensywie. I przełożyło się to na wygraną 3-0 Startu, dla którego dwa gole zdobył Oleksandr Lavrinenko (który obecnie przebywa w rodzinnych stronach na Ukrainie), a wynik w ogóle otworzył Kuba Adrian. Grano wówczas 80 minut, niemniej powtórka wyniku byłaby u nas mile widziana nawet po 90 minutach...

Żubry, jak wszystkie pozostałe ekipy na Opolszczyźnie w IV lidze i klasach okręgowych, rozpoczęły już letni okres przygotowań. Za naszym sobotnim rywalem na razie jeden mecz kontrolny, który niespecjalnie im wyszedł. Porażka 1-5 z Energetykiem Siechnice (to reprezentant wrocławskiej okręgówki) nie jest powodem do chwały, ale smarchowiczan trzeba usprawiedliwić. Zagrali bowiem mocno osłabieni z uwagi na okres urlopowy, ale i pracę niektórych z piłkarzy w sobotę. Kogo zabrakło? Lista jest długa: M. Raszewski, Bezak, T.Stadniczuk, Palica, Krawczyk, Nawrot, Rolnik, Zioła oraz M.Gołębiowski. Dziewięciu graczy, to prawie cały zespół, więc sympatycy Żubrów muszą być wyrozumiali. Niemniej w pierwszej półgodzinie gry to zespół spod Namysłowa prowadził grę i stworzył kilka bardzo dobrych okazji, choć w decydujących momentach zabrakło wykończenia. A za sprawą Woźniaka Żubry objęły prowadzenie. Potem jednak rywale na swojej sztucznej murawie rozjechali rywala kondycyjne, całkowicie przejmując inicjatywę na boisku. I stąd grad goli w siatce smarchowiczan. Trudno nam wyrokować, jakim zestawieniem wybiegnie zespół Żubrów przeciw czerwono-czarnym, ale możemy być pewni, że sąsiedzi łatwo skóry nie sprzedadzą. To, że jesteśmy faworyzowani nic nie oznacza. Bo żeby uzyskać dobry wynik, na trawniku trzeba będzie zostawić trochę zdrowia i umiejętności. Poza tym namysłowianie wciąż pracują nad nowym ustawieniem, które póki co przyswajają z każdym kolejnym treningiem.

Fot.: Nasz sobotni rywal Żubry Smarchowice Śląskie w pełnej krasie.


Oto szczegóły sparingowej premiery Żubrów, która miała miejsce przed tygodniem:

Siechnice, dn. 15.07.2017 – godz. 17:00

ENERGETYK SIECHNICE – ŻUBRY SMARCHOWICE ŚLĄSKIE 5-1

Gol dla Żubrów: Mateusz Woźniak (na 1-0).

ŻUBRY: Kownacki - Lewkowicz, G.Stadniczuk, Wsół, Ł.Domalewski - zawodnik testowany 1, Perkanowski, M.Woźniak, Doniec (56.zawodnik testowany 2), Dumański (80.zawodnik testowany 3) – Hołub.
Trener: Piotr PRZYBYŁ. 

Generalnie piłkarze Żubrów grają solidny futbol oparty na sile fizycznej. Ale to akurat standard preferowany przez większość ekip tej klasy rozgrywkowej, w której walka to podstawa. Na fajerwerki czysto piłkarskie stać jedynie parę drużyn czołówki, i to też przeważnie w meczach z drużynami wyraźnie słabszymi. Spodziewamy się więc zaciętej rywalizacji, raczej z małą ilością popisów techniczno-taktycznych. Zakładamy, że trener Zalwert wzorem poprzednich gier będzie mocno rotował składem, chcąc zobaczyć w boju wszystkich swoich podopiecznych. Tych, którzy na co dzień reprezentują Start, jak i tych, którzy starają się o znalezienie się w jesiennej kadrze na IV ligę.

Sparing Żubry Smarchowice Śląskie – Start Namysłów odbędzie się jutro (tj. sobota, 22.07.br.) na obiekcie rywali. Początek meczu wcześnie, bo już o godz. 11:00. Wszystkich chętnych do obejrzenia derbowego testu serdecznie zapraszamy, tym bardziej, że do Smarchowic Śląskich to raptem kilka minut drogi autem, a kilkanaście rowerem. A jak ktoś ma ochotę, to i zalecamy nawet spacer ;-). W każdym razie w imieniu gospodarzy zapraszamy. [KK]

P.S. Za pomoc w przygotowaniu materiału dziękujemy Panu Pawłowi Domalewskiemu, kierownikowi drużyny Żubrów.

 

Zaloguj się aby móc dodawać komentarze
2 Komentarze | Dodaj własne