Start Namysłów
Zaloguj Zarejestruj

Logowanie do konta

Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zapamiętaj mnie

Stwórz konto

Pola oznaczone gwiazdką (*) są wymagane.
Imię *
Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zweryfikuj hasło *
Email *
Zweryfikuj email *
Captcha *

Kibice... idźcie tą drogą!

Odsłony: 9823

W sobotę, po zaciętym meczu, czerwono-czarni po jednej z ostatnich akcji meczu musieli uznać wyższość Ruchu Radzionków, przegrywając (0-1).

Podopieczni Bogdana Kowalczyka  byli bliscy zdobycia jednego „oczka”, choć przy większym szczęściu mogli pokusić się nawet o wywalczenie pełnej puli. Ostatecznie jednak po dziewięćdziesięciu kilku minutach gry przyszło nam przełknąć gorzką pigułkę w postaci piątej porażki z rzędu.

Biorąc pod uwagę, że o sobotnim aspekcie sportowym napisaliśmy całkiem sporo, tym razem naszą uwagę zamierzamy skoncentrować na tym, co działo się na trybunach. A działo się naprawdę sporo. Szukającym taniej sensacji od razu wyjaśniamy, w sobotę przy Pułaskiego 5 nie działo się nic negatywnego, co nadawałoby się na pierwsze strony gazet. Żadnych zadym i awantur nie było. Wprost przeciwnie, było kulturalnie, głośno i widowiskowo. Bez dwóch zdań za spotkanie z popularnymi „Cidrami” namysłowskim  fanatykom  należą się zasłużone brawa.

Zacznijmy od tego, że od kilku spotkań Patryk Pabiniak i spółka mogą – po bardzo długiej przerwie – ponownie liczyć na doping najzagorzalszych fanów NKS-u. Pewnie nikogo nie zdziwi, że i my rozwojowi nowej-starej sytuacji spokojnie przyglądaliśmy się z boku. No, ale swoimi sobotnimi poczynaniami namysłowscy kibice wywołali nas do tablicy, więc uznaliśmy, że warto poświęcić im dzisiejszy materiał.

Fot. 1: Sobotni mecz z Ruchem Radzionków należał do namysłowskich fanów. Głośno wspierali swoich ulubieńców, zaprezentowali też efektowne oprawy. Zachowali przy tym zdrowy rozsądek. Tak trzymać!  [Zdjęcie: Artur Musiał]

Na początku warto zaznaczyć, że nieczęsto zdarza się, żeby w III lidze opolsko-śląskiej dwie drużyny w trakcie spotkania mogły  liczyć na doping swoich fanów. W ostatni weekend do Namysłowa zawitała  53-osobowa delegacja wspierająca radzionkowian. Za pojawienie się przy Pułaskiego 5 fanom „Cidrów” należą się słowa uznania. I nie ma tu znaczenia, że pojawili się z jedną flagą. Nieistotne też, że nie zaprezentowali żadnej oprawy. Najważniejsze, że dopingiem zaznaczyli swoją obecność.

Palma pierwszeństwa na trybunach należała tego dnia do naszych kibiców. Po dłuższej przerwie mieli oni okazję stanąć na kultowej już trybunie „Pod Dębem”. Swoją drogą trudno znaleźć drugi taki stadion, gdzie najwierniejsi kibice mieliby w swoim sektorze drzewo. A nasz dąb (który wiele „widział”) dodaje mu tylko oryginalności. Wracając do namysłowskich fanów, to w sobotę wspierali Start w sile blisko 100 osób. Co ważne, przez  całe spotkanie  prowadzili głośny doping. Zaprezentowali przy tym dwie  efektowne oprawy, będące ozdobą spotkania. Warto podkreślić, że – poza jednym wyjątkiem – powstrzymywali się od wulgarnych przyśpiewek. Godne pochwały jest również  to, że skupili się wyłącznie na wspieraniu swoich ulubieńców. Tego dnia nie usłyszeliśmy ani jednej zaczepki w kierunku sympatyków gości. To jednak przeciętnego kibica nie powinno specjalnie dziwić, bowiem między kibicami Ruchu i czerwono-czarnych żadnych animozji nie ma. Cieszy nas również rosnący wśród naszych fanatyków instynkt samozachowawczy. Gdy w 28 minucie meczu jedna z osób z młyna wykorzystała nieuwagę porządkowego, próbując wtargnąć na boisko (?!), szybko została przywołana do porządku przez... swoich kolegów „po szalu”.

