Twarde lądowanie mieli namysłowscy juniorzy młodsi w potyczce z kluczborskim MKS-em. Nasz zespół zanotował wysoką porażkę, choć do przerwy przegrywał zaledwie jedną bramką. Szansa na dobry wynik przepadła w 58’, gdy goście po raz drugi trafili do siatki. Wówczas morale w zespole spadło, a biało-niebiescy w ciągu kolejnych 8 minut dobili nas kolejnymi trzema golami. Efekt końcowy, to porażka 0-5 i coraz mniejsze szanse na utrzymanie. [KK]
Namysłów, dn. 30.04.2016 r. (sobota) – godz. 11:00
7. kolejka Opolskiej Ligi Juniorów Młodszych
NKS START NAMYSŁÓW – MKS KLUCZBORK 0-5 (0-1)
0-1 Mikołajewski 7’
0-2 Witos 58’
0-3 Knopik 62’
0-4 Knopik 65’
0-5 Witos 66’
NKS START: Stan (71.Warowy) – Burnecki, Chrabański (69.Gibulski), R.Czech (62.T.Maćków), D.Maćków, K.Matłosz, Rojowski, Sikora (51.Golonka), Środoń, Świerczyński [k], Wojciaczyk.
Rezerwowi: -.
Trener: Damian ZALWERT.
MKS: Banasiński (75.Przybysz) – Knopik, Mazur, Mednel, Mikołajewski (77.Krupa), Oczowiński, Setlak (77.Skóra), Slimak (73.Miśta), Szopa (75.Paradowski), Witos, Wojcieszek.
Rezerwowi: -.
Trener: Michał HONC.
Sędziowali: Sławomir Bryś (jako główny) oraz Jan Długokęcki i Szymon Włoszczyk (wszyscy KS Opole).
Żółta kartka: Burnecki (15.).
Widzów: ?.
Mecz trwał: 80 minut (40+40).
-
Takiego lania jak w meczu z Kluczborkiem nasi juniorzy na własnym boisku jeszcze nie mieli, cos idzie naprawdę nie tak, po pozbyciu się druzyny juniorow starszych nasi juniorzy młodsi co sezon pikuja w dol. Jeszcze w ub sezonie graliśmy jak rowny z rownym z tym rywalem, a teraz dostajemy baty od wszystkich, nie chce mi się wierzyc, ze nasi juniorzy nie potrafią grac na poziomie. Przykre ale prawdziwe
Lubię 0