Start Namysłów
Zaloguj Zarejestruj

Logowanie do konta

Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zapamiętaj mnie

Stwórz konto

Pola oznaczone gwiazdką (*) są wymagane.
Imię *
Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zweryfikuj hasło *
Email *
Zweryfikuj email *
Captcha *

Bój z drapieżnymi "Lwami"

Odsłony: 8669

Po wielu tygodniach zimowego snu, IV liga opolska, wreszcie (!) budzi się do życia. W najbliższą sobotę bomba pójdzie w górę, a z każdym kolejnym tygodniem

będzie coraz ciekawiej i... nerwowo. Na półmetku tabela jest ciasna i każdy zdobyty punkt może w klasyfikacji wywołać efekt domino. Start jak i rywale zostanie wciągnięty do tej bitki już w sobotę. Na inaugurację przyjdzie nam się mierzyć z rewelacją pierwszej rundy.

Mowa o Olimpii Lewin Brzeski, która jesienią niespodziewanie rozdawała w lidze karty. O tym jak trudne 90 minut czeka nas w najbliższy weekend, niech świadczy fakt, że pierwszego meczu przy Pułaskiego nie wspominamy miło. Ponadto naprzeciw „Chłopców z Pułaskiego” stanie najsilniejsza ofensywa ligi. Są to wystarczające argumenty by stwierdzić, że w Lewinie Brzeskim zaiskrzy. O tym, czego należy się spodziewać po sobotnich zawodach, przeczytacie w poniższej, pierwszej ligowej zapowiedzi roku 2015.

Miła niespodzianka, czyli runda jesienna

Po rundzie jesiennej sympatycy „Olimpijczyków” muszą być zadowoleni, i to nawet bardzo. Zawodnicy trójkolorowych wykonali kawał dobrej roboty. Bardzo wysoka 4. pozycja i 30 punktów na koncie są zaliczką, która powinna pozwolić na spokojną wiosnę. Z czystym sumieniem Olimpię możemy nazwać rewelacją jesieni. A to dlatego, że w IV-ligowej przygodzie zespół celował dotychczas w pozycje środka tabeli niż w okolice podium. Nikogo w Lewinie Brzeskim nie podejrzewamy, by przejawiał apetyt na awans. W takiej sytuacji celem zespołu będzie zapewne jak najszybsze utrzymanie się i walka o jak najwyższe miejsce w tabeli (co najmniej utrzymanie dotychczasowego?).  

Po krótkiej analizie wyników, w oczy rzuci się duża liczba goli zdobywanych przez Olimpię. Cóż, nie co tydzień mecz kończy się wynikiem 5-5 czy 2-5. Ekipa KS-u kilkukrotnie zaskoczyła na plus, jak chociażby w Głubczycach kiedy lekko zaszokowała ligę pokonując lidera na ich terenie aż 3-0. Co do mniej chwalebnych wyczynów – OLB przegrała w sumie 5 spotkań. Ale tu uwaga, lepsi okazywali się prawie wyłącznie rywale z czołówki tabeli.

WYNIKI OLIMPII LEWIN BRZESKI W SEZONIE 2014/2015
IV liga, Kolejka 1 Start Namysłów 0-2 Olimpia Lewin Brzeski
IV liga, Kolejka 2 Porawie Większyce 0-4 Olimpia Lewin Brzeski
IV liga, Kolejka 3 Olimpia Lewin Brzeski 2-3 TOR Dobrzeń Wielki
IV liga, Kolejka 4 Victoria Chróścice 5-5 Olimpia Lewin Brzeski
PWoj, 1/32 finału Racławia Racławice Śląskie 7-6 Olimpia Lewin Brzeski
IV liga, Kolejka 5 Olimpia Lewin Brzeski 3-1 Śląsk Łubniany
IV liga, Kolejka 6 Czarni Otmuchów 2-2 Olimpia Lewin Brzeski
IV liga, Kolejka 7 Olimpia Lewin Brzeski 5-0 OKS Olesno
IV liga, Kolejka 8 Piast Strzelce Opolskie 0-3 Olimpia Lewin Brzeski
IV liga, Kolejka 9 Olimpia Lewin Brzeski 1-2 Pogoń Prudnik
IV liga, Kolejka 10 Stal Brzeg 1-0 Olimpia Lewin Brzeski
IV liga, Kolejka 11 Olimpia Lewin Brzeski 3-2 Racławia Racławice Śląskie
IV liga, Kolejka 12 Orzeł Źlinice 1-1 Olimpia Lewin Brzeski
IV liga, Kolejka 13 Olimpia Lewin Brzeski 1-0 Sparta Paczków
IV liga, Kolejka 14 Polonia Głubczyce 0-3 Olimpia Lewin Brzeski
IV liga, Kolejka 15 Olimpia Lewin Brzeski 1-2 Chemik Kędzierzyn-Koźle
IV liga, Kolejka 16 LZS Piotrówka 5-2 Olimpia Lewin Brzeski
IV liga, Kolejka 17 Olimpia Lewin Brzeski 2-1 LZS Mechnice

