Niespełna dwa tygodnie temu piłkarze Startu Namysłów rozegrali ostatni mecz w bieżącym roku kalendarzowym. Mowa o zwycięskim spotkaniu

z Po-Ra-Wiem Większyce (1-0), kończącym serię 5 ligowych gier bez punktowego kompletu. Zaraz po zawodach odbyła się w klubie tradycyjna impreza podsumowująca rundę rozgrywkową, po której nasi ulubieńcy udali się na odpoczynek i związaną z tym regenerację organizmów. Ostatnie sześć miesięcy, to dosyć nerwowy okres w NKS-ie. Główną tego przyczyną są oczywiście skromne finanse, przez co zespół – w co kibicom pamiętającym czasy gry na zapleczu Ekstraklasy trudno uwierzyć – kolejny sezon funkcjonuje na zasadach całkowicie amatorskich. Powie ktoś, że rywalizacja w niższych klasach rozgrywkowych powinna opierać się na grze dla własnej przyjemności. Jeśli jednak konkurencja nie zasypia na tym polu gruszek w popiele, to coraz ciężej z nią rywalizować. Najważniejsze, że zespół pod wodzą trenera Damiana Zalwerta nie poddaje się, tocząc waleczne potyczki w imię czerwono-czarnej „eSki”. Jak wspomnieliśmy, od kilkunastu dni podopieczni młodego coacha mają wolne, co jednak nie oznacza, że plany dotyczące wiosny dopiero się krystalizują. Te już są bardzo konkretne, o czym śpieszymy poinformować.

Zacząć należy od tego, że do treningów Start powróci między 5-tym, a 12-tym stycznia. O tym, w jakim dokładnie dniu zawodnicy pojawią się na premierowej jednostce treningowej, trener Zalwert zadecyduje na przełomie roku. Zależnie też od bieżącej sytuacji na dany tydzień, planowane jest utrzymanie ich częstotliwości na poziomie 4-5 jednostek. Dodatkowo należy też pamiętać o meczach kontrolnych, których seria w przypadku Startu rozpocznie się 30 stycznia. A to też, jakby nie patrzeć, intensywna jednostka treningowa.

Uściślając formę pracy, trener Zalwert wspomniał nam, że typowy okres przygotowawczy będzie miał miejsce od momentu wznowienia treningów do pierwszego sparingu. W okresie zimowym nasi zawodnicy budować będą formę podczas treningów sprawności ogólnej (okres ten potrwa do połowy lutego) oraz specjalnej (do czasu wznowienia rozgrywek). Niewtajemniczonym wyjaśniamy, że pod pojęciem sprawności ogólnej kryje się praca nad przygotowaniem siłowym i motorycznym. Z kolei sprawność specjalna wiąże się z elementami typowo piłkarskimi (technika użytkowa, taktyka, wewnętrzne gry sprawdzające, etc.).

Co interesujące, przy okazji zimowego okresu przygotowawczego, trener Zalwert zaprasza wszystkich chętnych do spróbowania swoich sił w Starcie. Jak nas zapewnił, każdy zawodnik chcący podjąć treningi z IV-ligowymi zawodnikami będzie mile widziany. Oczywiście nie musimy dodawać, że jeśli dany piłkarz potwierdzi przydatność oraz chęć gry w drużynie, to wiosną zostanie potwierdzony do czerwono-czarnej kadry.

Szczególnie zainteresowani rywalizacją z seniorami powinni być nasi juniorzy młodsi. W rozmowie z trenerem ten dosyć jednoznacznie zasygnalizował nam, że po Nowym Roku planuje zaprosić kilku z nich na treningi z pierwszą drużyną. To dobra wiadomość, bo Start młodzieżą stoi. Kto wie czy wśród podopiecznych trenera Zbigniewa Konwanta nie znajdą się zawodnicy, których już wiosną zobaczymy na IV-ligowych boiskach? Wszystko w ich… nogach.

Na koniec kwestie kibiców szczególnie interesujące, czyli terminy i rywale w grach kontrolnych. Te, jak wspomnieliśmy, zaczniemy 30 stycznia. Konkretnie od potyczki z juniorami starszymi Pomologii Prószków, po jesieni będącymi liderami w Opolskiej Lidze Juniorów.

