Premiera IV ligi w Namysłowie wypadła fatalnie. Dziś nasi piłkarze ulegli beniaminkowi ze Starowic aż 0-4. Po solidnym początku w wykonaniu gości, później do głosu
doszli namysłowianie, częściej operując piłką na połowie rywali. Niewiele jednak z tego wynikało (najlepszej okazji w 4’ głową nie wykorzystał Samborski). Kilka minut przed przerwą błąd dwóch namysłowian wykorzystał Szpala, który z 6 metrów trafił do siatki. Niestety, krótko po przerwie starowiczanie podwyższyli prowadzenie, po tym jak z rzutu wolnego dośrodkował Dembiński, a Szpala, wyprzedzając namysłowskich defensorów, z bliska trafił do siatki. Od tego momentu z podopiecznych Damiana Zalwerta uszło powietrze. Czerwono-czarni próbowali poderwać się do walki, ale nie mieli zbyt wielu autów i determinacji, aby zaskoczyć czujny i dobrze zorganizowany zespół LZS-u. Starowiczanie zagęścili środek pola, czekając na to, co zrobią miejscowi. Chłopcy nie potrafili jednak zagrozić Wołkanowskiemu, sami natomiast w końcówce stracili kolejne bramki. W 81’ kilkudziesięciometrowy rajd lewą stroną przeprowadził Stencel, dojechał przed bramkę, gdzie wystawił „patelnię” Szpale, który strzałem z 9 metrów skompletował hat-tricka. To nie był jednak koniec popisów snajpera beniaminka, gdyż minutę później Szpala (otrzymując podanie z głębi pola od Stencela) zdołał wyprzedzić stopera i strzałem w długi róg z kilkunastu metrów ustalił wynik na 0-4. Warto wspomnieć, że w dzisiejszym spotkaniu debiut w seniorskim zespole czerwono-czarnych zaliczyli Jakub Adrian oraz Szymon Szczygieł.
Szczegóły namysłowskiej premiery zamieścimy w najbliższym czasie. [KK]
Namysłów, dn. 08.08.2015 r. (sobota) – godz. 17:00
1. kolejka IV ligi opolskiej (klasa rozgrywkowa nr 5)
NKS START NAMYSŁÓW – LZS STAROWICE DOLNE 0-4 (0-1)
0-1 Szpala 37’
0-2 Szpala 52’ głową
0-3 Szpala 81’
0-4 Szpala 82’
NKS START: Zając – Sarnowski, Zalwert, Adrian, Kamil Błach (64.Ptak) – Drapiewski (57.Smolarczyk), Wilczyński, Biliński, D.Raszewski (55.Włoszczyk) – Samborski [k], P.Pabiniak (81.Szczygieł).
Rezerwowi: Kostecki, Kostrzewa, Wojciechowski.
Trener: Damian ZALWERT.
Stroje: koszulki w czerwono-czarne pionowe pasy – czarne spodenki – czarne getry.
STAROWICE: Wołkanowski – Kurc, Semik (46.Kruk), Szpala, Sacha [k], Bernacki, Kuźniecow, Mokrzycki, Bajor, Dembiński (89.Bebas), Łoziński (73.Stencel).
Rezerwowi: Rupental, Mykita, Kin, Olenkiewicz.
Trener: Waldemar SIERAKOWSKI.
Stroje: koszulki w biało-niebieskie pionowe pasy – białe spodenki – białe getry.
Sędziowali: Karolina Radzik (jako główna) oraz Adrian Czpak i Marek Majowski (wszyscy KS Opole).
Żółte kartki: Drapiewski (45+1.), Kamil Błach (52.), Sarnowski (87.).
Widzów: 180.
Mecz trwał: 98 minut (48+50).
-
Widze za panNemezis jest wiernym obserwatorem wszystkich niedociągnięć z naszej strony.Ale chyba ma coś z oczami bo jakby się dobrze przyjrzal to zobaczył by że próby sklejenia baneru przed meczem były tylko taśmaktórą był baner sklejony odkleila się pod wpływem gorąca. Więc prosze nas nie oskarżac o brak szacunku dla osób wspierających start.Jeszcze raz ponowie zaproszenie jeżeli sie nie boisz pracy spolecznej to przestań wytykac błędy pisząc tylko zapraszamy do pracy
Lubię 0 -
Aspekt sportowy - nie ma chyba co komentować, każdy widzi, jaki jest wynik
Aspekt organizacyjny - poprawy brak; przestaje mnie za to dziwić, dlaczego Start ma nieustające problemy ze znalezieniem sponsorów; jeżeli szanuje się ich tak, jak tego, którego zniszczony baner został wczoraj wywieszony, to sprawa wydaje się jasna i oczywista; rozumiem, że "Start od dłuższego czasu cierpi na brak rąk do pracy", ale sprawy tego baneru nie da się w ten sposób wytłumaczyć; to zwykłe niechlujstwo, bo nawet jeżeli baner uległ zniszczeniu 15 minut przed meczem, to można było go ściągnąć, zasłonić czy też na prędko spróbować skleić.
Mam nadzieję, że mój głos zostanie w końcu potraktowany jako "proszę o przedstawienie niedociągnięć, które widać z perspektywy trybun", a nie złośliwe czepianie się
Lubię 0 -
Przeciwnik dobry? Ok. w miarę coś grał , ale to Start beznadziejne zagrał.! Wojtek Szczęsny ( Zając) zawalił 2 bramki reszte to obrońcy. Czy Klub nie stać na wykupienie dobrego bramkarza oraz obrońcę ? Atak mamy najsilniejszy w lidze , pomoc ograną i dobrze ze spisującym się Sarnowskim . Szkoda że M. Kostrzewa nie gra bo naprawdę myśli na boisku i szuka naszego snajpera. Cała akcja kibiców na mega plus bo lubię takie przygody ale nie potrzebnie kilku chłopaków zaczeło bić dziadzia z synem. Ciekawe czy jak przyjadą kibice z innej drużyny też będą fikać
. Co jak co - Dobra robota . No nic... trzeba dalej trenować oraz nie poddawać się i pomyslęć o śćiągnieciu przynajmniej bramkarza i obrońcę ! Pozdrawiam . K.SLubię 0 -
Już na samym początku rozgrywek beniaminek ze Starowic pokazal nam miejsce w szeregu. dobrze,ze ten "goracy
' prysznic trafil nam się w 1.kolejce i teraz nasz zespol będzie miał nad czym jeszcze popracować. Porazka nie dziwi,bo przeciwnik był naprawdę mocny,choc na fali dobrych rezultatow z meczow sparingowych,przed spotkaniem po cichu liczyłem na remis. Trudno,ponieslismy sroga porazke i trzeba z tym zyc. Nie wolno się zalamywac,zwlaszcza,iz jeszcze nie graliśmy optymalnym skladem.Lubię 0