Start Namysłów
Zaloguj Zarejestruj

Logowanie do konta

Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zapamiętaj mnie

Stwórz konto

Pola oznaczone gwiazdką (*) są wymagane.
Imię *
Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zweryfikuj hasło *
Email *
Zweryfikuj email *
Captcha *

Małapanew Ozimek - Start Namysłów 3-1

Odsłony: 4676

W sobotnie popołudnie nie mieliśmy zbyt wielu argumentów, aby powalczyć o punkt(-y) z Małąpanwią Ozimek, czołowym zespołem IV ligi opolskiej. Nasz zespół i owszem, próbował podjąć walkę, jednak argumenty czysto piłkarskie były po stronie gospodarzy. Przed przerwą lepiej operująca piłką ekipa miejscowych kilkukrotnie poważniej zagroziła naszej bramce, jednak w decydujących momentach przeciwnikom brakowało tzw. ostatniego podania. Nasz zespół ograniczał się głównie do rozbijania ataków, a pod bramką Lecha znalazł się raptem dwa razy. W obu jednak przypadkach (Paszkowski i Lavrinenko) skończyło się na chęciach. Małapanew była dużo bardziej aktywna (Kamiński w słupek, szanse Jaroszyńskiego, Grześkiewicza i ponownie Kamińskiego). Małapanew osiągnęła cel w 17’, po tym jak po podaniu Semika wpadł z boku szesnastki i mocnym strzałem pokonał Kodliuka.

Zaraz po zmianie stron (47’) namysłowianie dość nieoczekiwanie dla garstki miejscowych kibiców doprowadzili do remisu. Konkretnie zrobił to Kubicz, niefortunnie przecinając podanie P.Pabiniaka (do Raduchowskiego) i pakując piłkę do własnej siatki. Nasza radość nie trwała jednak długo, bowiem 3 minuty później Kamiński ponownie dał Małejpanwi prowadzenie, chwilę wcześniej otrzymując podanie od Semika i kierując futbolówkę do bramki po położeniu namysłowskiego golkipera. Emocje zakończył z kolei w 56’ Semik, w podbramkowym zamieszaniu wykazując się największym sprytem i przytomnością, po raz trzeci lokując tego dnia piłkę w świątyni Kodliuka. Od tego momentu (ściślej od 65’) emocje właściwie się zakończyły. Start nie miał wystarczających argumentów, aby zrobić krzywdę Ozimkowi, natomiast zadowoleni z bezpiecznego wyniku gospodarze niespecjalnie już podejmowali próby zdecydowanych ataków namysłowskiego przedpola.

Relację z meczu Małapanew – Start zamieścimy niebawem. [MK, KK]

Ozimek, dn. 08.04.2017 r. (sobota) – godz. 16:00
21. kolejka IV ligi opolskiej (klasa rozgrywkowa nr 5)

MAŁAPANEW OZIMEK – START NAMYSŁÓW 3-1 (1-0)

1-0 Kamiński 17’
1-1 Kubicz 47’ samobójczy (asysta P.Pabiniak)
2-1 Kamiński 50’
3-1 Semik 56’

MAŁAPANEW: Lech – Cembolista, Kubicz, Lewandowski, Górniaszek [k], Suchecki, Grześkiewicz (72.Stencel), Kuchta (72.Komor), Kamiński (88.Pudlik), Semik, Jaroszyński.
Rezerwowi: Mikitów, Chub, Gałczyński.
Trener: Dariusz KANIUKA.
Stroje: pomarańczowe koszulki – czarne spodenki – pomarańczowe getry.

NKS START: Kodliuk – Wilczyński, Krystian Błach, Paszkowski – Kamil Błach, Kostrzewa (70.Świerczyński), Ptak (70.Ł.Pabiniak), Sarnowski (81.W.Czech), Wolski (46.Raduchowski) – P.Pabiniak [k], Lavrinenko.
Rezerwowi: Zacharski, Drapiewski, Wojciechowski.
Trener: Grzegorz ROSIEK.
Stroje: koszulki w czerwono-czarne pionowe pasy – czarne spodenki – czarne getry.

Sędziowali: Maciej Kosarzecki (jako główny) oraz Jarosław Ułamek i Paweł Dul (wszyscy KS Opole).

Żółte kartki: Górniaszek (85.) – Paszkowski (51.), Kostrzewa (62.), Lavrinenko (90+2.).

Widzów: 40.

Mecz trwał: 94 minuty (46+48).

Zaloguj się aby móc dodawać komentarze
Komentarze | Dodaj własne
  • Brak komentarzy