Po ostatniej sobocie nie ma chyba w naszym mieście kibica, który narzekałby na piłkarzy Startu. Trzy zwycięstwa z rzędu (wszystkie do zera!) sprawiły,
że nastroje w środowisku interesującym się „kopaną” są więcej niż dobre. Cieszymy się z ostatnich dokonań czerwono-czarnych, wierząc, że piękna seria będzie miała ciąg dalszy. Wiadomo, że o punkty w IV lidze łatwo nie jest. A poza tym to rozgrywki tak wyrównane, że mało kiedy jakiekolwiek rozstrzygnięcie można uznać za sensację. Takowe się zdarzają, ale bardzo rzadko.
Skoro w minionych trzech tygodniach w każdym spotkaniu piłkarze NKS-u księgowali pełną pulę punktową, to i niejako z automatu wywołali nas do tablicy. Wywołali pod kątem statystycznym, czyli sprawdzenia kiedy po raz ostatni taki przypadek miał miejsce w naszym obozie. Poszperaliśmy, przewertowaliśmy zapiski i znaleźliśmy. Zanim jednak o szczegółach, najpierw informacja ogólna. Do tej pory Start Namysłów rozegrał 278 meczów o IV-ligowe punkty (licząc klasy rozgrywkowe 4 i 5 – przyp. aut.). Na razie odnieśliśmy 114 zwycięstw, zanotowaliśmy 58 remisów, a także 106 razy przegraliśmy. Nasi ulubieńcy strzelili konkurencji 431 bramek, a sami dopuścili do utraty 375.
Co ciekawe, w tym sezonie wynikiem 2-0 (w sobotę z Czarnymi Otmuchów) wygraliśmy po raz pierwszy. Przy okazji otmuchowska wygrana była 10-tą w bieżących rozgrywkach. Sobotni mecz był też ósmym, w którym nasi golkiperzy zachowali czyste konto.
Jeśli chodzi o serię trzech zwycięstw z rzędu bez straty gola, to obecna jest piątą w historii na poziomie IV ligi. Poprzednim razem taka sytuacja miała miejsce w sezonie 2010/11 i to od razu dwukrotnie. Najpierw na przełomie sierpnia i września, a potem w… kwietniu 2011 roku (czwarty miesiąc roku, to zatem dobry okres dla namysłowian). Był to zresztą sezon, w którym nasz klub wywalczył awans do III ligi opolsko-śląskiej. Poniżej szczegóły:
SERIA TRZECH ZWYCIĘSTW BEZ STRATY GOLA | |||
L.P. | DATA | MECZ | WYNIK |
1 | 28.08.2010 | Start Namysłów – Start Dobrodzień | 3-0 |
2 | 04.09.2010 | Śląsk Łubniany – Start Namysłów | 0-3 |
3 | 11.09.2010 | Start Namysłów – Olimpia Lewin Brzeski | 3-0 |
SERIA TRZECH ZWYCIĘSTW BEZ STRATY GOLA | |||
L.P. | DATA | MECZ | WYNIK |
1 | 09.04.2011 | Start Namysłów – Śląsk Łubniany | 1-0 |
2 | 16.04.2011 | Olimpia Lewin Brzeski – Start Namysłów | 0-2 |
3 | 23.04.2011 | Start Namysłów – Silesius Kotórz Mały | 2-0 |
Rekordową pod omawianym względem była jednak edycja 2008/09 (też zresztą zakończona promocją do III ligi). Wówczas to NKS jesienią szedł jak burza, odsyłając z kwitkiem kolejnych rywali. Najpierw (wrzesień/październik) wygraliśmy trzy spotkania:
SERIA TRZECH ZWYCIĘSTW BEZ STRATY GOLA | |||
L.P. | DATA | MECZ | WYNIK |
1 | 27.09.2008 | Victoria Cisek – Start Namysłów | 0-1 |
2 | 04.10.2008 | Start Namysłów – Olimpia Lewin Brzeski | 2-0 |
3 | 11.10.2008 | GKS Grodków – Start Namysłów | 0-3 |
W następnej grze Start 6-1 rozgromił paczkowską Spartę (stracił więc jednego gola), by w czterech kolejnych potyczkach ponownie wygrać do zera! I właśnie poniższe zestawienie jest na obecną chwilę dla czerwono-czarnych rekordowym:
SERIA CZTERECH ZWYCIĘSTW BEZ STRATY GOLA | |||
L.P. | DATA | MECZ | WYNIK |
1 | 25.10.2008 | Piast Brzeg – Start Namysłów | 0-1 |
2 | 08.11.2008 | Start Namysłów – LZS Obrowiec | 1-0 |
3 | 11.11.2008 | Śląsk Łubniany – Start Namysłów | 0-3 |
4 | 15.11.2008 | Start Namysłów – OKS Olesno | 1-0 |
No to dla przypomnienia prezentujemy aktualną serię, której przedłużenie jest na dzień dzisiejszy wciąż sprawą otwartą:
AKTUALNA SERIA TRZECH ZWYCIĘSTW BEZ STRATY GOLA | |||
L.P. | DATA | MECZ | WYNIK |
1 | 28.03.2015 | Victoria Chróścice – Start Namysłów | 0-1 |
2 | 04.04.2015 | Start Namysłów – Śląsk Łubniany | 3-0 |
3 | 11.04.2015 | Czarni Otmuchów – Start Namysłów | 0-2 |
Uważni czytelnicy zauważyli pewnie, że w każdym przypadku (z wyjątkiem serii 4-meczowej, która była drugą serią w rundzie jesiennej 2008) w naszych rekordach partycypowali piłkarze Śląska Łubniany. Można żartobliwie powiedzieć, że bez nich czerwono-czarni rekordów nie chcą śrubować. Inna zależność jest taka, że jeśli namysłowianie w jednym sezonie dwukrotnie notowali co najmniej trzymeczową serię zwycięstw bez straty gola, to za każdym razem rozgrywki kończyli awansem. Ewentualne zwycięstwo z OKS-em Olesno (ten mecz już w sobotę) spowodowałby wyrównanie najlepszego wyniku NKS-u w jego IV-ligowych bataliach. Języczkiem uwagi jest fakt, że aktualny rekord został ustanowiony kosztem… oleśniań właśnie! Okoliczność ta miała miejsce w połowie listopada ’08, gdy nasi pupile ograli rywali przy Pułaskiego 1-0. Powtórka mile widziana.
Fot.: Po raz ostatni OKS Olesno gościliśmy w Namysłowie blisko 7 lat temu. W listopadzie 2008 roku czerwono-czarni pokonali przy Pułaskiego oleśnian 1-0 (powyżej kadr z tego spotkania). Powtórka mile widziana. [zdjęcie: Artur Musiał/StartNamyslow.pl] |
Wiadomo, że nie będzie to łatwy mecz, bo choć OKS na początku sezonu spisywał się katastrofalnie, to w dalszej części sezonu zwarł szeregi i zaczął regularnie punktować. Natomiast po 5-ciu meczach wiosny (w stosownej tabeli) Olesno zdobyczą punktową ustępuje tylko liderowi z... Namysłowa! Nie musimy więc dodawać, jak ciężki czeka czerwono-czarną drużynę bój i że warto z tego tytułu pofatygować się w sobotnie popołudnie na Stadion Sportowy przy Pułaskiego 5. Już dziś zapraszamy! [KK]