Pierwszy pojedynek Start – Olimpia, czyli skuteczność przede wszystkim

Przypominamy, że na inaugurację obecnego sezonu przyjezdni przy Pułaskiego pokonali czerwono-czarnych 2-0. Młodzi piłkarze Startu wyszli na mecz nieco spięci, choć trzeba przyznać, nie dali sobie wejść na głowę. Dzielna postawa wystarczyła tylko na pierwsze kilkadziesiąt minut, bo na krótko przed przerwą wynik otworzył etatowy snajper, czyli Paczek. W drugiej części goście nie forsowali tempa, skupiając się na rozbijaniu ataków. W międzyczasie błysnęli skutecznością trafiając po raz drugi. Start dotrzymywał rywalom kroku, ale nie potrafił wykończyć akcji, co z kolei udawało się przyjezdnym. Receptą na sukces okazała się więc skuteczność połączona ze szczelną defensywą.

Przerwa zimowa, czyli bez sensacji

Przygotowania do rundy wiosennej zespół jutrzejszych gospodarzy rozpoczął już 8 stycznia. Trener Rafał Tomaszewski zaplanował 7 meczów sparingowych. Seria towarzyskich gier rozpoczęła się 1 lutego i trwała do 7 marca. W pierwszym spotkaniu olimpijczycy wysoko pokonali Wiking Rodło Opole, trafiając pięciokrotnie do bramki przeciwnika. Takiej sztuki dokonali w kolejnych meczach jeszcze dwukrotnie, ale to akurat nie powinno dziwić, skoro właśnie z Lewina Brzeskiego wywodzi się najsilniejszy atak IV ligi. jeśli chodzi o wyniki, to bywało różnie, ale my specjalnie wielkiej wagi do tego typu potyczek raczej nie przywiązujemy. Jest to przede wszystkim okres zgrywania się. Ponadto szkoleniowiec nie dysponował wszystkimi zawodnikami oraz testował kilku graczy. Gościnnie występowali głównie piłkarze z okolicznych miejscowości, ale ostatecznie kadrę zasilili "swoi", czyli Kamil Koziarski oraz Charles Eisele. Pierwszy przyszedł z rezerw, drugi z zespołu juniorów.  Do Sokoła Niemodlin wybrał się z kolei Sylwester Tomasik, czyli właśnie ten, który wbił nam gwóźdź do trumny w pierwszym meczu.

Z relacji internetowego wydania „NTO” wynika, że opiekun „Olimpijczyków” podczas okresu przygotowawczego przynajmniej przez pewien czas nie mógł liczyć na kilku graczy podstawowej jedenastki. Plaga nieobecności dotknęła również najskuteczniejszych strzelców - Tramsza i Paczka. Taka jest proza życia w IV lidze opolskiej, kiedy to sprawy potrafią się skomplikować nawet w tak pozornie spokojnym okresie jak zima. Ostatecznie jednak mamy złą wiadomość dla czerwono-czarnych: obaj wspominani piłkarze będą gotowi do gry w rundzie wiosennej.

