Start Namysłów
Zaloguj Zarejestruj

Logowanie do konta

Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zapamiętaj mnie

Stwórz konto

Pola oznaczone gwiazdką (*) są wymagane.
Imię *
Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zweryfikuj hasło *
Email *
Zweryfikuj email *
Captcha *

Piękne obrazy piłkarskiego dramatu

Odsłony: 3647

 

Namysłowski Start nie przysparza w obecnym sezonie radości kibicom. Na razie nie mieliśmy jej ani odrobinę, choć w świąteczny wtorek emocji stricte meczowych było sporo. Zaczęło się jak w filmach Hitchcocka, a później było już tylko bardziej nerwowo. Nasz zespół dostał trzy gongi na początku meczu i wydawało się, że będzie tylko gorzej i że skończy się pogromem. Tymczasem przy stanie 0-3 (w 22’!) w końcu nastąpił impuls, po którym na początku drugiej części zawodów przegrywaliśmy już tylko 2-3. Skuteczna pogoń za wynikiem przeciw ekipie Po-Ra-Wia Większyce wydawała się być na wyciągnięcie ręki, ale w futbolu różnica między tym, co nam się wydaje, a tym co na końcu zanotuje w protokóle arbiter, jest zauważalna. No i ostatecznie nie dogoniliśmy gości, przegrywając 2-4. Porażka z jednej strony do uniknięcia, ale z drugiej ciężko chwalić chłopaków za 65 minut gry, gdy we wcześniejszych 25-ciu zapomnieli jak się gra w piłkę… Trudno, scenariusza i wyniku z wtorku już nie odmienimy. Z trzecią porażką w sezonie musimy żyć. A żeby jak najszybciej o niej zapomnieć, wypadałoby w końcu zapunktować. Czy uda się to czerwono-czarnym w sobotę z KS-em w Krasiejowie? To wątek na osobny materiał zapowiadający spotkanie. Tymczasem nawiązując do tego, co nie udało się z Po-Ra-Wiem, zapraszamy na przyjemne dla oka obrazy. Ściślej kapitalną galerię zdjęć, którą przygotował dla nas Pan Artur Musiał Profesjonalne fotki naszego współpracownika-maratończyka obejrzeć można TUTAJ. Nie rozwodząc się zanadto, życzymy przyjemnego odbioru! Szkoda jedynie, że tak piękne zdjęcia dotyczą piłkarskiego dramatu naszej drużyny… [KK]

Fot.: Mateusz Jędrzejczyk (na pierwszym planie) okazał się bohaterem bezdyskusyjnym "Man of the Match". No, ale nie mogło
być inaczej, gdy strzela się 4 bramki w jednym spotkaniu! [zdjęcie: Artur Musiał/StartNamyslow.pl]

 

 

Zaloguj się aby móc dodawać komentarze
Komentarze | Dodaj własne
  • Brak komentarzy