Start Namysłów
Zaloguj Zarejestruj

Logowanie do konta

Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zapamiętaj mnie

Stwórz konto

Pola oznaczone gwiazdką (*) są wymagane.
Imię *
Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zweryfikuj hasło *
Email *
Zweryfikuj email *
Captcha *

Włókniarz Kietrz - Start Namysłów 1-2

Odsłony: 3316

 

Chciałoby się zakrzyknąć „w końcu”! Dziś piłkarze namysłowskiego Startu walczyli w I rundzie wojewódzkiego Pucharu Polski z Włókniarzem w Kietrzu i po raz pierwszy w sezonie 2017/18 zeszli z boiska w roli zwycięzców. Wygraliśmy z czołową ekipą opolskiej klasy okręgowej (grupa II) 2-1, dzięki czemu meldujemy się w kolejnej rundzie. Walka o awans nie była jednak sprawą oczywistą, bowiem gospodarze pokazali się z niezłej strony, do ostatnich minut próbując odrobić starty z pierwszej części. Gwoli ścisłości, to właśnie Włókniarz jako pierwszy trafił do siatki. Konkretnie uczynił to w 11’ kapitan miejscowych Bednarz, który po rzucie rożnym otrzymał piłkę przed bramką od zamykającego akcję na dalszym słupku Belecia. Nasz zespół zareagował jednak bardzo szybko i w 22’ był już remis. Gol poprzedziło precyzyjne dośrodkowanie z kornera Bilińskiego do Ptaka, który tym razem się nie pomylił (bo identyczną szansę zmarnował w 5’). Z kolei w 40’ objęliśmy prowadzenie. Dobrą wrzutką z narożnika szesnastki popisał się Drapiewski. Futbolówka poszybowała na 7 metr, skąd pewną główką Maleszewskiego pokonał Wojciech Czech. Pierwsze 45 minut było wyrównane, choć bez większych fajerwerków. Rywale Startu grali poprawnie, natomiast awaryjnie zestawiony Start (tuż przed meczem dokonano zmiany trzech zawodników ze względu na duże kłopoty w drodze na mecz) grał równie rozsądnie, co uważnie w tyłach, generalnie rzadko dopuszczając Włókniarza pod swoją bramkę.

Po zmianie stron niewiele się na murawie działo, choć po prawdzie czerwono-czarni powinni zwiększyć swoją bramkową przewagę. W 50’ sytuacji sam na sam nie wykorzystał jednak Świerczyński (podawał Biczysko). Natomiast w 69’ także okazji jeden na jeden nie zdołał sfinalizować W.Czech (zagrywał Zieliński). Ostatecznie wygrywamy z kietrzanami na ich terenie 2-1, meldując się w kolejnej pucharowej rundzie.

Mecz opóźnił się o pół godziny z uwagi na spore problemy z dotarciem na mecz czerwono-czarnych (jeden z samochodów z piłkarzami Startu miał pod Namysłowem wypadek, stąd nerwy i opóźnienie, o których szczegółowo poinformujemy w następnym materiale).

W 1/16 pucharowego finału namysłowianie podejmą u siebie Skalnika Gracze (to nasz IV-ligowy rywal), który dziś wygrał aż 7-0 z GKS-em w Grodkowie. Ten mecz czeka nas już 6 września (środa) o godz. 17:00 na Stadionie Sportowym przy Pułaskiego 5.

Szczegółową relację z meczu Włókniarz – Start zamieścimy niebawem. [KK]

Kietrz, dn. 23.08.2017 r. (środa) – godz. 18:00
1/32 finału Pucharu Polski na szczeblu województwa opolskiego

GLKS WŁÓKNIARZ KIETRZ – NKS START NAMYSŁÓW 1-2 (1-2)

1-0 Bednarz 11’
1-1 Ptak 22’ (asysta Biliński)
1-2 W.Czech 40’ (asysta Drapiewski)

WŁÓKNIARZ: Maleszewski – M.Lechoszest, Bednarz [k], Gąska (61.Ślepecki), K.Krupa (46.Ilmak), Beleć, Starodębski, Kowalski, D.Lechoszest, Kobeluch, Fryzel (61.Podstawka).
Rezerwowy: M.Krupa.
Trener (grający): Paweł ŚLEPECKI.
Stroje: granatowe.

NKS START: Zając – Ciupa, Zieliński, Biczysko, Ptak, Świerczyński (84.Sarnowski), Drapiewski (67.Wierzbicki), Ł.Pabiniak [k], Biliński, Kostrzewa, W.Czech (90+1.Zalwert).
Rezerwowi: Kostecki, Chrabański.
Trener (grający): Damian ZALWERT.
Stroje: czerwone koszulki z czarnymi rękawami – czarne spodenki – czerwone getry.

Sędziowali: Artur Komarnicki (jako główny) oraz Patryk Ciastoń i Mirosław Barszczewski (wszyscy KS Opole).

Żółte kartki: M.Lechoszest (38.), Starodębski (80.), Kobeluch (90+1.) – Biliński (52.), Ł.Pabiniak (58.), Zieliński (86.).

Widzów: 230 (w tym 40 z Namysłowa).

Mecz trwał: 94 minuty (46+48).

 

Zaloguj się aby móc dodawać komentarze
Komentarze | Dodaj własne
  • Brak komentarzy