Start Namysłów
Zaloguj Zarejestruj

Logowanie do konta

Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zapamiętaj mnie

Stwórz konto

Pola oznaczone gwiazdką (*) są wymagane.
Imię *
Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zweryfikuj hasło *
Email *
Zweryfikuj email *
Captcha *

Polonia Głubczyce - Start Namysłów 5-1

Odsłony: 6945

Z mocno opuszczonymi głowami udawali się w długą drogę powrotną piłkarze namysłowskiego. W potyczce na południu województwa nasz zespół zmierzył się z dwukrotnym wicemistrzem IV ligi opolskiej i odebrał od niego lekcję skuteczności. Porażka 1-5 nie wystawia naszej grze defensywnej najlepszego świadectwa, niemniej trzeba przyznać, że boiskowe cwaniactwo i doświadczenie rywali wyraźnie wzięło górę. Kibice jeszcze dobrze nie rozsiedli się na krzesełkach, a Poloniści prowadzili już 1-0. W 2’ do siatki trafił najlepszy strzelec głubczyczan Łukasz Bawoł i jak miało się okazać, został też bohaterem zawodów. Miejscowi kibice w 17’ zostali jednak zaskoczeni, po tym jak ładnym uderzeniem zza szesnastki Wilczyński doprowadził do wyrównania. Niestety, korzystnego wyniku nie udało się utrzymać do przerwy, gdyż w 31’ Lenartowicz ponownie dał gospodarzom prowadzenie, które parę minut po przerwie (50’) podwyższył Grek. Mimo starań próby zmiany wyniku niespecjalnie czerwono-czarnym wychodziły, natomiast w końcówce jak strzelać bramki, znów pokazał Bawoł. Najpierw zadał nam cios trafieniem w 78’, natomiast już w przedłużonym czasie gry dobił nas swoim trzecim golem w meczu, kompletując hat-tricka. Gol ten oznaczał natomiast, że namysłowianie zostali znokautowani i z Głubczyc wyjeżdżali z wysoką przegraną 1-5. Dodajmy, że to jedna z najwyższych porażek NKS-u poniesiona na poziomie IV ligi opolskiej.

Szczegółową relację ze spotkania Polonia Głubczyce – Start Namysłów zamieścimy w najbliższym czasie. [KK]

Głubczyce, dn. 27.08.2016 r. (sobota) – godz. 14:30
5. kolejka IV ligi opolskiej (klasa rozgrywkowa nr 5)

POLONIA GŁUBCZYCE – NKS START NAMYSŁÓW 5-1 (2-1)

1-0 Bawoł 2’ głową
1-1 Wilczyński 17’ (asysta Kamil Błach)
2-1 Lenartowicz 31’ głową
3-1 Grek 50’
4-1 Bawoł 78’
5-1 Bawoł 90+3’ głową

POLONIA: Kozdęba – Bawoł, Czarnecki [k1] (60.Bury), Fedorowicz, Grek (81.Karwowski), Hajduk (62.Rudziński), Jamuła, Kobylnik, Lenartowicz, Siodlaczek (73.Milewski), Wiciak.
Rezerwowi: Łubowski, Malinowski, Zawadzki.
Trener: Andrzej MARCÓW.
Stroje: granatowe koszulki z poziomym czerwono-białym pasem - białe spodenki - białe getry.

NKS START: Kodliuk – Kamil Błach, Kozan, Żołnowski (81.Adrian), Krystian Błach (73.Lavrinenko) – Kostrzewa (81.D.Raszewski), Paszkowski, Ptak, Wilczyński, Szczygieł (46.Samborski) – P.Pabiniak [k].
Rezerwowi: Zacharski, Ł.Pabiniak, Drapiewski.
Trener: Grzegorz ROSIEK.
Stroje: koszulki w czerwono-czarne pionowe pasy – czarne spodenki – czarne getry.

Sędziowali: Michał Mazurek (jako główny) oraz Dawid Zenke i Paweł Labusga (wszyscy KS Opole).

Żółte kartki: -.

Widzów: 170.

Mecz trwał: 93 minuty (45+48).

Zaloguj się aby móc dodawać komentarze
1 Komentarze | Dodaj własne
  • Wysoka, za wysoka przegrana naszego zespołu jakby rzutowala już inne spojrzenie na aktualna forme czerwono-czarnych, choć przecież w tygodniu przed meczem Start pewnie wygral w Pucharze...jednak w spotkaniu z bardziej wymagającym rywalem boiskowa prawda boleśnie podsumowala możliwości NKS-u.
    Trzeba wierzyc, ze był to jedynie wypadek przy pracy i nasi już w Dobrzeniu Wielkim "odkuja" się na rywalu. Wierze w to gleboko. Hej Start!!!

    Lubię 0 Krótki URL: