Juniorska ekipa namysłowskiego Startu w najbliższą niedzielę zagra w Nysie z tamtejszą Polonią. Do tej pory obie drużyny nie zaznały jeszcze smaku
zwycięstwa na boisku (Start 3 punkty na koncie ma z tytułu walkoweru za przegrany mecz z prudnicką Spartą – przyp. aut.), dlatego też mecz ten zapowiada się naprawdę ciekawie. Ktoś w końcu musi zapunktować (w przypadku remisu będą to obie drużyny). Wydaje się, że przed namysłowianami pojawia się pierwsza szansa na pełną zdobycz, gdyż do tej pory nysanie niespecjalnie przekonywali. W pierwszej grze poloniści 0-2 ulegli brzeskiej Stali. Natomiast w drugim pojedynku 1-7 ulegli pruszkowianom z Pomologii. Nasz zespół też przegrywał, tyle, że w Kluczborku (1-2) zabrakło nam szczęścia do osiągnięcia co najmniej remisu. I taka sama sytuacja miała miejsce w przegranym meczu (2-4) z MOSiR-em Opole, gdzie punkt wypadł nam z rąk w ostatnich sekundach meczu. Najwyższy czas na rehabilitację w oczach namysłowskich sympatyków futbolu. Nysanie, to beniaminek w najwyższej klasie rozgrywkowej trampkarzy, dlatego liczymy, że otrzaskani w bojach czerwono-czarni dadzą nam wreszcie powody do zadowolenia.
Mecz Polonia Nysa – Start Namysłów (w ramach 4. kolejki Opolskiej Ligi Juniorów Młodszych) odbędzie się w najbliższą niedzielę (07.09.br.) o godz. 11:00. Trzymajmy kciuki za podopiecznych Zbigniewa Konwanta. [KK]