Start Namysłów
Zaloguj Zarejestruj

Logowanie do konta

Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zapamiętaj mnie

Stwórz konto

Pola oznaczone gwiazdką (*) są wymagane.
Imię *
Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zweryfikuj hasło *
Email *
Zweryfikuj email *
Captcha *

Ekstremalny mecz na wyjazdowe przełamanie

Odsłony: 6306

Za nami blisko 1/3 gier wiosennych, a sytuacja Startu w tabeli wciąż nieciekawa. Tymczasem dziś nadrabiamy zaległości z premierowej kolejki wiosny, kiedy to ze względu na intensywne opady deszczu i niską temperaturę odwołano mecz w Grodkowie. Mieliśmy wówczas (ściślej 5 marca) zagrać z LZS-em Starowice, ale do spotkania nie doszło. Teraz jednak wreszcie mamy okazję do nadrobienia zaległości. Kibice w Namysłowie mają jednak cichą nadzieję, że będzie to nie tylko mecz o doszlusowanie liczbą gier do konkurencji, ale przede wszystkim skrócenie dystansu do uciekających nam drużyn, także broniących się przed spadkiem. Zadanie nie będzie jednak łatwe, bo starowiczanie, to jedna z cichych rewelacji rozgrywek. Beniaminek zajmuje aktualnie 5. pozycję w zestawieniu i jeśli dziś sięgnie po 3 punkty, to zamelduje się tuż za pudłem. Nie trzeba więc dodawać, że determinacji do walki z pewnością miejscowym piłkarzom nie zabraknie.

Rewelacja, czyli LZS w rundzie jesiennej

Beniaminek przed sezonem sprawiał wrażenie solidnego zespołu. Zresztą trener Waldemar Sierakowski wypowiadał się raczej w optymistyczno-realistycznym tonie, który miał wynikać z wykonanej pracy oraz umiejętności podopiecznych. Na inaugurację LZS oskalpował Start (o tym niżej) i wszystko układało się jak w bajce, aż do 12. kolejki, kiedy to rywale zasiadali na fotelu wicelidera.

Wtedy nastąpił krach. Cztery porażki z rzędu i dopiero w ostatnim tygodniu udało się pokonać LZS Kup. Starowiczanie w tym momencie pewnie marzyli o tym, żeby runda skończyła się jak najszybciej. Ostatecznie osiedli na znakomitym czwartym miejscu, ale ostatnia faza rundy zdecydowanie popsuła nie tylko pozycję, ale również ogólny wizerunek. Mimo wszystko, za tę częściowo-solidną postawę należy się tytuł objawienia jesieni.

A jak swój dorobek wiosną podopieczni W.Sierakowskiego wzbogacili? A całkiem przyzwoicie, bo w tej chwili LZS posiada na koncie 39 punktów. Dogonić liderującej Stali nie ma już najmniejszych szans, choć walka o podium wciąż jest w ich zasięgu. I to walka bardzo realna, o czym wspomnieliśmy na wstępie. Wystarczy dziś pokonać namysłowian i LZS z jednym punktem straty do trzeciej Małejpanwi znajdzie się na miejscu nr 4. Katastrofę w przypadku beniaminka całkowicie wykluczamy. Bo w tej chwili zapas nad pierwszą pozycją spadkową, to aż 15 punktów. Poza tym jak ktoś powiedział: "do prowadzenia wojny potrzebne są trzy rzeczy: pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze." A że klub ze Starowic stoi na mocnych fundamentach finansowych, ma to niebagatelny wpływ na wyniki sportowe, więc najbliższe miesiące powinny być wyjątkowo spokojne.

LZS STAROWICE – WYNIKI W RUNDZIE WIOSENNEJ – SEZON 2015/16
2016-03-12 Kolejka 19 LZS Starowice 5-1 Olimpia Lewin Brzeski
2016-03-19 Kolejka 20 Chemik Kędzierzyn-Koźle 0-1 LZS Starowice
2016-03-26 Kolejka 21 LZS Starowice 0-0 OKS Olesno
2016-04-02 Kolejka 22 Sparta Paczków 0-2 LZS Starowice
2016-04-10 Kolejka 23 LZS Starowice 0-2 Małapanew Ozimek
2016-04-16 Kolejka 24 Polonia Głubczyce 4-0 LZS Starowice


Szok przy Pułaskiego, czyli pierwszy mecz NKS - LZS

Fani w Namysłowie zdawali sobie sprawę, że przyjedzie na nasz obiekt solidny zespół i nie zmieniał tego fakt, iż miał być to beniaminek. Trudności i owszem - tego zawsze można się spodziewać - ale bez przesady. Sami mieliśmy za sobą bardzo dobrą (do pewnego momentu) rundę wiosenną poprzedniego sezonu, to też o większej wpadce nikt na serio nie myślał.

Same zawody rozpoczęły się od przejęcia inicjatywy przez miejscowych. Starowiczanie jednak zwarli szyki i opanowali sytuację. Na kilka minut przed przerwą obronę czerwono-czarnych przechytrzył Szpala i wynik do szatni brzmiał dla nas mało zadowalająco. Ale stan po przerwie uległ gwałtownemu... pogorszeniu. NKS szarpał, ale znowu zapunktował Szpala i z Namysłowian zupełnie uszło powietrze. Prawdziwy nokaut miał jednak miejsce w 81'. A obronę przechytrzył... tak, tak, znowu Szpala, który swój wyczyn powtórzył kilkadziesiąt sekund później!