ZIMA 2015 - SPARINGI OLIMPII LEWIN BRZESKI
Olimpia Lewin Brzeski 5-1 Wiking Rodło Opole
Olimpia Lewin Brzeski 1-3 LZS Kup
Olimpia Lewin Brzeski 5-2 Rudatom Kępa
Olimpia Lewin Brzeski 0-2 Sokół Niemodlin
LZS Starowice 2-2 Olimpia Lewin Brzeski
Olimpia Lewin Brzeski 5-2 GKS Grodków
MKS Gogolin 2-2 Olimpia Lewin Brzeski

Strzelać dużo i często – kilka słów o  statystyce Olimpii

Pierwsza i najważniejsza informacja - 40 zdobytych goli oznacza najlepszy atak ligi (ex equo z Piotrówką). Co interesujące, w meczach wyjazdowych zespół ten był skuteczniejszy niż na własnym obiekcie. W tej kategorii Olimpia nie miała sobie równych. Z liczbą 22 goli odstawiła resztę ligi, a do tego wyniku zbliżyło się jedynie Po-Ra-Wie (20 bramek). Reszta, włącznie z liderującymi zespołami,  mogła o takim wyniku pomarzyć.

Jeśli chodzi o dokonania indywidualne, to wygrywa wspomniany duet Paczek-Tramsz. Pierwszy z 13 trafieniami na koncie przewodzi w klasyfikacji ligowej (wspólnie z Damianem Kampą z Mechnic). Z kolei jego kolega ustrzelił 10 goli. Mimo, iż zespół posiada aż dwa żądła, to nie widać by był on uzależniony wyłącznie od tych nazwisk. Łącznie są oni autorami 58% zdobytych bramek – to sporo, choć pozostaje jeszcze duże pole do popisu dla kolegów.

Na koniec ciekawostka. Tylko 10 zawodników z 9 klubów całej ligi rozegrało wszystkie spotkania rundy jesiennej od początku do końca. Wśród tzw. „żelaznych” znalazło się miejsce dla 25-letniego golkipera Olimpii – Wojciecha Dudzika. Wygląda na to, że „strażnik świątyni” jest naprawdę solidnym punktem zespołu, skoro został obdarzony tak dużym zaufaniem.

STATYSTYKI OLIMPII LEWIN BRZESKI W SEZONIE 2014/2015
  Ogólnie Mecze "u siebie"
Rozegrane mecze 17 8
Punkty 30 15
Zwycięstwa 9 5
Remisy 3 0
Porażki 5 3
Bramki strzelone 40 18
Bramki stracone 25 11
Bramki strzelone - średnia 2,35 2,25
Bramki stracone - średnia 1,47 1,38
Zachowane czyste konto 4 2
Mecze bez strzelonej bramki 1 0
Średnia liczba goli padających w meczach z udziałem zespołu 3,82 3,63
Najlepszy strzelec 13 - Damian Paczek
10 - Kamil Tramsz

Liczby meczu, czyli co zrobić żeby wygrać

Nie będziemy po raz setny uruchamiać „zdartej płyty” i wspominać, jakie to NKS ma problemy ze strzelaniem goli i dlaczego tak słabo idzie nam na wyjazdach. W ostatnich miesiącach napisaliśmy na ten temat wszystko, więc zamiast powtarzać się, podajemy na tacy kluczowe liczby inauguracyjnego meczu Olimpia – Start.

Oczywiście gospodarze sobotniej potyczki są do ogrania. W tym roku przed własną publicznością dali się pokonać już 3-krotnie. Problem tkwi jednak w czym innym – podopieczni Rafała Tomaszewskiego niemal zawsze, nawet gdy przegrywają, zdobywają jakąś bramkę. Wszystko wskazuje na to, że statystycznie, by wywieźć z Powstańców Śląskich komplet punktów, trzeba strzelić co najmniej... dwa gole. Zresztą czytelnicy sami z poniższego zestawienia wyciągnąć mogą odpowiednie wnioski.

LICZBY MECZU OLIMPIA LEWIN BRZESKI – START NAMYSŁÓW
1 W tylu meczach sezonu 2014/2015 Start strzelił na wyjeździe więcej niż jedną bramkę. Było to w spotkaniu 6. kolejki, gdy pokonaliśmy OKS w Oleśnie 2-1.
3 Tyle ligowych porażek zanotowała Olimpia na własnym boisku w sezonie 2014/2015. Wyniki, które padły, to 1-2, 1-2 oraz 2-3.
5 Tyle wyjazdowych porażek z rzędu zanotował Start w sezonie 2014/2015. Niestety, ta fatalna seria wciąż trwa.
350 Tyle dni upłynęło od ostatniego ligowego remisu na stadionie w Lewinie Brzeskim. Miał on miejsce 23 marca 2014 roku. W roli gości wystąpiła wówczas Stal Brzeg, a na boisku padł wynik 1-1.
637 Tyle dni upłynęło od ostatniego ligowego meczu Olimpii, która w roli gospodarza zakończyła mecz bez zdobytej bramki. Pojedynek miał miejsce... 15 czerwca 2013 roku! Zawody zakończyły się bezbramkowym remisem, a lewinianie punktami podzielili się wówczas z MKS-em Gogolin.

