Start Namysłów
Zaloguj Zarejestruj

Logowanie do konta

Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zapamiętaj mnie

Stwórz konto

Pola oznaczone gwiazdką (*) są wymagane.
Imię *
Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zweryfikuj hasło *
Email *
Zweryfikuj email *
Captcha *

Wiking Rodło Opole - Start Namysłów 2-5

Odsłony: 5726

Krzepiące wyniki notują piłkarze namysłowskiego Startu w zimowym okresie przygotowawczym. Prawem serii, w sobotę na terenie kompleksu sportowego w Opolu nasi piłkarze sięgnęli po kolejną wygraną, tym razem w rywalizacji z tamtejszym Wikingiem Rodło. Nasi chłopcy zanotowali efektowny wynik, wysoko ogrywając rywali (5-2). Końcowy rezultat jest jednak nieco mylący, gdyż do przerwy występujący w okręgówce opolanie zaprezentowali się z bardzo dobrej strony, zasłużenie obejmując prowadzenie. Pełniący rolę gospodarzy „Wikingowie” objęli prowadzenie już w 7’ po golu Bartłomieja Zbocha. Start zdołał odpowiedzieć za sprawą niezawodnego P.Pabiniaka pięć minut później i rywalizacja odbywała się niczym przysłowiowy „ząb za ząb”. Żadna ze stron nie zamierzała odpuszczać i był to wyrównany pojedynek. Dobrze operujący piłką rywale kilka minut przed przerwą zmusili jednak do ponownej kapitulacji Kodliuka (do siatki ponownie trafił B.Zboch) i w ten sposób w zasadniczo lepszych nastrojach zeszli na przerwę.

Wydawało się, że drugie 45 minut także będzie wyrównaną rywalizacją, tymczasem już parę minut po przerwie z graczy Wikinga zaczęło uchodzić powietrze. Zespół Przemysława Dory gasł w oczach, co rozpędzający się – i wyglądający zdecydowanie lepiej pod względem kondycyjnym namysłowianie – skrupulatnie wykorzystali. Bramkowy efekt przyniosła 57’, gdy młodzieżowy duet W.Czech – Świerczyński skutecznie sfinalizował akcję zespołu. Z kolei 6 minut później mogliśmy już cieszyć się z prowadzenia, po tym jak Sarnowski pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany po faulu jednego z obrońców na Świerczyńskim. Mocno rozochoceni czerwono-czarni nie poprzestali jednak na odrobieniu strat z nawiązką, dalej atakując zaskoczonych przebiegiem gry przeciwników. W 69’ postarali się o czwarte trafienie, którego autorem okazał się Paszkowski (z kolei asystujący mu aktywny w ofensywie Świerczyński w meczowej punktacji kanadyjskiej zanotował trzeci punkt z tytułu jednego gola i dwóch asyst). Podopieczni Grzegorza Rośka do końca byli stroną przeważającą, nie pozwalając na zbyt wiele przeciwnikowi. Kilka minut przed końcem wynik ustalił Ukrainiec Lavrinenko (83’), tym razem finalizując podanie „Sarny”.

Nasz zespół odniósł zasłużone zwycięstwo, choć do przerwy nic nie zapowiadało tak efektownego wyniku. O ile w pierwszej połowie opolanie grali z nami jak równy z równym, to po zmianie stron – gdy Start wyżej podszedł pod przeciwnika – właściwie wytrąciliśmy wszelkie atuty graczom Wikinga spod nóg, które (nomen omen po intensywnych przygotowaniach) już ich niespecjalnie niosły.

Obszerną relację z sobotniej rywalizacji w Opolu zamieścimy niebawem. [MK, KK]

Opole, dn. 11.02.2017 r. (sobota) – godz. 18:00
mecz sparingowy nr 4

WIKING RODŁO OPOLE – NKS START NAMYSŁÓW 2-5 (2-1)

1-0 B.Zboch 7’
1-1 P.Pabiniak 12’ (asysta Zieliński)
2-1 B.Zboch 42’
2-2 Świerczyński 57’ (asysta W.Czech)
2-3 Sarnowski 63’ rzut karny
2-4 Paszkowski 69’ (asysta Świerczyński)
2-5 Lavrinenko 83’ (asysta Sarnowski)

WIKING RODŁO: Wojtyła – Okoń, Tomczak, Grendziak, Kucharski – Szydziak, Chaba, Jaskuła, Kręglewski – Slabik, B.Zboch.
Grali ponadto: D.Dora, Jambor.
Trener: Przemysław DORA.

NKS START: Kodliuk – Zieliński, Adrian, Żołnowski, Wolski – Świerczyński, Wilczyński, Paszkowski, D.Raszewski – P.Pabiniak [k], W.Czech.
W II połowie zagrali: Kamil Błach, Lavrinenko, Sarnowski, Kostrzewa.
Trener: Grzegorz ROSIEK.

Sędziował: Przemysław Dudek (KS Opole).

Żółte kartki: -.

Widzów: 0.

Mecz trwał: 90 minut (45+45).

Zaloguj się aby móc dodawać komentarze
Komentarze | Dodaj własne
  • Brak komentarzy