Start Namysłów
Zaloguj Zarejestruj

Logowanie do konta

Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zapamiętaj mnie

Stwórz konto

Pola oznaczone gwiazdką (*) są wymagane.
Imię *
Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zweryfikuj hasło *
Email *
Zweryfikuj email *
Captcha *

Mało czasu

Odsłony: 9913

Obecna przerwa ligowa jest jedną z najkrótszych w historii. Przy okazji sparingowego otwarcia z Otmętem (5-4) wspominaliśmy, że to raptem 49 dni. A przecież minęły już trzy tygodnie lipca, więc i ten okres

wyraźnie się skrócił. Dziś to jedynie 19 dni, dlatego nie ma się co dziwić, że namysłowski Start przyśpiesza. Konkretnie z testami, granymi od teraz co pół tygodnia. Najbliższy mecz już jutro. Będzie to jednocześnie jedyne spotkanie wyjazdowe podczas bieżących przygotowań. Zespół wybierze się do doskonale znanego sobie Starościna, gdzie sparuje z miejscowym GKS-em.

GKS Starościn, to bez wątpienia jeden z wąskiego grona klubów, które w XXI wieku najbardziej dały się namysłowianom we znaki. Reprezentant liczącej około 350 osób miejscowości (gmina Świerczów) swoje największe czasy chwały miał w latach 2003-2010, gdy występował w IV lidze opolskiej. Grałby tam pewnie do dziś, gdyby nie wycofanie drużyny po zakończeniu rozgrywek (czerwiec 2010 r.) i przesunięcie GKS-u do klasy A. Niemniej właśnie w IV lidze regularnie toczyliśmy ze starościnanami boje (rywal wcześniej występował pod nazwą LZS) i co dla nas szczególnie przykre, Ci notorycznie nas upokarzali. Do tego GKS w pięciu pierwszych sezonach na tym szczeblu zawsze kończył rozgrywki wyżej niż czerwono-czarni. Aż przykro wspominać bilans gier w najwyższej klasie rozgrywkowej województwa. Wspomnieć jednak o nim gwoli ścisłości musimy. Proszę sobie wyobrazić, że z 12 meczów ogółem, w IV lidze Start ze Starościnem wygrał tylko raz (!). Do tego zanotowaliśmy 5 remisów i 6 porażek. Regularnie katował nas wtedy. Rafał Samborski, na przestrzeni tych lat strzelając nam w IV lidze 5 goli. A pomagali mu Łukaszowie Szpak i Bonar. Na szczęście dziś cała trójka jest już na naszym pokładzie i bramkową krzywdę wyrządza innym.

W ciągu kilku lat mecze Starościna ze Startem stały się jednymi z najciekawszych w IV lidze. To jednak nie powinno dziwić. Raz, że były to powiatowe derby, dwa, że przeważnie z aktywnym udziałem kibiców obu drużyn. I wreszcie trzy, że w tym konkretnym przypadku Dawid regularnie pokonywał Goliata. Ostatni ligowy kontakt na linii Starościn - Namysłów miał miejsce w sezonie 2010/11. Wówczas A-klasowe derby rozgrywał nasz zespół rezerw (zwycięstwo 3-1 i porażka 2-3). Od tego momentu zapanowała cisza.

Jutro będzie dobra okazja do wspomnień. Tymczasem dla przechodzących zawirowania starościnian nastał czas odbudowy klubu. Zespół ten przed dwoma laty znalazł się nawet w klasie B, ale momentalnie się z niej wydostał. W minionych rozgrywkach GKS podjął walkę o kolejną promocję, jednak w rywalizacji z Żubrami Smarchowice Śląskie nie miał większych szans i sezon 2013/14 też spędzi w "Serie A". Niemniej warto wiedzieć, że kampanię 2012/13 jutrzejsi gospodarze ukończyli na najniższym stopniu podium. Wywalczyli 52 punkty, tracąc dwa do wicemistrzowskiej Polonii Wołczyn i aż 17 do wspomnianych Żubrów. W 26 spotkaniach GKS zanotował 17 zwycięstw, 1 remis i 8 porażek. Strzelił rywalom 70 goli, natomiast stracił 36.

Ostatni sezon GKS-u, to jednocześnie dobry prognostyk przed kolejnym. Jest więcej niż pewne, że i tym razem starościnianie spróbują podjąć walkę o awans. Z tak ciekawą przeszłością po prostu nie wypada im popaść w przeciętność. A propos przeszłości. Pewnie zabrzmi to humorystycznie, ale nam historia występów Starościna w IV lidze przypomina nieco historię gier Startu Namysłów w II i III lidze. Nam starościnianie dawali się na murawie naprawdę mocno we znaki. A pamiętacie, jak czerwono-czarni w latach 90-tych regularnie plasowali się nad hegemonem ze stolicy województwa?

Wtorkowy test nie będzie pojedynkiem na śmierć i życie. Nie o to tu chodzi. Obie jedenastki przygotowują się do swoich rozgrywek, a z racji różnicy aż trzech klas rozgrywkowych, obowiązkiem Startu jest to spotkanie wygrać. Wygrać, ale i przetestować kilka wariantów gry w kontekście niechybnie zbliżającej się inauguracji III ligi. Owszem, zanim do niej dojdzie (przypominamy, premierę zaliczymy 10 sierpnia w Radzionkowie z Ruchem), zagramy jeszcze trzy mecze kontrolne. Wtedy jednak przeciwnikami będą dwaj IV-ligowcy i III-ligowa Foto-Higiena. Przestrzegamyjednak przed lekceważeniem sąsiadów zza miedzy. To, że dziś grają tylko w klasie A nie oznacza, że zagrają bez ambicji. Otóż nie, GKS na pewno podejmie próby utarcia nam nosa. Zadaniem czerwono-czarnych będzie te próby kasować, a samemu wyprowadzać bolesne ciosy.

Sparing nr 2 GKS Starościn - Start Namysłów odbędzie się jutro (tj. wtorek, 23.07.) na obiekcie rywala. Początek testu wyznaczono na godz. 19:00. Warto wybrać się do oddalonej o kilkanaście kilometrów miejscowości, aby zobaczyć w akcji NKS i... powspominać całkiem niedawne, jakże interesujące czasy. To powinien być ciekawy dla Startu sprawdzian. I bez dwóch zdań powinien to być też zwycięski dla naszej drużyny sprawdzian. Jutro przekonamy się, jak sytuacja potoczy się w praktyce. [KK]

Zaloguj się aby móc dodawać komentarze
Komentarze | Dodaj własne
  • Brak komentarzy