Start Namysłów
Zaloguj Zarejestruj

Logowanie do konta

Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zapamiętaj mnie

Stwórz konto

Pola oznaczone gwiazdką (*) są wymagane.
Imię *
Nazwa użytkownika *
Hasło *
Zweryfikuj hasło *
Email *
Zweryfikuj email *
Captcha *

Sytuacja jest trudna

Odsłony: 10175

Piłkarze namysłowskiego Startu wrócili do treningów. Przerwa na odpoczynek nie trwała długo, bo raptem nieco ponad 2 tygodnie. Przypominamy, że sezon

2012/13 zakończył się dopiero 22 czerwca, po tym jak przedłużająca się zima opóźniła wznowienie rundy wiosennej. Dziś jednak koncentrujemy się już na nowym sezonie, którego początek wyznaczono na 10 sierpnia. Na inaugurację III ligi namysłowianie udadzą się do Radzionkowa na mecz z tamtejszym Ruchem.

Wznowienie treningów przed dosyć krótkim okresem przygotowawczym przypadło na miniony poniedziałek (08.07.). Na premierowym spotkaniu trener Bogdan Kowalczyk miał do dyspozycji kilkunastu zawodników. Podobnie było też wczoraj. Szkoleniowiec w większości miał do dyspozycji młodych zawodników, również takich, którzy niedawno skończyli wiek juniorski. Ze względu na okres wakacyjny, absencja kilku graczy była uzasadniona (wyjazdy na urlopy i wakacje).

Niestety, ze względu na trudną sytuację finansową, w nowym sezonie sporej grupy piłkarzy w naszych barwach nie zobaczymy. Tnąc koszty, nie przedłużono wypożyczeń z zawodnikami spoza Namysłowa, jak choćby Dawidem Mehlichem czy Mateuszem Zubrzyckim (obaj wracają do MKS-u Kluczbork). W czerwono-czarnych trykotach nie ujrzymy też Kajetana Łątki, Macieja Wróblewskiego i Fabiana Szramowskiego. A nie jest powiedziane, że z klubu nie odejdą kolejni gracze. Deklarację zakończenia kariery zgłosił choćby Andrzej Piwowarczyk, natomiast w następnych dniach powinna się też wyjaśnić sytuacja kilku innych zawodników.

Wobec finansowego marazmu, trudno nawet myśleć o wzmocnieniu zespołu. Gdyby jednak trenerowi Kowalczykowi udałoby się utrzymać kręgosłup zespołu (mamy na myśli wiodących graczy, tj. obu bramkarzy, Żołnowskiego, Bonara, Szpaka, Samborskiego i P.Pabiniaka), to nadal jesteśmy w stanie nawiązywać walkę z silną konkurencją. Natomiast aż strach pomyśleć, gdyby większości z wymienionych nagle miałoby zabraknąć...

Treningi odbywać się będą pięć razy w tygodniu. Korekty przewidziane są tylko w przypadku tygodnia z zaplanowanymi meczami kontrolnymi. Tych sztab trenerski domówił pięć, a ich szczegóły przedstawiamy poniżej:

START NAMYSŁÓW - SPARINGI LATO 2013
L.P Data Dzień Godz. Miejsce Sparing
1. 20.07. sobota ? Namysłów Start Namysłów - Otmęt Krapkowice (IV)
2. 23.07. wtorek 19:00 Starościn GKS Starościn (A) - Start Namysłów
3. 27.07. sobota ? Namysłów Start Namysłów - Foto-Higiena Gać (III)
4. 31.07. środa ? Namysłów Start Namysłów - Victoria Ostrzeszów (IV)
5. 03.08. sobota ? Namysłów Start Namysłów - Małapanew Ozimek (IV)

 Jak można zauważyć, rywalami Startu będą w większości IV-ligowcy. Co również ciekawe, większość meczów rozegramy na własnym terenie, co w ostatnich latach było rzadkością. Zaczynamy od testu z beniaminkiem tej klasy na Opolszczyźnie, czyli krapkowickim Otmętem. Trzy dni później sparujemy z GKS-em Starościn, wicemistrzem klasy A i jednocześnie naszym regularnym rywalem (nomen omen jeszcze IV lidze) w derbach powiatu. W ostatni weekend lipca czerwono-czarnych czeka najtrudniejszy sprawdzian - konfrontacja z III-ligową Foto-Higieną Gać (w sezonie 2012/13 - 6. miejsce w grupie dolnośląsko-lubuskiej). Z kolei w ostatnim dniu obecnego miesiąca Start sparuje z Victorią Ostrzeszów (5. zespół IV ligi wielkopolskiej, gr. południowa). Natomiast tydzień przed III-ligową inauguracją zmierzymy się z Małąpanwią Ozimek, za sezon ubiegły czwartą siłą IV ligi opolskiej.

Na dziś zespół przygotowuje się z myślą udziału w rozgrywkach III-ligowych. I to powinna być najważniejsza informacja dla namysłowskich kibiców. W głębi duszy tli się jednak iskierka niepokoju związanego z personaliami w namysłowskiej kadrze. Gdyby bowiem doszło do realizacji "czarnego scenariusza" (czytaj: "posypałby się kręgosłup zespołu"), to wtedy zasadność udziału na opolsko-śląskim froncie stanęłaby pod dużym znakiem zapytania. Trzeba mieć jednak nadzieję, że działacze dołożą starań i finansowy dołek zdołają wreszcie zasypać. W końcu ze sportowego punktu widzenia naszą największą porażką byłaby rezygnacja z udziału w III lidze, w której utrzymaliśmy się w wyniku boiskowej rywalizacji (i mniej istotny jest tu fakt, że z podpórką wynikającą z reformy II ligi). Aktualny stan można opisać krótko: Sytuacja jest dziś w namysłowskim Starcie trudna, ale mimo wszystko nie beznadziejna. Działacze muszą jednak dołożyć wszelkich starań, aby z trudem utrzymana (drugi rok z rzędu) III liga nie stała się nagle obszarem z zatrzaśniętą nam przed nosem bramą. Zbyt wiele kosztowała zespół boiskowa walka o ponadwojewódzki byt, aby lekką ręką z niego zrezygnować. Dlatego decydujący ruch należy dziś do działaczy. [KK]

Zaloguj się aby móc dodawać komentarze
Komentarze | Dodaj własne
  • Brak komentarzy