Fot.: Damian Szpala, to "Kat Namysłowa" z inauguracyjnej kolejki bieżącego sezonu. Jego LZS Starowice wygrał wówczas przy
Pułaskiego 4-0, a zawodnik ze zdjęcia był autorem wszystkich goli! Jak się dziś okazuje, były to jego jedyne trafienia w obecnych
rozgrywkach. [zdjęcie: http://www.nto.pl]

 

Wynik 0-4 był koszmarną inauguracją. Jak się okazało, nie to było najgorsze, ale fakt, że porażka rozpoczęła czarne tygodnie namysłowskiego Startu. Na koniec ciekawostka - zawodnik już nie meczu, ale kolejki, czyli Damian Szpala zdobył w tym spotkaniu cztery gole. Ale jak się w kolejnych miesiącach okazało, później już do siatki nie trafił ani razu…

Lepsze wrogiem dobrego, czyli kilka słów o przygotowaniach LZS-u

Pozytywna jesień w Starowicach sprawiła, że zima wolna była od nerwów. Również na polu transferowym trudno zauważyć było choćby najmniejszą gorączkę. Kadrę I zespołu zasiliło wtedy trzech zawodników: Arkadiusz Fluder (powrót z wypożyczenia z TOR-u Dobrzeń Wielki), Przemysław Cichocki (Sparta Paczków) oraz Łukasz Kubiak (z drużyny rezerw). Nie były to wielkie wzmocnienia, raczej uzupełnienia, ale z drugiej strony nikt kadry nie opuścił. Po co więc psuć coś, co działa? Jak mówi przysłowie - lepsze jest wrogiem dobrego. I taka stabilność wychodzi starowiczanom na dobre.

Wyjazdowe fatum

Największym problemem namysłowian jest gra w delegacji i już ten fakt sugeruje, że już teraz drżymy przed wieściami z Grodkowa. Tylko 3 „oczka” ugrane w 10-ciu grach poza Namysłowem, to rezultat dramatycznie słaby. Czy jest więc w ogóle szansa, że zapunktujemy dzisiejszego popołudnia? Szansa w piłce zawsze istnieje, nawet jeśli naprzeciw siebie wybiegają zespoły o znacząco różniących się od siebie umiejętnościach (a raczej przepaści punktowej w tabeli). Dziś margines błędu właściwie nie pozostawia nam złudzeń. Każdy kolejny mecz bez punktów będzie przybliżał nas do okręgówki. Być może ten fakt zmobilizuje czerwono-czarnych do wyjazdowego odwrotu i w końcu zaksięgujemy komplet? Bardzo byśmy tego chcieli, ale przeciwnik ma taki sam cel. LZS, to u siebie solidnie punktująca drużyna, gdyż w 11 grach wywalczył 22 punkty, strzelając sporo goli (7-1-3, bramki 26-11). Małą nadzieją dla nas jest jednak fakt, że dzisiejsi gospodarze dwa ostatnie spotkania przegrali, do tego do zera. Ale szybko weryfikujemy te wyniki, bo mowa jest o porażkach z wiceliderem (0-4 w Głubczycach) i trzecią Małąpanwią (0-2 w Grodkowie). Choć z drugiej strony… Jak jesienią LZS zanotował dwie kolejne przegrane, to w sumie przeciągnął tę anty-serię do czterech porażek. Kto wie, może i tym razem Start wpisze się w podobny scenariusz?

LICZBY MECZU
0 Tyle zwycięstw na wyjazdach odniósł w tym sezonie Start Namysłów.
1 Tyle goli średnio na mecz traci przed własną publicznością LZS. Również tyle remisów w Grodkowie starowiczanie zanotowali.
3 Trzykrotnie NKS wracał z wyjazdu bez zdobytej bramki. Tyle też razy czerwono-czarni zdołali poza Namysłowem zremisować.
4 Tyle razy LZS zachował u siebie czyste konto. W tylu też spotkaniach u siebie Starowice strzeliły 3 lub więcej goli.
8 Tyle goli zdobył najlepszy strzelec LZS-u Półchłopek. Tyle też porażek poniósł LZS, z czego 6 różnicą jednej bramki.


Na dziś naszą sytuację oceniamy na bardzo trudną, ale jeszcze nie beznadziejną. Fakt, nadrobić trzeba aż 8 punktów straty, czyli naprawdę dużo. W realistycznym scenariuszu powinno to zająć kilka kolejek. Tyle, że nam do takiego scenariusza pozostało „tylko” 11 gier. Jeśli jednak dziś wreszcie przełamalibyśmy się w grze wyjazdowej (a na sukces poza Namysłowem czekamy już od 340 dni), a w sobotę poprawili pełną pulą z Gogolinem, to bez dwóch zdań wrócilibyśmy do gry. Presja na naszych ulubieńcach jest jednak w tej chwili niczym na ważnym egzaminie, na którym za dobrze skreśloną odpowiedź dostaje się punkt, a za nieprawidłową już punkt ujemny.

Dziś bezwzględnie potrzebna jest tam solidność w defensywie z sobotniego spotkania w Łubnianach, poparta skutecznością i dozą szczęścia z inaugurującego wiosnę meczu z kędzierzyńskim Chemikiem. Jeśli te da aspekty trener i piłkarze zdołają zsynchronizować, to szansa na punkt(-y) będzie. W innym wypadku możemy się po raz kolejny rozczarować…

Zaległy mecz 20. kolejki LZS Starowice Dolne – Start Namysłów (w ramach rozgrywek o mistrzostwo IV ligi opolskiej) odbędzie się dziś (tj. środa, 20.04.br.) w Grodkowie. Początek rywalizacji o godz. 17:00. Czekajcie na wieczorne – oby radosne – wieści na naszym portalu! [TD, KK]

Zaloguj się aby móc dodawać komentarze
Komentarze | Dodaj własne
  • Brak komentarzy