Na pohybel statystce, czyli mecz OLB – NKS

Wydaje się, że piłkarze NKS-u odpowiednio przepracowali okres przygotowawczy. Pewne mankamenty w naszej grze ciągle mogą niepokoić, ale podchodzimy do tego spokojnie. Co istotne, na sytuację stara się reagować również trener Damian Zalwert, który w wywiadzie wspominał o tym, że kilka elementów w naszej grze zostało zmienionych, a pierwsze efekty powinniśmy zobaczyć wiosną. Tak więc na ocenę sytuacji poczekajmy przynajmniej do zakończenia 18. kolejki. Wówczas wszyscy przynajmniej z grubsza zobaczymy, jaka perspektywa przed nami się maluje. 

Co do oceny szans, to po lekturze analizy żaden kibic nie będzie miał wątpliwości, kto jest faworytem. Nawet fani czerwono-czarnych muszą obiektywnie stwierdzić, że rola ta zdecydowanie przypadnie gospodarzom. Realnie rzecz biorąc, w takim pojedynku Start powinien przyjąć remis z otwartymi rękami. Prawda jest bowiem taka, że klub Lewina, posiadający w herbie lwa, z pewnością zrobi wszystko, aby namysłowian rozszarpać. Ale zawsze pozostaje trudno wytłumaczalna teoria, mówiąca o tym, że na inaugurację rundy zdarzają się niespodziewane wyniki.

Jako doskonały przykład na „futbolowe cuda” niech służy inaugurujący wiosnę mecz z sezonu 2005/2006. Do Namysłowa zajechała Burza Lipki. Totalny outsider meczów wyjazdowych - 8 meczów i 8 porażek, do tego raptem 2 zdobyte bramki. Tak właśnie brzmiał  bilans przed meczem rewanżowym. Nasi fani już przed meczem podzielili skórę na niedźwiedziu, nie dając rywalom najmniejszych szans. Tymczasem skończyło się wynikiem 2-2, a od sensacji dzielił nas tylko krok. Nie bierzmy więc sobie wszystkich statystyk śmiertelnie poważnie do serca.

Na koniec kilka słów o bohaterce drugiego planu, czyli... pogodzie. W tym roku nie zaskoczyła nas żadna burza śnieżna, dlatego mecze zostaną rozegrane w terminie. Ale prognozy na weekend brzmią nieciekawie: „zimno i mokro”, co jakości gry raczej nie poprawi. Ale jak mawiał klasyk „Sorry, taki mamy klimat” – warunki dla obu stron będą identyczne, więc trzeba po prostu wyjść na boisko i walczyć.

Jedyne co nam pozostało, to życzyć wszystkim piłkarzom z „eSką” na koszulce, by zrobili nowe otwarcie i 14 marca rozpoczęli marsz w górę tabeli. Ostatecznie przesąd wpisany w nasz klub mówi, że „Chłopcy z Pułaskiego” znacznie lepiej prezentują się wiosną, więc... niech tak zostanie.

Mecz Olimpia Lewin Brzeski – Start Namysłów (w ramach 18. kolejki IV ligi opolskiej) odbędzie się jutro (sobota, 14.03.br.) na obiekcie w Lewinie. Początek rywalizacji zaplanowano na godz. 15:00, a spotkanie w roli arbitra głównego poprowadzi Pan Łukasz Kulesa z Kolegium Sędziowskiego w Opolu. W imieniu gospodarzy wszystkich kibiców serdecznie na to spotkanie zapraszamy! [TD]

Zaloguj się aby móc dodawać komentarze
Komentarze | Dodaj własne
  • Brak komentarzy