Sporą huśtawkę nastrojów przeżywają wiosną fani Startu Namysłów. Po świetnym początku roku, a przede wszystkim serii 7 meczów bez porażki
(w tym 5 zwycięstw i 2 remisów) nastąpiło nagłe załamanie formy. Albo raczej wyników. W ostatniej pomeczowej rozmowie trener Damian Zalwert przyznał, że na fatalną obecnie serię czterech kolejnych porażek wpływ ma kilka czynników. To przede wszystkim rozprężenie zespołu wynikające z zapewnienia sobie utrzymania, brak w ataku Rafała Samborskiego oraz ciągła rotacja linii defensywnej, będąca pokłosiem kartek i kontuzji. Wszystko to prawda, tylko że jakoś trudno jest nam przełknąć kolejne porażki, do tego w kiepskim stylu. Bilans bramkowy czterech ostatnich meczów też jest mocno niepokojący (2-13), bo oznacza, że traciliśmy w tych spotkaniach średnio ponad 3 gole. Jak na niedawną rewelację wiosny, taka odmiana in minus nie jest dla nas niczym przyjemnym. Z pięknej księżniczki, która pojawiła się na balu, zamieniliśmy się w Kopciuszka, na którego prawie nikt nie zwraca uwagi. Świadomie użyliśmy słowa „prawie”, bo są też tacy, którzy jednak śledzą jej (nasze) losy. Kto? Oczywiście sympatycy czerwono-czarnych.
Czy ta jazda od bandy do bandy znajdzie w sobotę swój kres? Taką mamy nadzieję. Do zespołu wrócą Samborski z Żołnowskim, więc niejako z automatu liczymy na stabilizację w szeregach obronnych, ale i dalszą współpracę duetu „Sambor” – P.Pabiniak. Ale zanim do tego dojdzie, chcielibyśmy przypomnieć naszym piłkarzom o pewnym zagrożeniu. Jest nim niebezpieczne zbliżanie się do anty-rekordu kolejnych porażek Startu Namysłów w IV lidze opolskiej (licząc klasy 4 i 5 łącznie).
Fot.: Sobotnie 1-3 Startu Namysłów z LZS-em Mechnice (na zdjęciu), to nasza czwarta z rzędu przegrana. Jeśli czerwono-czarni nie chcą nadal stresować swoich fanów, to na wyjeździe w Koźlu muszą zapunktować. [zdjęcie: Artur Musiał/StartNamyslow.pl] |
Wspominane już 4 wpadki z rzędu nie są najgorszym wynikiem, ale na pewno wystarczającym sygnałem ostrzegawczym, że z Po-Ra-Wiem trzeba co najmniej zremisować. Anty-rekord zanotowaliśmy w lecie 2007 roku, zaliczając 6 kolejnych przegranych. Niechlubna seria zaczęła się od porażki z LZS-em Starościn w meczu kończącym rozgrywki 2006/07, a trwała przez 5 kolejnych spotkań początku kampanii ‘07/08. Pewnym usprawiedliwieniem dla ówczesnych wyników drużyny była okoliczność występów poza Namysłowem (przy Pułaskiego modernizowana była murawa). Fakty dla niej były jednak bolesne, bo chłopcy zapisali w ten sposób jedną z „czarnych kart” w historii.
START NAMYSŁÓW W IV LIDZE – 6 PORAŻEK Z RZĘDU | |||
L.P. | DATA | MECZ | WYNIK |
1 | 23.06.2007 | LZS Starościn – Start Namysłów | 3-1 |
2 | 11.08.2007 | Silesius Kotórz Mały – Start Namysłów | 1-0 |
3 | 15.08.2007 | LKS Poborszów – Start Namysłów | 1-0 |
4 | 18.08.2007 | Ruch Zdzieszowice – Start Namysłów | 3-0 |
5 | 25.08.2007 | OKS Olesno – Start Namysłów | 5-3 |
6 | 01.09.2007 | Polonia Nysa – Start Namysłów | 3-2 |
Obecna seria jest już jednak wyrównaniem dwóch wcześniejszych „osiągnięć”. Po raz pierwszy 4 mecze z rzędu przegraliśmy w IV lidze w końcówce sezonu 2002/03. Rozprężenie to nie spowodowało jednak większych reperkusji (czytaj: spadku) poza mało sympatycznym dorobkiem. A wyglądało to tak:
START NAMYSŁÓW W IV LIDZE – 4 PORAŻKI Z RZĘDU | |||
L.P. | DATA | MECZ | WYNIK |
1 | 04.05.2003 | Start Namysłów – TOR Dobrzeń Wlk. | 1-2 |
2 | 10.05.2003 | Polonia Nysa – Start Namysłów | 2-1 |
3 | 17.05.2003 | Start Namysłów – MKS Kluczbork/Kuniów | 0-1 |
4 | 24.05.2003 | KS Kędzierzyn-Koźle – Start Namysłów | 4-0 |
Druga anty-seria, to finisz rundy jesiennej edycji 2006/07. Wtedy również nie mogliśmy nic ugrać przez 4 spotkania. Na szczęście kres nieszczęść przypadł na mecz inaugurujący wiosnę i mogliśmy skupić się na walce (skutecznej) Startu o utrzymanie.
START NAMYSŁÓW W IV LIDZE – 4 PORAŻKI Z RZĘDU | |||
L.P. | DATA | MECZ | WYNIK |
1 | 04.11.2006 | Śląsk Łubniany – Start Namysłów | 2-1 |
2 | 11.11.2006 | Start Namysłów – LZS Starościn | 1-2 |
3 | 18.11.2006 | MKS Kluczbork – Start Namysłów | 3-1 |
4 | 26.11.2006 | Start Namysłów – MKS Gogolin | 1-3 |
Obecna seria jest kibicom znana, ale przypominamy ją z czysto kronikarskiego obowiązku. Najbardziej smuci fakt, że ze wszystkich wymienionych, właśnie teraz tracimy średnio najwięcej goli na mecz (3,25) oraz najmniej strzelamy (0,5). Ten stan rzeczy koniecznie należy odwrócić.
START NAMYSŁÓW W IV LIDZE – 4 PORAŻKI Z RZĘDU | |||
L.P. | DATA | MECZ | WYNIK |
1 | 30.05.2015 | Polonia Głubczyce – Start Namysłów | 1-0 |
2 | 03.06.2015 | Start Namysłów – Chemik K.-Koźle | 1-2 |
3 | 06.06.2015 | LZS Piotrówka – Start Namysłów | 7-0 |
4 | 13.06.2015 | Start Namysłów – LZS Mechnice | 1-3 |
Warto (i trzeba) godnie pożegnać się z sezonem, aby ze zbędnym balastem nie przystępować do rozgrywek 2015/16. A te już za niecałe dwa miesiące... [KK]