Start Namysłów
Zaloguj Zarejestruj

Logowanie do konta

Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zapamiętaj mnie

Stwórz konto

Pola oznaczone gwiazdką (*) są wymagane.
Imię *
Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zweryfikuj hasło *
Email *
Zweryfikuj email *
Captcha *

Start Namysłów - Po-Ra-Wie Większyce 1-0

Odsłony: 9340

Udanie pożegnali piłkarską jesień namysłowscy piłkarze. W dzisiejszym spotkaniu Start 1-0 pokonał beniaminka z Większyc, do 6-ciu przedłużając domową serię gier

bez porażki. Wyrównany pojedynek pod względem piłkarskim nie rzucił na kolana, natomiast obfitował w niesamowitą walkę i determinację z obu stron. Autorem „złotego gola” okazał się Kamil Błach, który pod koniec pierwszej części gry trafił do siatki bezpośrednio z rzutu wolnego.
W pierwszej połowie kibice tradycyjnie, jak już wspomnieliśmy, zobaczyli dużo walki, a mało płynnej gry. Goście nastawieni na wyprowadzanie kontrataków niespecjalnie kwapili się, żeby rozgrywać piłkę. Większyczanie kilkukrotnie zapędzili się pod namysłowskie pole karne w wyniku nieodpowiedzialnych strat naszych piłkarzy (podczas gry w ataku pozycyjnym), ale nie zagrozili Stasiowskiemu ani ze stałych fragmentów, ani po dwóch strzałach z dystansu. Start miał okazję wyjść na prowadzenie w 17’, po tym jak  szarżujący z lewej strony Smolarczyk wymanewrował dwóch defensorów, a następnie kąśliwie uderzył na krótki słupek. Kopiczko był jednak czujny i skuteczną interwencją futbolówkę zastopował. Z gola cieszyliśmy się w 38’ po precyzyjnym uderzeniu Kamila Błacha z rzutu wolnego. Jeden z braci bliźniaków uderzył z prawej strony pola karnego (na wysokości 25 metra), a futbolówka, przemykając przed głowami walczących o piłkę zawodników, wylądowała w siatce na dalszym słupku. Jeszcze przed przerwą czerwono-czarni prowadzenie mogli podwyższyć (44’), gdy Smolarczyk zbił głową daleką piłkę do Samborskiego. Rafał momentalnie uderzył z lewej nogi, lecz bramkarz zdołał trudną piłkę sparować, a w pobliżu nie było nikogo, kto mógłby tę próbę dobić.
Po przerwie ponownie oglądaliśmy bezpardonową walkę obu drużyn na trudnej murawie. Goście ambitnie próbowali przedostać się na namysłowskie przedpole, dążąc do wyrównania. Nie stworzyli sobie jednak okazji, po których Stasiowski znalazłby się w niebezpieczeństwie. Groźnie atakowali natomiast czerwono-czarni. W 48’ Samborski znalazł się 1 na 1 z Kopiczką na wysokości linii pola karnego, ale górą w tej sytuacji okazał się golkiper, wygarniając „Samborowi” piłkę spod nóg. Przez kolejne długie minuty batalia toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Nerwowo zrobiło się natomiast w ostatnim kwadransie, gdyż jeden gol przewagi niczego nie przesądzał. Mimo to czerwono-czarni w końcówce mogli podwyższyć wynik. W 80’ Biliński z 18 metrów oddał bardzo groźny strzał, po którym bramkarz z najwyższym trudem wybił piłkę na korner. Z kolei w 82’ Samborski w sytuacji sam na sam bramkarzem uderzył obok spojenia słupka z poprzeczką. Do ostatnich chwil kibice nerwowo spoglądali na zegarki, jednak mimo przedłużenia meczu o 3 minuty, wynik już się nie zmienił. Chwilę po ostatnim gwizdku arbitra nasi ulubieńcy odtańczyli radosny taniec, a następnie w znakomitych nastrojach udali się do szatni.
Obszerną relację ze spotkania Start Namysłów – Po-Ra-Wie Większyce zamieścimy w najbliższym czasie. [G]

Namysłów, dn. 22.11.2014 r. (sobota) – godz. 13:00
17. kolejka IV ligi opolskiej (klasa rozgrywkowa nr 5)

NKS START NAMYSŁÓW – PO-RA-WIE WIĘKSZYCE 1-0 (1-0)

1-0 Kamil Błach 38’ rzut wolny

NKS START: Stasiowski – Krystian Błach (75.Zieliński), Zalwert, Żołnowski (88.Bieniawski), Tistek – Kamil Błach (61.Rembielak), Sarnowski, Biliński, Kostrzewa (46.Dempniak) – R.Samborski [k], Smolarczyk.
Rezerwowi: J.Gąska, Walczak, Ptak.
Trener: Damian ZALWERT.
Stroje: czarne koszulki  – czarne spodenki – czerwono-czarne getry.

PO-RA-WIE: Kopiczko – Rypa, Sobczyk (46.Tracz), Jośko, Ł.Samborski (79.Stefanides), Łebkowski, Makowski, Siodlaczek, Gorzkowski, Szafarczyk (46.Stelmach), Stachura [k].
Rezerwowi: Bil, Pazurek, Blaucik, Kaboth.
Trener: Leszek JĘDRASZCZYK.
Stroje: czerwone z białymi wypustkami.

Sędziowali: Piotr Kapica (jako główny) oraz Marcin Winiarz i Michał Wolnik (wszyscy KS Opole).

Żółte kartki: Żołnowski (22.), Sarnowski (44.), Kamil Błach (57.), Zalwert (85.) – Sobczyk (21.), Siodlaczek (57.), Stelmach (85.).

Widzów: 90.

Mecz trwał: 94 minuty (46+48).

Zaloguj się aby móc dodawać komentarze
Komentarze | Dodaj własne
  • Brak komentarzy