Start Namysłów
Zaloguj Zarejestruj

Logowanie do konta

Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zapamiętaj mnie

Stwórz konto

Pola oznaczone gwiazdką (*) są wymagane.
Imię *
Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zweryfikuj hasło *
Email *
Zweryfikuj email *
Captcha *

Start Namysłów - OKS Olesno 4-0

Odsłony: 6034

Piłkarze namysłowskiego Startu utrzymali dziś bardzo pewnie swoją domową twierdzę. W tym sezonie czerwono-czarni jeszcze przy Pułaskiego nie przegrali i dziś także nie znalazł na nich recepty OKS Olesno. Co więcej, to podopieczni Grzegorza Rośka w sposób zdecydowany i bezdyskusyjny sięgnęli po 3 punkty, wygrywając z rywalem bardzo wysoko. Wynik 4-0 nie budzi żadnych wątpliwości, kto w tej potyczce był zespołem lepszym. Do przerwy sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo, choć już wtedy NKS mógł pokusić się o prowadzenie. Już w 3’ P.Pabiniak znalazł się w dobrej okazji z lewej strony szesnastki, jednak w decydującym momencie trafił wprost w Kościelnego. W 7’ po błędzie namysłowian w dogodnej sytuacji znalazł się dla odmiany Meryk, ale z jego próbą Zacharski dobrze sobie poradził. Za chwilę oleśnian przed startą bramki uratowały… plecy jednego z obrońców po strzale P.Pabiniaka. W kolejnych minutach Start przeważał, lecz nie potrafił szczególnie zagrozić przeciwnikowi, który nie prezentował się najlepiej w polu.

Po zmianie stron gol dla namysłowian wreszcie padł i de facto, rozwiązał się worek z bramkami. W 55’ wynik otworzył Patryk Pabiniak, wykorzystując dobre podanie za plecy obrońców Ptaka. Zespół z Olesna próbował odpowiedzieć, ale dwie próby Bieniasa nie były precyzyjne. Precyzyjnością i skutecznością w ostatnim kwadransie popisali się natomiast gospodarze. Na 2-0 w 78’ podwyższył Kamil Błach dobijając zatrzymaną przez Kościelnego futbolówkę po strzale z dalszej odległości P.Pabiniaka. A po 7 kolejnych minutach (84’) cieszyliśmy się z kolejnego trafienia Startu. Tym razem największą robotę wykonał Raduchowski, który wjechał w szesnastkę i uderzył na bramkę. Bramkarz OKS-u odbił piłkę, którą Raduchowski poprawił uderzeniem… w poprzeczkę! Na szczęście po kolejnym odbiciu przytomnością i refleksem wykazał się Wilczyński i to on umieścił „skórę” w sieci. Mocno rozbici goście nie zdołali też powstrzymać namysłowian w 87’ Wtedy do rzutu wolnego podszedł P.Pabiniak i z 16 metrów uderzył po ziemi, tuż przy słupku. Kościelny próbował zatrzymać wprawdzie futbolówkę, jednak ta po jego rękawicach wpadła do siatki.

Zwycięstwo przypadło namysłowianom jak najbardziej zasłużenie. Nasz zespół przez 90 minut prezentował się lepiej w polu, częściej też utrzymując się przy piłce. No i po przerwie wykazał się niemal stuprocentową skutecznością, co kibiców i trenera powinno szczególnie cieszyć. Warto też wspomnieć, że gol na 3-0 Wojtka Wilczyńskiego był trafieniem nr 500 (!!!) Startu Namysłów w rozgrywkach na poziomie IV ligi opolskiej. Wspomnijmy też, że poprzednim razem wynikiem 4-0 czerwono-czarni wygrali przed 6 laty, w październiku 2010 roku wygrywając w takich właśnie rozmiarach z GKS-em w Grodkowie.

Szczegółową relację zamieścimy niebawem. [MK, KK]

Namysłów, dn. 24.09.2016 r. (sobota) – godz. 11:00
9. kolejka IV ligi opolskiej (klasa rozgrywkowa nr 5)

NKS START NAMYSŁÓW – OKS OLESNO 4-0 (0-0)

1-0 P.Pabiniak 55’ (asysta Ptak)
2-0 Kamil Błach 78’ (bez asysty)
3-0 Wilczyński 84’ (bez asysty)
4-0 P.Pabiniak 87’ rzut wolny

NKS START: Zacharski – Ł.Pabiniak, Kozan, Żołnowski [k2], Kamil Błach – Lavrinenko (61.Hołub), Wilczyński, Paszkowski, Ptak (60.Świerczyński) – P.Pabiniak [k1] (87.Krystian Błach), Samborski (71.Raduchowski).
Rezerwowi: Kodliuk, Zieliński, Adrian.
Trener: Grzegorz ROSIEK.
Stroje: koszulki w czerwono-czarne pionowe pasy – czarne spodenki – czerwone getry.

OLESNO: Kościelny – Górski, Riemann, Pawelec, Jeziorowski, Górka (70.Popczyk), Skowronek, Meryk, Bienias [k], Brzenska (56.Zuzel), Kowalczyk.
Rezerwowi: Klonowski, Flak, Świerc, Panek.
Trener: Grzegorz KRAWCZYK.
Stroje: koszulki w biało-czarną kratę – czarne spodenki – czarne getry.

Sędziowali: Krzysztof Stępień (jako główny) oraz Marek Kantor i Dawid Dumański (wszyscy KS Opole).

Żółte kartki: Ł.Pabiniak (56.) – Górka (50.).

Widzów: 100.

Mecz trwał: 95 minut (47+48).

Zaloguj się aby móc dodawać komentarze
1 Komentarze | Dodaj własne