Start Namysłów
Zaloguj Zarejestruj

Logowanie do konta

Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zapamiętaj mnie

Stwórz konto

Pola oznaczone gwiazdką (*) są wymagane.
Imię *
Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zweryfikuj hasło *
Email *
Zweryfikuj email *
Captcha *

Grupa mistrzowska nie dla nas

Odsłony: 8950

Runda jesienna III ligi opolsko-śląskiej zakończyła się w połowie listopada. Choć określenie to nieco na wyrost, gdyż w rzeczywistości mówimy o grach zasadniczej

fazy sezonu, w której każdy zespół ma do rozegrania 22 mecze. Jesienią odbyło się ich 16, co oznacza, że w 2014 roku dojdzie jeszcze do 6 spotkań o punkty, decydujących o końcowych lokatach właśnie w fazie pierwszej. Przypominamy, że cztery najlepsze ekipy z każdej grupy (północnej i południowej) zagrają (już w fazie finałowej) w grupie mistrzowskiej. Z kolei ekipy z miejsc 5-12 utworzą dwie grupy spadkowe (dzielone wg klucza: w pierwszej grupie spadkowej zagrają ekipy z miejsc 5-8 grupy północnej i 9-12 grupy południowej, natomiast w grupie drugiej znajdą się pozostałe kluby – przyp. aut.).

W grupie mistrzowskiej na pewno nie znajdzie się miejsce dla namysłowskiego Startu. To oczywiście wiedzieliśmy już wcześniej, biorąc pod uwagę fatalną serię czerwono-czarnych w dwóch ostatnich miesiącach. Na osiągnięcie dobrego wyniku mieliśmy nadzieję tylko na początku sezonu. Dziś jednak wiemy, że nie pomoże nam już nawet teoria.

O co konkretnie chodzi? A o to, że gdyby – oczywiście teoretycznie – w zimie doszło w Namysłowie do piłkarskiej rewolucji i nagle pojawiły się niebotyczne pieniądze, za które zakupilibyśmy znakomitych piłkarzy – to do drzwi do grupy mistrzowskiej mamy już zamknięte. Przy założeniu, że Start wiosną wygrałby pozostałe 6 meczów fazy zasadniczej, to na jego koncie pojawiłoby się łącznie 28 „oczek” (obecnych 10 pkt. + 18 pkt. za 6 wiosennych zwycięstw). A tyle właśnie ma obecnie Piast II Gliwice, który musiałby oczywiście przegrać wspomniane 6 gier (a wyprzedzające nas ekipy musiałyby z kolei regularnie tracić punkty). Jednak nawet tak ekstremalny scenariusz nie dałby nam możliwości „wskoczenia” do grupy mistrzowskiej, gdyż w przypadku jednakowej liczby punktów decydowałby bilans meczów bezpośrednich. A ten lepszy mają gliwiczanie, którzy oba mecze z NKS-em wygrali (1-0 w Namysłowie oraz 3-1 w Gliwicach – przyp. aut.).

Jeszcze nigdy w historii ligowych występów Startu nie zdarzyło się, aby jesienią zapadło już rozstrzygnięcie. Od razu jednak wyjaśniamy, że postrzeganie sprawy w ten sposób jest mocno złudne. Nigdy bowiem czerwono-czarni nie brali udziału w eksperymentalnych rozgrywkach, które podzielono na dwie fazy (zasadniczą i finałową). Dlatego też z jednej strony sytuacja może szokować, a z drugiej... wciąż jesteśmy w grze o utrzymanie. I tu jednak pojawia się spory problem, dotyczący strat do zespołów, które wiosną najprawdopodobniej walczyć będą o ten sam cel. Na dziś wiele wskazuje, że aby się utrzymać, trzeba będzie wywalczyć do najmniej 3. pozycję w jednej z grup spadkowych. A to oznacza, że na obecną chwilę do LZS-u Leśnica (w przypadku, gdybyśmy podziału dokonali dziś, to 7. zespół grupy południowej w fazie finałowej byłby ekipą nr 3 w jednej z grup spadkowych) tracimy aż 13 „oczek” (aktualne miejsca 5-8 klubów z gr. południowej, to: 5. Górnik II Zabrze 24 pkt., 6. Pniówek 23 pkt., 7. LZS Leśnica 23 pkt., 8. Podbeskidzie II 19 pkt.). Wiosną każdy zespół rozegra po 14 meczów, więc w tym przypadku teoria jest dla nas łaskawa. Mniej optymistycznie brzmi natomiast informacja, że w każdym spotkaniu po Nowym Roku Start Namysłów musiałby – oczywiście teoretycznie – odrabiać po jednym punkcie do leśniczan (oraz będącej przed nami konkurencji).

Czy to w ogóle możliwe? Odpowiemy nieco przewrotnie. Dziś niewiele znaków na ziemi i niebie wskazuje, że misja „utrzymania w III lidze” zostanie w Namysłowie zrealizowana. Pamiętajmy jednak, że w przypadku naszego klubu obowiązuje hasło „Niemożliwe nie istnieje”, co chłopcy potwierdzili choćby w dwóch ostatnich sezonach. I oby w bieżącym też im się ta sztuka udała. [KK]

Zaloguj się aby móc dodawać komentarze
Komentarze | Dodaj własne
  • Brak komentarzy