Start Namysłów
Zaloguj Zarejestruj

Logowanie do konta

Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zapamiętaj mnie

Stwórz konto

Pola oznaczone gwiazdką (*) są wymagane.
Imię *
Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zweryfikuj hasło *
Email *
Zweryfikuj email *
Captcha *

Sparta Paczków - Start Namysłów 2-0

Odsłony: 10486

Namysłowska sinusoida wyników trwa. Po ubiegłotygodniowym sukcesie z Orłem Źlinice, dziś czerwono-czarni musieli uznać wyższość Sparty Paczków, ulegając jej 0-2. Wyprawa

na południe Opolszczyzny okazała się więc nieudana.
W pierwszej połowie namysłowianie zaprezentowali się dobrej strony. Nasz zespół notował dużo odbiorów, przeprowadzając też sporo akcji zaczepnych. Gospodarze w tym okresie sporymi fragmentami nie potrafili wyprowadzić futbolówki z własnej połowy, dlatego też decydowali się głównie na zagrywanie długich piłek do swoich atakujących. Czerwono-czarni stworzyli sobie więcej sytuacji od Sparty, lecz w decydujących momentach zabrakło im ostatniego podania lub wykończenia. Aktywa paczkowian, to przede wszystkim strzał w poprzeczkę już w 8’oraz kilka mniej groźnych ataków.
Drugie 45 minut Start rozpoczął całkiem obiecująco. W 48’ Smolarczyk minął golkipera rywali, jednak z bliska trafił w słupek. W kolejnych minutach mecz się wyrównał. Podopieczni Damiana Zalwerta zbyt szybko pozbywali się piłki, przez co rywale byli częściej w jej posiadaniu. Namysłowianie dobre sytuacje stworzyli sobie już przy stanie 0-1, gdy po kornerze z główki Stasiowskiego pokonał Kilian (75’). Naszą odpowiedzią była minimalnie niecelna główka Żołnowskiego (83’) po rzucie rożnym oraz akcja Samborskiego po złym wybiciu piłki przez bramkarza. „Sambor” futbolówkę przejął (85’), lecz w znakomitej sytuacji strzelił w wystawioną przez Czarneckiego rękę, który tym samym naprawił swój błąd. Miejscowi ustalili wynik już w przedłużonym czasie gry (90+2’), gdy namysłowianie wykonywali na ich połowie wrzut z autu i po stracie zostali skontrowani. Z narożnika pola karnego Stasiowskiego strzałem po ziemi pokonał Ł.Krótkiewicz. Należy wspomnieć, że po przerwie Sparta stworzyła sobie kilka dogodnych okazji, lecz Stasiowski świetnymi interwencjami uchronił nasz zespół przed wyższą porażką. Dodajmy też, że drugie 45 minut, to przede wszystkim sporo walki i przebijanych piłek między obiema połówkami.
Obszerną relację z dzisiejszego spotkania zamieścimy w najbliższym czasie. [KW]

Paczków, dn. 18.10.2014 r. (sobota) – godz. 15:00
12. kolejka IV ligi opolskiej (klasa rozgrywkowa nr 5)

SPARTA PACZKÓW – NKS START NAMYSŁÓW 2-0 (0-0)

1-0 Kilian 75’ głową
2-0 Ł.Krótkiewicz 90+2’

SPARTA: Czarnecki – Kowalski, Kilian, Bogdanowicz [k], Olszewski (81.Podobiński), Sypek, Bobiński, Niziołek (64.Jędrocha), Osuchowski (71.Michaliszyn), Gucwa (68.Szwarga), Ł.Krótkiewicz.
Rezerwowi: Cymara, Harmata.
Trener: Zbigniew DROBNY (w zastępstwie zawieszonego Marcina KRÓTKIEWICZA).
Stroje: żółte.

NKS START: Stasiowski – Kostrzewa (69.Dempniak), Krystian Błach, Żołnowski, Kamil Błach, Włoszczyk – Zieliński (86.J.Gąska), Biliński, Sarnowski (74.D.Raszewski) – Smolarczyk, Samborski [k].
Rezerwowy: Zalwert.
Trener: Damian ZALWERT.
Stroje: koszulki w czerwono-czarne pionowe pasy – czarne spodenki – czerwono-czarne getry.

Sędziowali: Ireneusz Sipiora (jako główny) oraz Łukasz Juszczyk i Jacek Słobodzian (wszyscy KS Opole).

Żółte kartki:  Gucwa (58.), Bobiński (66.), Szwarga (77.), Jędrocha (80.), Ł.Krótkiewicz (90.) - Włoszczyk (56.).

Widzów: 80.

Mecz trwał: 95 minut (47+48).

Zaloguj się aby móc dodawać komentarze
1 Komentarze | Dodaj własne