Tydzień później zmierzymy się ze znaną nam doskonale Polonią Kępno. Rywalizacja ta zaplanowana została na 7 lutego. Dodajmy, że biało-niebiescy zdecydowanie prowadzą w kaliskiej klasie okręgowej, w 16 meczach gromadząc aż 46 punktów (z tytułu 15 zwycięstw i 1 remisu)!

W Kępnie zagramy też z Orłem Mroczeń, tyle, że po kolejnych 7 dniach (14.02.). Mroczenianie rundy jesiennej nie zaliczą do udanych, bowiem z dorobkiem zaledwie 9 „oczek” zajmują pozycję „czerwonej latarni” w IV lidze wielkopolskiej (grupa południowa).

21 lutego czerwono-czarni sparują z kolejnym starym znajomym, czyli oleśnicką Pogonią. W nieodległej Oleśnicy kibice oglądają mecze „zaledwie” w klasie okręgowej. Wiele jednak wskazuje, że ten piłkarski niebyt (w przypadku klubu z dużymi tradycjami) trwać będzie najdalej do czerwca. Pogoń jest bowiem liderem w grupie wrocławskiej z bilansem gier 13-4-0 i 5-punktową przewagą nad drugą w tabeli Wiwą Goszcz.

Z kolejnym IV-ligowcem zagramy ostatniego dnia lutego (28.02.). Aktualnie trwa ustalanie lokalizacji spotkania (szczegóły w infografice), ale wiemy na pewno, że przeciwnikiem Startu będzie w tym terminie Widawa Bierutów. Absolutny beniaminek radzi sobie na tym poziomie bardzo przeciętnie. W połowie sezonu bierutowianie zajmują 14. pozycję, ale co dla kibiców najistotniejsze, nadal są w grze o utrzymanie.

Skala trudności radykalnie wzrośnie w ostatnim teście przed startem rundy wiosennej, gdyż 7 marca rozegramy test-mecz z III-ligowym Skalnikiem Gracze. Kibice mogą się zżymać, że mówimy o jednym z outsiderów grupy opolsko-śląskiej. Pamiętajmy jednak, że w trzech poprzednich sezonach czerwono-czarni również walczyli tylko i wyłącznie o utrzymanie na tym poziomie, a mimo to w meczach kontrolnych z IV-ligowcami nie mieli większych problemów. Dlatego wbrew pozorom, będzie to bardzo cenny sprawdzian.

W połowie trzeciego miesiąca roku nerwowe oczekiwania kibiców na mecze o punkty wreszcie dobiegną końca. 14 marca rundę rewanżową IV ligi zainaugurujemy na ciężkim terenie w Lewinie Brzeskim (na półmetku rozgrywek Olimpia zajmuje wysokie, 4. miejsce – przyp. aut.), już dziś mając nadzieję na słodki rewanż za sierpniową porażkę. Do tego jednak droga jeszcze bardzo daleka, bo najpierw musimy przeżyć zimowe 3,5 miesiąca bez futbolu na poważnie.

Podczas przerwy zimowej zagramy łącznie 6 gier testowych. Za rywali będziemy mieć jednego III-ligowca, dwóch IV-ligowców (ale żadnego z Opolszczyzny), dwóch reprezentantów klasy okręgowej (kaliskiej i wrocławskiej) oraz lidera Opolskiej Ligi Juniorów. Dobór klubów jest o tyle interesujący, że zagramy z trzema liderami swoich rozgrywek oraz trzema ekipami znajdującymi się w strefie spadkowej! To ciekawy zestaw, na tle którego nasz zespół powinien poznać odpowiedź, co do swojej wiosennej formy. Liczymy, że będzie ona wyższa niż jesienią, a kibice zamiast w dolne rejony tabeli, patrzeć będą (na to liczymy) na zespoły bezpośrednio wyprzedzające Start. Na razie trzeba uzbroić się w cierpliwość i w dobrych nastrojach dotrwać do Świąt i Sylwestra. Bo później będzie już z górki, jeśli chodzi o odliczanie dni do wiosennej premiery. [KK]