Oklaski należą się również za pracę, jaką od niedawna ponownie wykonują kibice  na polu promocji spotkań. Specjalnie drukowanymi na mecze, wielkoformatowymi plakatami zapraszają oni nie tylko do przyjścia do młyna, ale też do  odwiedzenia stadionu z powodu czysto sportowych wrażeń. Krótko mówiąc, za jednym zamachem – z korzyścią dla klubu – pieczone są dwie pieczenie przy jednym ogniu.

 

Fot. 2: Godna pochwały postawa „Fanatyków spod Dębu” nie umknęła uwadze nawet obozowi rywali. Efektowne zdjęcia namysłowskiego „młyna” stanowią ozdobę meczowej galerii zdjęć oficjalnej strony Ruchu Radzionków. [Zdjęcie: Z. Taul]

Podsumowując, „Ekipa spod Dębu” ma się, w przeciwieństwie do klubu, coraz lepiej. Wierzymy, że na tym polu odniesiemy trwały sukces. A jeżeli rzeczywiście tak się stanie, z pewnością o tym napiszemy. Nie jesteśmy bowiem, jak większość mediów głównego nurtu, tendencyjnie nastawieni wobec tematu kibiców. Nie milczymy, gdy – według nas – nasi kibice przekraczają dopuszczalne granice. Staramy się jednak dostrzegać także pozytywne aspekty. Przy okazji chcielibyśmy wszystkich niezdecydowanych lub zniechęconych (wiadomościami z krajowej prasy lub TV) poinformować, że na polskich stadionach (a namysłowski nie jest wyjątkiem w tej materii) JEST BEZPIECZNIE. Tak, tak, nie pomyliśmy się, co zresztą potwierdza nawet... policja. Na niedawno zorganizowanym w Szczytnie (17-18 października br.) III seminarium dotyczącym bezpieczeństwa imprez masowych, Komendant Główny Policji przyznał, że w 2012 roku aż 99,83% widzów na imprezach sportowych w Polsce zachowywało się bez zarzutu. Jak na dłoni widać więc, że problem z osobami łamiącymi przepisy nie jest tak zastraszający, jak próbują nam wmówić niektórzy politycy  i – zwłaszcza – spora grupa  dziennikarzy. Niestety, jedni i drudzy najwyraźniej mają się na bakier ze słowami poety (Adama Zagajewskiego): „Powiedz prawdę, do tego służysz”. Smutne, ale prawdziwe. [MW]

Zaloguj się aby móc dodawać komentarze
2 Komentarze | Dodaj własne
  • Według mnie, trybuna "Pod Dębem" powinna pozostać otwarta, tak jak to było na ostatnim meczu. Tam było i jest nasze właściwe miejsce na stadionie.

    Lubię 0 Krótki URL:
  • Czytając materiał mojego redakcyjnego kolegi niejako z automatu nasuwa się pytanie do kibiców, tych fanatycznych, jak i skupionych przede wszystkim na obserwacji zawodów sportowych. Co według Was można byłoby w materii kibiców zmienić? Widzicie jakieś problemy, coś Wam przeszkadza? A może uważacie, że wszystko jest w najlepszym porządku? W imieniu swoim i MW zapraszam do dyskusji. Być może w oparciu o nią zrodzi się dodatkowo coś konstruktywnego, z korzyścią dla wszystkich.

    Lubię 0 Krótki URL: